Jako, że Gmail to moje głównej narzędzie do komunikacji (mimo wszystko uważam, że żaden Twitter czy komunikator nie zastąpi poczty) dlatego też każdy ...
Jako, że Gmail to moje głównej narzędzie do komunikacji (mimo wszystko uważam, że żaden Twitter czy komunikator nie zastąpi poczty) dlatego też każdy wartościowy dodatek do tego narzędzia zwraca moją uwagę.
Teoretycznie przydatna funkcja - w praktyce jednak może być gorzej. Przede wszystkim mechanizm tłumaczący opracowany przez Google jest daleki od tego aby nazwać go dobrym. Często wynik tłumaczenia jest tak niezrozumiały, że właściwie trudno odnaleźć sens przetłumaczonej treści. Po wtóre kiedy naprawdę będzie nam potrzebne takie tłumaczenie?
Testowałem automat tłumaczący od Google w Google Reader, znalazłem kilka ciekawych blogów w innych niż angielski językach, za subskrybowałem je i starałem się na bieżąco czytać. Po paru dniach eksperyment się zakończył - nie byłem w stanie męczyć się i zgadywać o co tak naprawdę chodzi.
Można sobie natomiast wyobrazić, że w przyszłości kiedy wszelkiego rodzaju mechanizm tłumaczące zostaną doprowadzone do perfekcji (jeśli kiedyś tak się stanie) to taki automatyczny tłumacz dołączony do poczty będzie niesamowitym ułatwieniem komunikacji pomiędzy ludźmi. Wyobraźmy sobie, że prowadzimy korespondencje z mieszkańcem Chin i każdy pisze w swoim języku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu