Motoryzacja

Zamiast tradycyjnego lusterka wstecznego wyświetlacz LCD

Maciej Sikorski
Zamiast tradycyjnego lusterka wstecznego wyświetlacz LCD
Reklama

Poruszając temat motoryzacji na AW niejednokrotnie pisaliśmy o technologiach, które nie pojawią się w autach za rok czy dwa. Przynajmniej nie na skalę...

Poruszając temat motoryzacji na AW niejednokrotnie pisaliśmy o technologiach, które nie pojawią się w autach za rok czy dwa. Przynajmniej nie na skalę masową. Autonomiczne pojazdy albo tanie i czyste źródła energii? Tak, ale trochę wody upłynie, nim z tego skorzystamy. Kierowców bardziej interesują pewnie zmiany i bonusy, które pojawią się na ryku w ciągu kilku kolejnych kwartałów. To może być np. cyfrowe lusterko wsteczne.

Reklama

Temat nie jest świeży, przynajmniej nie bardzo świeży i pomysł uczynienia z lusterka ekranu przekazującego obraz z kamery umieszczonej z tyłu samochodu realizują już niektóre firmy motoryzacyjne. Piszę o nim teraz, ponieważ kilka dni temu o wprowadzeniu takich zmian w samochodach poinformował Cadillac. Nowy typ lusterka ma się pojawić w samochodach amerykańskiego producenta już w roku 2015. Nie oznacza to, że wszystkie samochody doczekają się od razu novum tego typu - spodziewałbym się raczej stopniowego implementowania innowacji. Najpierw trzeba sprawdzić, czy wszystko poprawnie działa i czy ma sens. Im mniejsza skala, tym łatwiej wyeliminować problemy.


Ekran nowoczesnego lusterka ma wyświetlać obraz w rozdzielczości 1280x240 pikseli. Kamera powinna powiększyć pole widzenia kierowcy o 300% w porównaniu do klasycznego lusterka. Obrazu nie będą już zniekształcać/zasłaniać osoby siedzące z tyłu, zagłówki, brudna szyba czy konstrukcja samochodu, w której postawiono na niewielką szybę z tyłu i nisko zachodzący dach. Pojawia się oczywisćie pytanie o jakość obrazu przekazywanego przez kamerę - czy będzie ostry i czy nie pojawią się problemy związane np. z kiepskimi warunkami atmosferycznymi? Producent przekonuje, że dopracowano te elementy i kierowca powinien być zadowolony. A co będzie, jeśli zawiedzie elektronika? Zawsze można się przełączyć na tradycyjne lusterko elektrochromatyczne.


Jak już wspominałem, nie jest to rozwiązanie, na które jako pierwszy wpadł zespół Cadillaca. Nie mamy też do czynienia z pomysłem na miarę rewolucji w motoryzacji - to raczej dodanie elementu mogącego poprawić bezpieczeństwo i komfort jazdy. Zakładam przy tym, że wszyscy kierowcy nie podejdą do pomysłu z wielkim entuzjazmem. Część stwierdzi, że to niepotrzebny dodatek, część, że wręcz niebezpieczny, będą i tacy, którzy przyklasną, bo mają problem z właściwym korzystaniem z tradycyjnego lusterka. Chyba nie wprowadzono jeszcze takiego produktu, który uszczęśliwiłby wszystkich.


Niedawno pisałem, że w przyszłym roku możemy sporo czytać i pisać o mariażu nowych technologii oraz motoryzacji. Podejrzewam, że będzie to dotyczyło wielu firm i przeróżnych części tego rozbudowanego biznesu - lusterka to tylko jeden z elementów znacznie większej układanki. Wśród kolejnych można wymienić reflektory, wycieraczki czy opony. Jak można uczynić je nowoczesnymi, by nie napisać "inteligentnymi"? Zapewne przekonamy się niebawem.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama