Co ciekawe, Microsoft zamierza wrócić do nazewnictwa sprzed 20 lat. "Windows for Workstations" kojarzy nam się z bardzo starymi wersjami systemu, które były instalowane głównie w firmach. Wyciekły właśnie informacje na temat jednego z ujawnionych wcześniej SKU, które aktualnie są w fazie przygotowania przez giganta - chodzi o wersję Windows przeznaczoną dla naprawdę potężnych maszyn.
Wcześniej mówiło się o Windows 10 Pro for Advanced PCs, teraz bardzo możliwe, że Microsoft wróci do używanego już wcześniej "Workstations". Jak wskazuje przede wszystkim pierwsza nazwa, ten Windows powinien się znaleźć głównie na sprzętach klasy serwerowej, gdzie korzysta się z bardzo pojemnych nośników danych, a także gdzie wymagana jest bezkompromisowa wydajność. Intencją giganta jest dostarczenie zainteresowanym klientom takiego oprogramowania, które bez trudu poradzi sobie z dużymi ilościami pamięci RAM oraz obsługą wielu procesorów. Ważne jest również to, aby oddać klientom technologie służące do sprawnego zarządzania danymi - stąd też w nowej wersji Windows szykuje się sporo zmian dedykowanych zastosowaniom profesjonalnym.
ReFS miał zostać zaprezentowany wraz z Windows 8 (nazwa kodowa systemu plików: Protogon). Microsoft ma już sporo opóźnienia w kwestii wdrożenia tej technologii, jednak wiele wskazuje na to, że już wkrótce znajdzie ona zastosowanie głównie w urządzeniach serwerowych. Bardzo możliwe jednak, że po udanym wdrożeniu wśród klientów serwerowych, ReFS, znacznie lepiej zarządzający plikami nie tylko w przypadku większych woluminów, zostanie spopularyzowany wśród użytkowników domowych.
Wraz z ReFS ma iść znacznie lepsze wykrywanie obciążających komputer zadań i optymalizowanie funkcji systemowych właśnie pod nie. Windows będzie określał, jakie operacje najczęściej wykonuje się na komputerze i które z nich wymagają największych ilości zasobów. Mając tę wiedzę, system będzie w stanie sprawniej wykonywać typowe, znane przez siebie operacje.
W zastosowaniach serwerowych przyda się również jeszcze lepsze zarządzanie woluminami w sieci. Microsoft pracuje nad technologią, która pozwoli na szybszą wymianę plików między woluminami w sieci (co jest kluczowe w przypadku serwerów). Zostanie to uzyskane za pomocą protokołu SMBDirect, efektem tego będą m. in. niskie opóźnienia oraz bardzo małe obciążenie procesorów w sieci.
Dodatkowo, klienci serwerowi ucieszą się z usprawnień w kwestii obsługi sprzętu. Windows 10 Pro for Workstation będzie w stanie działać na maszynach obsługujących do 4 procesorów oraz do 6 TB pamięci RAM. Obecnie, Windows 10 Pro jest w stanie obsłużyć jedynie 2 procesory. Owe zmiany nieszczególnie (na razie) dotykają konsumentów, jednak warto mieć na uwadze głównie nowy system plików, ReFS, który w ciągu kilku lat może zostać wdrożony również wśród klientów domowych. Dobrze jednak, że Microsoft rozwija swoje produkty również w kontekście wymagających nowości biznesów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
