Panorama Firm z nową wersją swojej wyszukiwarki

Niespełna rok temu informowałem Was o udostępnieniu mobilnej wersji tej wyszukiwarki firm i usług w Polsce. Przypadła mi wtedy do gustu ta propozycja, ale nadal nie mogę uwierzyć, że produkt będący tak długo na naszym rynku dostosowuje go dopiero teraz do obecnych standardów.

Generalnie można już przyjąć, że to obudzenie się z ręką w nocniku. Prawie cały ten tort lokalnego wyszukiwania czy map na desktopie i mobile zgarnęło Google i cały czas rozwija się dalej. Jednak jakby popatrzeć po naszym rodzimym megapanelu, być może nie jest jeszcze za późno.

Dodając do tego mapy, mamy około 3,40 mln (nie możemy tego sumować dokładnie) użytkowników miesięcznie.

Czytaj dalej poniżej

IKO dla dzieci - elektroniczna portmonetka dla dziecka w sam raz na zimowe ferie Grzegorz Ułan

Polskie biblioteki cyfrowe są tak beznadziejne, że równie dobrze mogłoby ich nie być Kamil Ostrowski

Nie jest więc źle. Zobaczmy, czym o ten utracony kawałek tortu Panorama Firm zamierza powalczyć. Jest mocno żółto. Pamiętam jeszcze kilka dni temu, przy okazji wpisu o Google Zakupy, jak ich sprawdzałem, było mocno kolorowo i nie kojarzyło się ze standardowymi yellow pages.

Strona główna podzielona została na dwie części - główna z polem wyszukiwania (branża, usługa oraz lokalizacja, można włączyć automatyczne zlokalizowanie), a niżej wszystkie kategorie firm.

Dodatkowo, po najechaniu myszką na górny prawy róg odkrywa nam się podstrona map, gdzie również możemy wyszukiwać interesujące nas pozycje.

Same wpisy wyświetlają się w przejrzystej i ładnie przygotowanej liście, spośród których możemy wybrać interesujące nas pozycje.

W szczegółach wpisu widać, że odrobili zadanie domowe i wprowadzili system opinii o firmach, to co w poprzednim wpisie o mobilnej wersji uznałem za niedoróbkę w porównaniu z wersją od Google.

Ogólnie podoba mi się wizualnie nowa propozycja od naszej rodzimej wyszukiwarki firm i usług. Cieszy fakt, że w końcu zdecydowali się na zmiany i ujednolicenie wyglądu swojej wyszukiwarki. Wygląda to teraz spójnie zarówno w przeglądarce jak i na urządzeniach mobilnych. Co do samych wyników wyszukiwania, nie ma się co oszukiwać - są to wpisy kupione i wymęczone przez natrętnych telemarketerów, czy jak ich tam nazwać - przynajmniej te, wyświetlane w górnej części wyników wyszukiwania (ale chyba podobnie mamy w Google?). Z drugiej strony są to firmy czy usługi, których być może nie znaleźlibyśmy w Google, bo jeszcze wielu z takich mniejszych przedsiębiorców nie myśli nawet o założeniu strony internetowej czy zwykłej i prostej wizytówki swojej firmy.

Nie wiem dokładnie, jak na dziś wygląda zbieranie tych wpisów przez Panoramę Firm, ale jeszcze często znajduje wpisy w internecie, że nadal przedstawia się to jak zwykła partyzantka i dosłowne naciągactwo przez telefon. Być może, jakby za tymi zmianami wizualnymi, poszła jakość obsługi i dostosowanie ceny tej oferty do aktualnych warunków (czytałem, że za cały pakiet żądają 8 tys złotych?!), doczekamy się w Polsce lokalnej wyszukiwarki na najwyższym poziomie.