Drugi smartwatch od Goclever to Chronos Colour

Pierwszy smartwatch firmy Goclever podzielił naszych czytelników - dla niektórych jest to ciekawa i budżetowa wersja smartzegarka, do innych jego wygląd i możliwości w ogóle nie trafiają. Wiele pozytywnych opinii świadczy jednak o tym, że warto pójść za ciosem i zaoferować coś jeszcze - dlatego Goclever prezentuje swój nowy produkt Chronos Colour.

Moja recenzja Goclever Chronos Eco pojawiła się jeszcze w zeszłym roku. Przymykając oko na "surowy" wygląd urządzenia i biorąc pod uwagę tylko możliwości, które oferuje za kwotę w okolicach 200 złotych, trzeba powiedzieć, że Chronos Eco zdołał się obronić, lecz nie na tyle, bym zdecydował się na jego zakup. Polska firma nie zamierza składać broni, prezentując zupełnie nowe urządzenie. Jest nim smartwatch Chronos Colour i jak zapewne się już domyślacie, od Eco odrózniać go będzie przede wszystkim ekran - dotykowy i kolorowy.

Jest to panel TFT LCD o przekątnej 1,6 cala, zaś wymiary samej koperty to to 4,1 x 5,5 x 1,2 cm. Pod ekranem znalazły się trzy przyciski funkcyjne, a na prawej krawędzi zegarka umieszczono złącze microUSB. Masa zegarka to 60 gramów. Według producenta, bateria która znalazła się w środku, o pojemności 350mAh, pozwoli na pracę zegarka przez 5 dni. Opis możliwości wydaje się dosyć standardowy - akcelerometr, który jest w środku, umożliwi śledzenie naszych aktywności (na ile dokładnie?), a poza tym zegarek pozwoli naturalnie na odbieranie powiadomień z wybranych aplikacji, ale nie tylko, bo Chronos Colour umożliwi wykonywanie połączeń głosowych i wysyłanie wiadomości SMS. Wbudowane będą też aplikacje kalendarza, pogody, alarmu i kalkulatora.

Chronos Colour jest odporny na zachlapania wodą i kurzem (zapomnijcie o pływaniu) oraz współpracuje ze smartfonami z systemem Android 4.4 (lub nowszym) dzięki technologii Bluetooth 4.0. Goclever wycenia swój nowy smartwatch na 279 złotych - czy urządzenie jest warte tych pieniędzy przekonamy się, gdy zegarek trafi do nas na redakcyjne testy.

Czytaj dalej poniżej

Technologie ubierane – podsumowujemy intrygujące początki i czekamy na więcej Konrad Kozłowski

To gadżet, nie kawałek mody – recenzja smartwatcha Goclever Chronos Eco Konrad Kozłowski