Sony

Sony udostępnia FAQ dotyczący PlayStation 4 - brak wsparcia dla CD, zewnętrznych pamięci, MP3, DLNA i inne ograniczenia

Kamil Ostrowski
Sony udostępnia FAQ dotyczący PlayStation 4 - brak wsparcia dla CD, zewnętrznych pamięci, MP3, DLNA i inne ograniczenia
Reklama

Do premiery PlayStation 4 już niecały miesiąc. Sony wypuściło więc oficjalny zestaw pytań i odpowiedzi, które powinny rozwiać wszelkie wątpliwości, ja...

Do premiery PlayStation 4 już niecały miesiąc. Sony wypuściło więc oficjalny zestaw pytań i odpowiedzi, które powinny rozwiać wszelkie wątpliwości, jakie jeszcze macie odnośnie tego sprzetu, Niestety, zaszytych zostało tam kilka złych wiadomości dla potencjalnych kupujących.

Reklama

Po pierwsze, PlayStation 4 nie obsłuży zewnętrznych pamięci. Zapomnijcie więc o podłączaniu pojemnych pendrive’ów czy dysków zewnętrznych. Tylko to co w środku. Pytanie brzmi, czy to będzie się dotyczyło również odtwarzania multimediów, np. zdjęć.

Na otarcie łez – wewnętrzny dysk twardy będzie można bez problemu wymienić, pod warunkiem, że będzie to dysk SATA II, nie grubszy niż 9,5 milimetra i o pojemności większej niż 160 gigabajtów. W Xboksie One tego nie zrobimy – natomiast Microsoft zapowiedział obsługę zewnętrznych dysków, która zostanie dodana jakiś czas po premierze. PlayStation 4 wspierać będzie klawiatury, natomiast nie obsłuży już myszek komputerowych.

Żeby odtworzyć filmy na płytach Blu-Ray czy DVD, będziemy musieli zainstalować uaktualnienie, które zostanie udostępnione już pierwszego dnia. Natomiast muzyki z płyt CD w ogóle nie posłuchamy. Podobnie jak plików muzycznych zapisanych w formacie MP3. PlayStation 4 nie obsłuży również standardu DLNA, pozwalającego na budowę systemu domowej sieci multimediów – nie postreamujemy filmów z peceta na PlayStation 4. Oznacza to, że w stosunku do poprzedniej generacji sprzęt Sony się cofnął w rozwoju. Łatwo się domyślić, skąd takie zachowanie Japończyków – próbują zmusić klientów do wykupywania usługi Music Unlimited, która pozwoli na słuchanie muzyki nawet podczas gry. „Sprytne”.

Ceny gier od Sony wzrosły w Europie w ostatnim czasie, w związku z tym również np. Killzone: Shadowfall będzie nas kosztował 69,99 euro. Aha, PlayStation 4 nie oferuje kompatybilności wstecznej z PlayStation One.

Problem pojawia się natomiast w wypadku słynnego „share”, czyli dzielenia się materiałem z rozgrywki. Filmików nie wrzucimy na YouTube, a jedynie na Facebooka. Screenshoty na Facebooka i Twittera, a live-streamy na Ustream i Twitcha. Są też inne ograniczenia – wydaje się, że nagrywane fragmenty pozbawione będą naszego komentarza (tutaj FAQ jest odrobinę niejednoznaczne), a nasz głos usłyszą jedynie osoby obserwujące naszą transmisję na żywo. Ponadto, użytkownicy nie skopiują fragmentów rozgrywki z dysku PS4 na PC.

Z dobrych wiadomości: w pudęłku znajdziemy dwumetrowy kabel HDMI. Producenci lubią na tym oszczędzać, warto więc wspomnieć. Jego zakup to kwestia parunastu/parudziesięciu złotych, które zostają w kieszeni. Zasilacz, podobnie jak w przypadku PlayStation 3, jest schowany w obudowie urządzenia. Liczba znajomych, których możemy przypisać do naszego konta PSN wzrosła ze 100 do 2000 od czasów PlayStation 3.

Nie będzie też problemu z ustawieniem PlayStation 4 w pozycji pionowej. Wydaje się to oczywiste, ale wspominam o tym w kontekście Xboksa One – Microsoft odradza stawianie swojego sprzętu inaczej niż „na płasko”. Robimy to na własne ryzyko.

Reklama

Oczywiście wszystko to może jeszcze ulec zmianie, a kolejne funkcjonalności prawdopodobnie zostaną dodane w kolejnych łatkach. Trochę martwi mnie jednak kwestia dzielenia się nagraniami z rozgrywki, no i te nieszczęsne płyty CD i pliki MP3. Raczej nie odwiedzie mnie to od chęci zakupu, ale z pewnością pozostawia lekki niesmak.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama