Wyszukiwarki w czasie rzeczywistym przeważnie bazują na Twitterzerze (już niedługo do potencjalnych źródeł dołączą również FriendFeed i Facebook ponie...
Co więc jeszcze ciekawego znajdziemy w scoopler.com? Przede wszystkim wyniki wyszukiwania odświeżane są automatycznie. Możemy śledzić interesujący nas temat bez potrzeby odświeżania strony. Jest to o tyle ciekawe, że przy niektórych zagadnieniach będzie możn ana bieżąco śledzić reakcję użytkowników oraz źródła z najnowszymi informacjami powiązanymi z szukanym tematem.
Oprócz tego scoopler sugeruje nam "gorące tematy" czyli zamiast pokazywać popularne frazy czy też słowa kluczowe identyfikuje informacje jakie są z nimi związane. Tyle jeśli chodzi o definicję "hot topics" podawaną przez autorów serwisu. Prawda jest taka, że jest to lista linków najczęściej ostatnio wysyłanych na Twittera (czy też retwittowanych). Ciekawy funkcji jest natomiast możliwość zobaczenia strony jaka znalazła się w wynikach wyszukiwarki bez przechodzenia do niej (wyświetlana ona jest w osobnej warstwie która nałożona jest na stronę główną).
Potestowałem sobie trochę scoopler i mam dwa główne przemyślenia związane z tą wyszukiwarką. Pierwsze dotyczy źródeł - tak długo jak scoopler będzie bazował jedynie na Twitterze to nie stworzy on specjalne przewagi nad wyszukiwarką wewnętrzną Twittera i wielu serwisów zewnętrznych której istnieją już od jakiegoś czasu.
Druga sprawa to wyniki wyszukiwania. Dla mnie jedną z zalet real time search jest czy też miała być możliwość znalezienia opinii użytkowników. Na razie jednak wyniki wyszukiwania stanowią zbiór powtarzających się linków do źródeł które opisują dane zagadnienie.
Wygląda na to, że retwittowanie (czyli przekazanie dalej wewnątrz serwisu informacji w nim znalezionej) w wyszukiwarkach czasu rzeczywistego może być problemem. Nie ma czasu ani chyba możliwości na grupowanie wyników ale z drugiej strony pokazywanie wielu wyników prowadzących do tego samego źródła nie buduje specjalnej wartości.
Ciekawy jestem jak Google zintegrowało by wyniku wyszukiwania z czasu rzeczywistego ze swoją wyszukiwarką (to tylko takie gdybanie) . Jak uporali by się z problemem na przykład powtarzających się informacji, jak i gdzie zaprezentowali by te dane?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu