Firma której raczej nikomu przedstawiać nie trzeba. Największa platforma z teledyskami, która zajmuje się dystrybucją klipów zarówno małych jak i dużych wytwórni ogłosiła właśnie nową funkcję — będzie bardziej społecznościowo!
Impreza w pojedynkę? To nie działa. Możemy iść na silent disco, ale bawimy się wspólnie. I kiedy włączy nam się zabawowy humor w pojedynkę, sprawy się komplikują. A może raczej komplikowały, bo Watch Party wielu pomoże się uporać z bolączkami samotnego oglądania teledysków i słuchania muzyki. Od teraz można zaprosić znajomych do zabawy!
To cię zainteresuje Zupełnie nowe Spotify w przeglądarce. A miało być tak pięknie...Drogie Spotify, znamy angielski (i nie tylko). To żart z tymi podcastami?
Dożyliśmy czasów, kiedy nawet włączając telewizor na tym samym kanale i rozmawiając z przyjaciółmi przez telefon mamy problemy z komentowaniem tego co się dzieje na ekranie. W zależności od tego czy korzystamy z anteny satelitarnej, telewizji kablowej czy jeszcze innych rozwiązań, obraz i dźwięk docierają do nas z innym opóźnieniem. Idealnie słychać to w blokach przy widowiskach sportowych, w stronę których zwrócone są oczy naszych wszystkich sąsiadów. Po zdobytej bramce każdy cieszy się... w swoim czasie. Funkcja Watch Party chce pomóc nam rozwiązać problemy wspólnego oglądania i komentowania wideoklipów na odległość, bardziej społecznościowo. Aby wszyscy widzowie mogli oglądać te same materiały symultanicznie.
Do Watch Party może dołączyć nieograniczona liczba użytkowników, którzy w specjalnym okienku czatu będą mieć możliwość komentowania wszystkiego co się dzieje na ekranie. Mają także szansę zaproponować klipy które miałyby zostać odtworzone, pozostali uczestnicy będą mogli głosować. Teledyski które zdobędą najwięcej punktów zostaną dodane do playlisty w dalszej kolejności. Ale to nie jest jedyna droga. Jeżeli aktywujemy Watch Party w trybie gospodarza, to my będziemy zarządzać całą listą odtwarzania. Warto także mieć na uwadze, że będzie działało to trochę jak telewizja — nie cofniemy, ani nie zapauzujemy odtwarzanych właśnie hitów. Aha, twórcy usługi już teraz mówią, że Watch Party nie będzie nas (przynajmniej póki co) bombardowało reklamami. Warto także mieć na uwadze, że oglądanie w tej formie dostępne będzie wyłącznie w trybie stacjonarnych. Na ten moment nikt nie szepnął słówka na temat mobilnej odsłony usługi.
Watch Party ma trafić do Vevo do końca marca. Ale jakby wam było mało nowości, to serwis doczeka się też solidnie odświeżonej aplikacji mobilnej, która powinna wylądować w marketach do końca kwietnia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
