X Premium niebawem ma doczekać się nowych wariantów. Jakie zmiany szykują twórcy platformy?
Kombinacje w X (dawniej Twitter) wciąż trwają. Jeżeli myśleliście że Elon Musk powiedział już swoje ostatnie słowo w kwestii tamtejszych subskrypcji, to... nic z tych rzeczy. O tym ile przywilejów otrzymają subskrybenci X Premium (dawniej Twitter Blue) mówiło się od pierwszych zapowiedzi tamtejszych zmian. Podobnie zresztą sprawy miały się z ustalonym przez Elona Muska cennikiem. Ale poza tym że subskrypcja X Premium wśród ludzi którzy chcą zostać usłyszani w social mediach cieszy się ogromnym powodzeniem. A niebawem doczeka się on nowego wariantu. Zmiany mają dotyczyć widoczności reklam.
To cię zainteresuje Elon Musk zepsuł linki w X. Teraz nie wiadomo czy to obrazek czy odnośnikElon Musk przymierza się do kolejnego trzęsienia ziemi. Może wam się nie spodobać
X Premium w nowych wariantach. Dla tych lubiących reklamy i dla tych, którzy... lubią je mniej
Pierwszy raz o sprawie usłyszeliśmy kilka tygodni temu, kiedy to w kodzie najnowszej wersji aplikacji X dopatrzono się pierwszych śladów zmian. Wtedy też świat obiegła informacja, że platforma pracuje nad nowymi wariantami subskrypcji X Premium. Aaron w kodzie aplikacji dopatrzył się informacji o X Premium Basic, X Premium Standard oraz X Premium Pro. I poinformował on na X (a gdzie indziej), że będą one — kolejno — abonamentami: z reklamami, ze zredukowaną ilością reklam oraz całkowicie bez reklam.
Wtedy jednak nie mieliśmy jeszcze oficjalnego potwierdzenia — a sprawy przecież mogły się zmienić. Teraz jednak właściciel Twittera, Elon Musk, potwierdził, że abonamenty na platformie czeka rewolucja. I będą dwa warianty: z dostępem do wszystkich funkcji Premium i reklamami... oraz droższy: ze wszystkimi opcjami oraz kompletnie pozbawione reklam!
Warto jednak pamiętać, że kilka dni temu dowiedzieliśmy się też o kolejne rewolucji którą szykuje serwis. A mianowicie nawet dostęp do najbardziej podstawowych funkcji serwisu (jak dodawanie wpisów, odpowiadanie na wpisy czy tworzenie list) — będzie płatny dla wszystkich nowych użytkowników. Może nie będą to zawrotne sumy (mowa o dolarze w skali roku), ale konieczność płacenia za dostęp do social mediów może być barierą psychologiczną nie do przeskoczenia.
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
