Akcja crowdfundingowa dla rodzin ofiar zamachu na Charlie Hebdo

Zamach w redakcji Charlie Hebdo wstrząsnął nie tylko Francją, ale także całym światem. Wzrastający ekstremizm środowisk islamskich to poważne zagrożenie i mówi się o tym obecnie najwięcej. Zapomina się jednak o rodzinach ofiar tego haniebnego wydarzenia. Na szczęście nie wszyscy zapomnieli i stąd na francuskiej stronie Leetchi rozpoczęto akcję zbiórki funduszy dla rodzin zabitych policjantów oraz rysowników z Charlie Hebdo.

Kampania została rozpoczęta przez Davida Opolona, naukowca z MIT działającego na terenie USA wraz z kierowaną przez siebie firmą konsultingową. Krótko po jej rozpoczęciu zebrano 16,000 Euro dzięki ofiarności 720 darczyńców. Obecnie jest to już 73,000 Euro, które wpłaciło ponad 2500 osób.

"To piękne, że ludzie z całego świata wspomagają akcję. Najważniejsze jest jednak to, ile osób zainteresuje się kampanią, nie to, ile pieniędzy zostanie zebrane" - wypowiedział się dla TechCrunch Opolon

Czytaj dalej poniżej

Zamiast wymyślać nowe formaty graficzne lepiej kibicujmy MozJPEG Tomasz Popielarczyk

Najlepsza platforma typu media center teraz jeszcze lepsza. Debiutuje Kodi 14 Tomasz Popielarczyk

Jak widać, akcja ma nie tylko wymiar pomocowy, ale i ideologiczny. Inicjator projektu zwraca uwagę na zainteresowanie jak największej liczby osób, mniej ważna jest kwota datków, która zostanie zebrana. To naturalne, głównie z tego względu, iż zamach na tę gazetę rozpoczął poważną debatę na temat zagrożeń ze strony islamskich ekstremistów w Europie. Do tej pory problemy te dotykały głównie krajów bliskiego wschodu i Afryki, dzisiaj mamy do czynienia z ekspansją działań dżihadystów także w Europie.

Projekt ponadto ma pomóc w kontynuowaniu gazety, której redakcja została brutalnie zdziesiątkowana. Osobiście bardzo się cieszę, iż powstała taka akcja - zwrócono tutaj uwagę na być może dużo mniej lotny obecnie aspekt, ale tak samo ważny jak problem islamskiego ekstremizmu.

Link do akcji możecie znaleźć tutaj.

Grafika: 1, 2

Źródło: Techcrunch