Google

Google usuwa opinie z Map - sprawdzamy dlaczego

Grzegorz Ułan
Google usuwa opinie z Map - sprawdzamy dlaczego
14

Napisał do nas Czytelnik, który w ostatnim czasie zauważył, iż spora część wystawionych przez niego (i jego Partnerkę) opinii pod odwiedzanymi miejscami zniknęła z Map Google. Z ciekawości sprawdziłem czy to powszechny problem.

Przede wszystkim, wszelkie działania i decyzje Google na przestrzenie ostatnich dwóch dekad można skwitować jednym zdaniem - niezbadane są wyroki Google. Do tego nie komentują swoich poczynań, ewentualnie odpowiadają utartą formułką o dbaniu o jak najlepsze wrażenia korzystania z ich usług przez wszystkich użytkowników lub podobną. Pozostaje więc się domyślać, ewentualnie dogłębnie przeczytać i przeanalizować dostępne zasady.

Po drugie, o tym czy dana treść i opinia zostanie opublikowana pod wizytówką czy profilem firmy w Google Mapy, decyduje nie tylko człowiek, ale i samouczące się algorytmy,- osobiście podejrzewam, że głównie działa tu automat, a więc opierający się na schematach mniej lub bardziej trafnie zidentyfikowanych.

Opracowaliśmy politykę treści publikowanych przez użytkowników Map Google, aby zwiększyć szanse na to, że każdy, kto ogląda treści generowane przez użytkowników, będzie z nich zadowolony, a Mapy Google będą wolne od przekłamań. Chociaż większość materiałów, które otrzymujemy każdego dnia, jest autentyczna i dokładna, czasami użytkownicy przesyłają treści naruszające zasady. Aby wykryć takie treści i zapobiec ich wyświetlaniu innym użytkownikom, używamy połączenia kwalifikacji naszych pracowników i algorytmów systemów uczących się. Te zasady określają kryteria publikowania w Mapach Google treści generowanych przez użytkowników oraz metody postępowania z treściami nieodpowiednimi lub naruszającymi zasady.

Tyle tytułem wstępu, przejdźmy już do naszego Czytelnika. Razem z Partnerką po rezygnacji z Tripadvisor,- z uwagi na usunięcie polskiej wersji serwisu, przenieśli się z wystawieniem opinii o odwiedzanych miejscach do Map Google. Wszystko działało dobrze, do momentu gdy stwierdzili na swoich kontach serię nieopublikowanych opinii.

Oczywiście w porównaniu z TA, Mapy Google to dość prymitywne rozwiązanie, ale sprawdzało się całkiem nieźle. Do pewnego momentu tak było. Bo kilka miesięcy temu zwróciliśmy uwagę (przypadkiem sprawdzając własne profile) na to, że niektóre z naszych recenzji po prostu zniknęły. I teraz crème de la crème tej dziwnej sytuacji: otóż widać to tylko, jeśli wejdziemy do swojego profilu i przejrzymy własne opinie, jako że inni już ich po prostu nie widzą. Stąd "przeciętny zjadacz bitów" być może nigdy nawet się nie zorientuje, że jego twórczość została przez (no właśnie - kogo? Cenzorów czy boty?) wyrzucona w niebyt.

Jest to o tyle ciekawe, że dotyczy chyba wszystkich profili, ale to już każdy musiałby sam sprawdzić. I ciekawi nas, jakie to niby kryteria są stosowane przez Google przy podejmowaniu decyzji o tym, co ma zostać, a co polecieć. Doszliśmy póki co do wniosku, iż mamy do czynienia z jakąś falą kasowania opinii przez boty, tylko pozostaje jeszcze odkryć, jakimiż to owe boty mogą kierować się wytycznymi, czy jest to jakaś blacklista słów, które uruchamiają cenzorski sekator, a może po prostu rzucają kostką i wywalają wszystko, co "nie ma akurat szczęścia"?

Czytelnik ów, przesłał nam kilka zrzutów ekranu usuniętych opinii i tych opublikowanych, które według niego bardziej nadawały się do usunięcia. Opublikujemy tylko te usunięte, bo ich dotyczy poruszany problem.


Po otrzymaniu tego emaila przeczytałem zasady publikacji i usuwania treści z Map Google i muszę powiedzieć,- jako człowiek nie algorytm, iż sam miałbym problem z przepuszczeniem dwóch z tych trzech opinii do publikacji.

Dość szczegółowo zasady te są opisane pod tym linkiem, ale wystarczy przeczytać ten o to fragment z ogólnych warunków, by stwierdzić, iż te dwie opinie usunięte zostały na tej podstawie:

Posty i wprowadzane w nich zmiany muszą się np. opierać na prawdziwych doświadczeniach i informacjach. Celowe fałszowanie treści, kopiowanie lub kradzież zdjęć, opinie nie na temat, zniesławienia, ataki personalne i publikowanie niepotrzebnych lub nieprawdziwych treści naruszają nasze zasady. Zwykle usuwamy całego posta (np. posta ze zdjęciem i dołączoną opinią tekstową) nawet wtedy, gdy zasady narusza tylko jego fragment.

Pierwszy zrzut po lewej zaczyna się od opinii o konkurencyjnej atrakcji, w której pada jej nazwa. To może nie być odczytane jako atak konkurencji,- może nie przez człowieka, ale już przez algorytm jak najbardziej. Z kolei człowiek może to odczytać jako opinia nie na temat.

Później dopiero jest właściwa opinia, jednak zakończona niepotrzebną treścią/wstawką nie na temat obiektu. Najbardziej szkoda według mnie drugiej opinii, bo jest sensowna i treściwa, ale znowu ubarwiona niepotrzebną wstawką o panującej jeszcze władzy. Nie wiem natomiast czym zasłużyła sobie na usunięcie trzecia opinia. Jednak sprawdziłem w Google i tak, jest to dość powszechny problem z usuwaniem opinii w Mapach, niekoniecznie związany z ich treścią.


Wielu Lokalnych Przewodników publikuje opinie z różnych kont lub te same opinie pod różnymi lokalami. Z drugiej strony błędy popełniają też właściciele lokali, prosząc o opinie gości jeszcze podczas ich pobytu,- w zasięgu tej samej sieci WiFi. Zdarza się też, że takie prośby są grupowo wysyłane do wszystkich klientów, którzy odwiedzili dane miejsce, co z kolei rodzi ryzyko, iż nagle na profilu z kilkoma opiniami pojawia się kilkanaście nowych.

Samo Google też nie jest nieomylne, zdarzają się na pewno błędne decyzje i źle zinterpretowane opinie zakwalifikowane do usunięcia. Jednak nie odbierałbym tego jako masowego czy losowego kasowania wszystkich opublikowanych opinii.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu