Polska

Polacy zadecydowali. Tym rekruterzy wkurzają ich najbardziej!

Grzegorz Ułan
Polacy zadecydowali. Tym rekruterzy wkurzają ich najbardziej!
0

Agencja badawcza ASM Research we współpracy z serwisami rocketjobs.pl oraz justjoin.it, przeprowadziła ciekawe badanie, w którym sprawdzono emocje, jakie towarzyszą potencjalnym pracownikom w kontakcie z rekruterami.

Mowa o badaniu - „Co irytuje Polaków w wiadomościach od rekruterów”, które przeprowadzono w kwietniu na próbie 800 pracowników biurowych. Okazało się, że zdecydowana większość z nich - 92,5%, dostaje takie wiadomości. Na przykład w temacie złożenia w ogóle oferty pracy czy zaproszeniem do udziału w rekrutacji.

Co trzeci badany otrzymuje wiadomości od rekruterów kilka razy w miesiącu, co czwarty kilka razy w tygodniu, a nieco ponad 10% codziennie. Jedynie 7,5% osób deklarowało, że takich wiadomości nie dostało nigdy, a wśród specjalistów IT odsetek ten wynosił zaledwie 4%. Z kolei najwięcej takich wiadomości otrzymują marketerzy, aż 20% z nich dostaje je codziennie.

Justyna Krzewska, HR Generalist w justjoin.it i rocketjobs.pl:

Żyjemy w erze cyfrowej, a znaczenie technologii w biznesie wciąż rośnie. Systemy i aplikacje, marketing internetowy czy analiza danych są dziś kluczowe dla sukcesu biznesu. W przypadku specjalistów IT i marketerów, ich umiejętności są często poszukiwane przez wiele różnych firm. Warta uwagi jest także dynamika rynku pracy w tych branżach. Zmiany technologiczne i trendy marketingowe mogą prowadzić do częstych rotacji pracowników, co z kolei generuje większe zainteresowanie ze strony rekruterów.

Akcja reakcja? Niekoniecznie, najwięcej pracowników - co trzeci, odpowiada na wszystkie wiadomości, ale 18% na więcej niż połowę, nieco mniej na połowę, a pozostali sporadycznie - mniej niż połowę lub w ogóle.

Joanna Pasterczyk dla magazynu Just Geek IT:

Branża technologiczna, charakteryzująca się szybkim tempem rozwoju i ciągłym zapotrzebowaniem na nowe talenty, wymaga innowacyjnych podejść do rekrutacji (...), ale spamowanie wiadomościami na Facebooku, LinkedInie i innych platformach, choć może z początku wydawać się nobilitujące (...) okazuje się męczące, gdy akurat nie szukamy nowego zatrudnienia (...) lub zwyczajnie nie odpowiadają nam proponowane warunki pracy.

Co z tymi emocjami? Co trzeci z badanych traktuje je neutralnie, takie wiadomości nie wywołują w nich negatywnych emocji. Z kolei niemal 40% wskazuje niewielki stopień irytacji, co czwarty umiarkowany, a 5% ankietowanych deklaruje duży lub bardzo duży poziom negatywnych emocji.

Badani wskazują tu osiem najczęstszych powodów, przez które odrzucają oferty rekruterów lub w ogóle nie odpowiadają na ich wiadomości:

  • 50,9% - brak widełek finansowych
  • 49,1% - niedopasowanie oferty do umiejętności
  • 42,6% - niedopasowanie oferty do doświadczenia zawodowego
  • 37,2% - niedopasowanie oferty do specjalizacji / stanowiska
  • 30,7% - brak informacji o projekcie, przyszłych zadaniach
  • 29,9% - niepodanie nazwy firmy / przyszłego pracodawcy
  • 10,9% - błędnie użyte imię lub zaimki, np. Pani zamiast Pan
  • 10,0% - błędy stylistyczne i ortograficzne w wiadomości

Tak więc widać, iż wystarczyłoby w zasadzie podawanie widełek proponowanego wynagrodzenia, by istotnie zwiększyć konwersję przy tej początkowej fazie rekrutacji w działach HR. Twórcy badania wskazują też, iż bezcenne mogłyby się tu okazać podstawowe informacje o stanowisku dla potencjalnych kandydatów niż komunikacja typu “młody dynamiczny zespół” czy ekspres z sojowym latte. Warto też poinformować o ścieżkach rozwoju i szkoleniach, no i samym procesie rekrutacyjnym - częściej zainteresuje się nim kandydat, jeśli dowie się od razu o jego szybkości i prostocie.
Źródło: Just Join IT.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu