Uber

Uber zapełni się reklamami. Takiego ich natłoku się nie spodziewacie!

Kamil Świtalski
Uber zapełni się reklamami. Takiego ich natłoku się nie spodziewacie!
3

Reklamy, reklamy, wszędzie reklamy! Wielu z nas tam gdzie się da — po prostu przykłada kartę płatniczą z nadzieją, że nie będziemy musieli się z nimi dłużej użerać (tak YouTube, o tobie mowa). Ale coraz częściej zaczynają się one pojawiać w miejscach... w których raczej nigdy byśmy się ich nie spodziewali. I wszystko wskazuje na to, że Uber dołączy niebawem do tej zabawy — bo opłata za przejazd nie wystarcza.

Dla tych z was którzy mają serdecznie dość reklam i regularnie korzystają z Ubera: nie mam dobrych wieści. Jak wynika z ostatnich wieści do których dotarła redakcja The Wall Street Journal, firma niedługo będzie serwowała użytkownikom reklamy wideo reklamy we wszystkich swoich aplikacjach. I to zarówno podczas oczekiwania na kierowcę, jak i... w trakcie podróży.

Reklamy w Uberze. Rzecz na którą świat nie jest gotowy

Informacjami tymi podzieliła się ze światem redakcja The Wall Street Journal. Poznaliśmy też więcej szczegółów związanych ze sposobem, w jaki użytkownicy będą mieli (nie)szczęście obcować z reklamami podczas korzystania z usług firmy. Przede wszystkim, wideo reklamy będą odtwarzane na ekranie naszych smartfonów podczas oczekiwania na przyjazd kierowcy. Według Marka Grethera, formaty reklamowe mają być również wyświetlane podczas samej podróży w głównej aplikacji Ubera. Szkoda że nie na ekranie głównym smartfona w ramach "Aktywności na żywo" dostępnych od czasów iOS 16.

Źródło: Depositphotos

Na tym jednak jeszcze nie koniec. Podobno Uber planuje także instalować tablety w siedzeniach samochodów, aby serwować reklamy pasażerom. Firma ma także dalsze plany związane z reklamami wideo obejmujące zasięgiem Uber Eats. W tym przypadku reklamy pojawią się zaraz po złożeniu zamówienia przez klienta. Drizly, firma należąca do Ubera, również ma w niedalekiej przyszłości dodać reklamy w swojej aplikacji.

Uber będzie stał reklamami

Dara Khosrowshahi, CEO Ubera, niedawno oficjalnie zakomunikował światu, że to właśnie reklamy stają się kluczowym elementem strategii wzrostu firmy. Według  niego aktywna baza reklamodawców Ubera wzrosła o 80% w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2019 roku Uber Eats był pierwszą usługą, która wprowadziła statyczne reklamy, a następnie zostały one rozszerzone na główną aplikację Ubera w 2022 roku.

Raport zaznacza, że jednym z głównych atutów Ubera dla reklamodawców jest ogromna ilość danych, jakie firma posiada na temat swoich użytkowników. Dzięki dostępowi do lokalizacji, historii naszych podróży, planów podróżniczych itd. — firma doskonale wie, jakie miejsca odwiedzamy czy co jemy. Dzięki temu profilowanie nas staje się znacznie łatwiejsze. Na tym etapie Uber zapewnia, że nie udostępnia indywidualnych danych użytkowników reklamodawcom. Ale jak z tymi zapewnianiami bywało w przypadku innych firm technologicznych już wszyscy wiemy.

Źródło: Unsplash @charlesdeluvio

Kierunek już znamy - na szczegóły jeszcze trochę poczekamy

Na tę chwilę Uber oficjalnie nie mówi jeszcze o wideoreklamach — ani w aplikacji, ani w samochodach. W przypadku polskich kierowców i samochodów spoza floty, których pracownicy korzystają z kilku aplikacji jednocześnie - ekrany z reklamami Ubera mogą być poza zasięgiem. Na starcie i tak program ma wystartować wyłącznie w Stanach Zjednoczonych — a jego początek planowany jest już w nadchodzącym tygodniu. Czy trend też dotrze gdzieś dalej? Czas pokaże. Netflix udowadnia, że załatwienie formalności z reklamodawcami nie jest taką prostą sprawą, dlatego w tak niewielu miejscach na świecie oferuje swój pakiet z reklamami. Przynajmniej póki co.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu