Felietony

Testowaliśmy cudowną polską kostkę - potencjał jest trochę niewykorzystany

Grzegorz Marczak
Testowaliśmy cudowną polską kostkę - potencjał jest trochę niewykorzystany
Reklama

Dice+ to zapewne znana wam już kostka do gier tabletowych. Dedykowana głównie grom "planszowym" choć oczywiście nie ograniczałbym jego wykorzystania t...

Dice+ to zapewne znana wam już kostka do gier tabletowych. Dedykowana głównie grom "planszowym" choć oczywiście nie ograniczałbym jego wykorzystania tylko do tego typu rozrywki.

Reklama

Miałem ostatnio przyjemność pobawić się Dice+. Na początku zanim przejdę do jej recenzji nadmienię, że jestem jednym z tych którzy uważają, że gier planszowych nie da się zastąpić tabletem. Nie ten klimat, nie ta wielkość planszy, automatyka powoduje że nie jesteśmy tak bardzo zaangażowani w grę itp.

Dice+ to jednak nasz rodzynek eksportowy (chyba jedyny polski produkt w sklepie Apple?) i postaram się pohamować mój sceptycyzm na tyle na ile to jest możliwe.

Wygląd zewnętrzny


Dice+ i jego design to zdecydowanie "Apple style". Kostka jest bardzo zgrabna, oprawiona białym tworzywem przypominającym gumę i jak twierdzą twórcy dobrze tłumiącym odgłosy toczącej się po stole kostki (potwierdzam).

Najlepszy efekt wizualny osiągamy oczywiście kiedy kostka jest włączona. Każda ścianka do której przypisana jest cyfra podświetlana jest RGB LED dzięki czemu możemy uzyskać tysiące różnych kolorów i na przykład wykorzystać te kolory w grach.


Ciekawym patentem jest też ukrycie gniazdka mirko USB w kostce która na pierwszy rzut oka nie ma żadnych złączy ani innych otworów. Twórcy po prostu zrobili jedną ze ścianek kostki przesuwaną dzięki czemu odsłaniamy gniazdo doładowania kostki.

Reklama

Dice+ bardzo dobrze leży w ręce, przypomina naturalną choć nieco większą kostkę do gry. Przy swoich dość sporych kształtach waży zaledwie 25 gram.

Możliwości


Reklama

Jeśli chodzi o stronę techniczną to Dice+ nie ma się czego wstydzić. Kostka ma wbudowany moduł Bluetooth 2.1 oraz 4.0 co ma zapewnić łączność w promieniu 4,5 metra.

Dice+ wyposażony jest też w magnetometr oraz akcelerometr dzięki czemu określana jest orientacja kostki w przestrzeni 3D. Można więc będzie zamienić Dice+ w kontroler do grania na tablecie (taka inna wersja joystyka ?).

Co ciekawe w kostce zamontowano też czujnik zbliżeniowy który ma ponoć wykrywać dotyk ręki gracza i pomagać w weryfikacji rzutu (nie spotkałem gry która by ten czujnik w jakiś specjalny sposób wykorzystywała)

Jak więc widzimy Dice+ jest wręcz naszpikowany technologią (ma nawet czujnik temperatury) i wszystko to zmieściło się w naprawdę niewielkim sześcianie.

Granie


Reklama

Dice+ jak wspomniałem ma wspomagać granie na tablecie. Z kostką do gry nieodłącznie kojarzą nam się gry planszowe tak więc można uznać, że Dice jest im dedykowany.

Podłączanie kostki do tableta rozwiązane jest prawie idealnie. Wystarczy, że mamy włączony bluetooth i grę wykorzystującą Dice+. Kostka zostaje automatycznie podłączona o czym informuje nas zielony kolor cyfr wyświetlanych na Dice+. Co ciekawe wygląda na to, że połączenie jest automatycznie zrywane w momencie kiedy z gry wyjdziemy - dzięki czemu Dice+ pracuje na bateriach do 20 godzin.

Teraz najważniejsze czyli granie. Tutaj występuje jeden ale za to podstawowy problem czyli dostępność gier. Na razie mamy sporo odmian klasycznego chińczyka lub gier w których kostka jest tak naprawdę dostawką pokazującą liczbę ruchów. To oczywiście główne zadanie Dice ale patrząc na to co potrafi to urządzenie można zrobić i wymyślić naprawdę dużo więcej. Sporo ciekawych tytułów jest natomiast zapowiedziane na rok 2014.

Grałem z synem w grę o nazwie Dice+ Heroes ale niestety szybko mu się znudziła. Dlaczego? Śmiem zgadywać, że iPad który jest dla dzieci nieustającym źródłem gier i rozrywki może nie być najlepszym miejscem do gier bardziej złożonych, gier planszowych, gier które są mniej dynamiczne. Po co dzieciak ma grać w nudnego chińczyka z rodzicami skoro na tym samym urządzeniu czeka na niego Batman, Superman i inni i to w dużo bardziej efektownej formie.

Gry na Dice+ mimo iż będą odmianą gier planszowych nadal moim zdaniem muszą być atrakcyjne dla najmłodszych, inaczej forma może przeważyć nad treścią.

Jeśli chodzi o samo granie to Dice+ spisuje się dobrze ale nie doskonale. Podczas jednej gry gdzie wykonaliśmy lekko ponad 50 rzutów kilka razy Dice+ nie wyświetlił nam po rzucie liczby, czasem wyglądało jakby przeszedł w stan uśpienia a czasem jakby był za daleko od tabletu. Jedno i drugie wydaje mi się raczej nie możliwe. Poza tym urządzenie z dedykowanymi do niego grami spisuje się bardzo dobrze.

Niestety gry w które grałem wykorzystywały Dice+ jako klasyczną kostkę do grania, może brzmi to dziwnie ale moim zdaniem z Dice+ można wyciągnąć naprawdę dużo więcej niż tylko narzędzie do wyświetlania losowych liczb. Wyobrażam sobie połączenie logicznej z grą zręcznościową, wykorzystanie kostki w grach przygodowych itp.

Podsumowując


Dice+ ma zdecydowanie potencjał, może nie jestem fanem gier planszowych na tablecie ale zdecydowanie niektóre tytuły da się przenieść i to poprawiając ich grywalność. Na tablecie ważna będzie oczywiście oprawa graficzna i o to muszą się zatroszczyć autorzy gier kompatybilnych z Dice+.

Twórcy Dice+ mają przed sobą do odrobienia pracę domową związaną z dostępnością gier. Wiem, że już nad tym pracują, organizują konkursy dla developerów i próbują animować społeczność do tego aby wykorzystali potencjał tej kostki.

Niestety Dice+ w Polsce swoje kosztuje. Razem z dostawą zapłacimy za kostkę blisko 166 PLN (łącznie z dostawą). Jak na nasze warunki i dodatek do tabletu jest to dość sporo i wiele osób cena ta może zniechęcić.

Patrząc jednak z punktu widzenia oferowanej technologii cenę tę można usprawiedliwić, natomiast z punktu widzenia konsumenta brak jest na razie atrakcyjnych tytułów na Dice (sprawdzałem App Store oraz stronę producenta) i przez to cena wydaj się być wysoka.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama