Rozwój firmowych stron to dla Facebooka obecnie kluczowa kwestia. Serwis Zuckerberga testuje nowy sposób monetaryzacji, w którym obok reklam pojawiać ...
Rozwój firmowych stron to dla Facebooka obecnie kluczowa kwestia. Serwis Zuckerberga testuje nowy sposób monetaryzacji, w którym obok reklam pojawiać się mają sponsorowane posty, ale aby móc zarobić na tych funkcjach musi dbać o firmy, które promują się poprzez facebookowe narzędzia. Dlatego co rusz pojawiają się nowe funkcje, które mają usprawnić korzystanie z fanpage’ów. Dzisiaj Facebook ogłosił 3 nowe udogodnienia dla tych, którzy realizują strategie marketingowe za pośrednictwem serwisu.
Zmiany dotyczą oczywiście stron firmowych i choć nie są one rewolucyjne, na pewno są użyteczne i mogą uprościć proces zarządzania fanpage’m. Przede wszystkim wprowadzono możliwość planowania postów. Na tę opcję oczekiwano od dawna. Do niedawna, aby móc zaplanować z wyprzedzeniem wpis trzeba było skorzystać z aplikacji zewnętrznych, jak chociażby Hootsuite. Teraz będzie można planować wpisy w przedziale czasowym od 10 minut do 6 miesięcy od momentu stworzenia tegoż. Z nową opcją można również zmieniać datę publikacji lub, oczywiście, usuwać zaplanowane wpisy.
Kolejną zmianą jest wprowadzenie większej kontroli nad dostępem aplikacji trzecich do treści i funkcji strony. Do tej pory serwisy czy narzędzia zewnętrzne dostawały dostęp do wszystkich zasobów, nawet jeżeli wcale takiego poziomu dostępu nie potrzebowały, bo odpowiadały na przykład tylko za dodawanie zdjęć. Wraz z ostatnimi zmianami będzie można określać z poziomu administratora jakie zasoby staną przed aplikacjami trzecimi otworem, a jakie zostaną im wzbronione.
Ostatnia funkcja wprowadzana obecnie przez Facebooka wydaje się najciekawsza. Są to, jak ja je nazywam, posty-widma, czyli takie, które zostały stworzone przez administratorów danej strony, posłane w serwis, ale które nie pokazują się w Timeline fanpage’a. Po co wprowadzać taką opcję? Facebook chce dać twórcom stron narzędzie, dzięki któremu będą mogli komunikować się z wybranymi grupami docelowymi swoich fanów. Opcja ta wykorzystywana będzie przede wszystkim przy tworzeniu postów sponsorowanych, które mają dotrzeć do określonego odbiorcy, ale które niekoniecznie korespondują z treściami i wizerunkiem firmy prezentowanym na jej fanpage’u. Jest to dość ciekawe rozwiązanie: firma może zalewać serwis reklamami robiąc to w czystych rękawiczkach – bez zaśmiecania sobie nimi swojej ściany.
W Facebooku zdają sobie sprawę, że jeżeli serwis ma przynosić zyski z reklam i usług marketingowych, to należy dostarczyć klientom biznesowym narzędzia, które dadzą im większą kontrolę nad ich stronami i dadzą lepsze reklamowe narzędzia. Dlatego powyższe zmiany zupełnie mnie nie zaskakują, za to dziwi mnie, że nie wprowadzono tej, na którą czekają nie tylko firmy, ale zwykli użytkownicy: możliwości edytowania postów. Naprawdę trudno mi zrozumieć, dlaczego Facebook do tej pory takiej opcji nie wprowadził, zwłaszcza dla fanpage’ów. Może kiedyś się doczekamy?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu