Gametrade.pl to serwis mam nadzieję dobrze wam znany, zaczynał dostarczając usługę wymiany gier, teraz jest natomiast platformą wymiany, kupna, sprzed...
Sony chce zamknąć Gametrade.pl! Nie ma zgody na organizowanie sprzedaży i dzierżawy gier na konsole PlayStation!
Gametrade.pl to serwis mam nadzieję dobrze wam znany, zaczynał dostarczając usługę wymiany gier, teraz jest natomiast platformą wymiany, kupna, sprzedaży gier komputerowych i konsolowych oraz sprzętu dla graczy. Serwis istnieje od 2009.
Szef serwisu czyli Damian Legawiec skontaktował się wczoraj ze mną i przekazał mi dość szokującą informacje. Sony Computer Entertaiment Europe (SCEE) żąda zaprzestania działalności serwisu w obszarze sprzedaży i dzierżawy gier dedykowanych na konsole PlayStation. Uzasadnienie jakie podane jest przez kancelarię reprezentującą Sony w Polsce jest nieprecyzyjne i da mnie niezrozumiałe.
Zarzuty
Sony twierdzi, że nie udzieliła zgody serwisowi Gametrade.pl (i spółce prowadzącej ten serwis) jak również użytkownikom serwisu na sprzedaż a w szczególności dzierżawę gier na konsolę Playstation. Sony twierdzi, że działania serwisu naruszają ich prawa majątkowe, czyn określony poprzez art. 116 ust. 3 o Prawach Autorskich.
Sony żąda więc zaprzestania w obecnej formie funkcjonowania serwisu Gametrade.pl i zaprzestania używania znaków towarowych tej firmy, czyli tak naprawdę sprzedaży i wymian gie na konsolę PlayStation. Jeśli spółka nie zareaguje, Sony grozi złożeniem zawiadomienia do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnia przestępstwa.
A Sony mówiło, że jest cool i można
Szczerze mówiąc jestem bardzo negatywnie zaskoczony postawą Sony. Przede wszystkim Gametrade istnieje od 2009 roku i od samego początku oferuje możliwość wymiany gier. Dlaczego dopiero teraz się obudzili?
Po drugie nie słyszałem aby w przypadku innych serwisów tego typu na świecie Sony wysuwało podobne żądania i oskarżenia. Zdaję sobie sprawę, że Polska może być tutaj w czołówce jeśli chodzi o ilość transakcji, ale nawet u nas gry Sony sprzedaje się również na Allegro i w serwisach z ogłoszeniami. Używane gry można też sprzedawać i kupować w salonach EMPIK-u.
Warto też przypomnieć, że podczas konferencji PlayStation 4 to właśnie Sony chwaliło się, że nie będzie blokować wymiany gier - wszyscy to dobrze pamiętamy, był to przecież jedna z ważniejszych informacji na którą wszyscy gracze czekali.
Sony nagrało nawet bardzo ładne video pokazujące jak można wymieniać się grą na PlayStation (dotkliwie ucierając przy tym nosa Microsoftowi i ich nowej konsoli).
Licencje i prawo
Oczywiście to, że można wymieniać się grami nie oznacza, że nie mają nic przeciwko zorganizowanej wymianie i sprzedaży. Jeśli ktoś z was ma pudełko z grą PS3 proponuję przeczytać licencję gry na odwrocie pudełka (tutaj skrócona wersja w EN). Drobnym maczkiem jest tam napisane, że gra jest wyłącznie do użytku domowego i zabrania się nieautoryzowanego udostępniania lub rozpowszechniania produktu bądź dowolnego znaku towarowego itd.
Wynika z tego, że żądania które przedstawili są zgodne z licencją na ich produkty. Przynajmniej tak to brzmi w oczach laika. Pytanie tylko czy takie zapisy są zgodne z prawem obowiązującym w Polsce.
Eksperci i prawnicy twierdzą że można
Dyskusja na temat legalnej wymiany gier czy też możliwość odsprzedaży kupionej gry co jakiś czas przetacza się przez internet. Według prawników i ekspertów od prawa autorskiego zapisy, które między innymi stosuje na swoich grach Sony są niezgodne z prawem Polskim i Europejskim.
Jeśli gra została wprowadzona do obrotu na terenie Unii Europejskiej to producent nie może zgłaszać sprzeciwu jeśli nabywca zdecyduje się na jej odsprzedanie (przepis o wyczerpaniu praw do zezwalania na dalszy obrót). Licencja nie może też ograniczać tej reguły a zapisy stosowane obecnie są mylące. (za gazetaprawna.pl )
Podstawa prawa : Ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 80, poz. 904). Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).
Oczywiście to nie oznacza, że Sony nie może próbować. Nie wysyłaliby takiego pismo gdyby nie byli przekonania, że mają do tego podstawy
Co na to Gametrade?
Oto komentarz od Damiana, poprosiłem go o kilka słów w tej sprawie. Wiem też, że niedługo będzie oficjalne oświadczenie prawników Gametrade. Wymiana gier i ich odsprzedaż była jak wspomniałem już dawno dyskutowana jeśli chodzi o przepisy i legalność takiej działalności dlatego jestem pewien, że mają dobre argumenty prawne potwierdzające że nie naruszają niczyich praw majątkowych.
Damian Legawiec dla Antyweb:
Zarzuty Sony Computer Entertainment Europe są całkowicie bezpodstawne. Zaskakuje mnie taka postawa Sony - przy ogłoszeniu Playstation 4 położono ogromny nacisk na takie kwestie jak umożliwienie wymiany i sprzedaży używanych gier, prawa konsumentów do gier na płytach itd. tymczasem europejski oddział firmy żąda aby Użytkownicy - Gracze zaprzestali handlu swoimi grami.
A może chodzi o proceder handlowania kontami?
W komentarzach do artykułu pojawiły się sugestię, że Sony może chcieć zablokować handel kontami czy też zrzutki na kupowanie gier (co ma miejsce na forum Gametrade). W tym przypadku można by uznać zarzuty za zasadne. Każdy producent gier będzie stratny w momencie kiedy jedna gra jest kupowana przez grupę graczy lub kiedy odsprzedaje się konta z grami i robi z tego biznes. Na Gametrade forum "wspólne zakupy" jest bardzo popularne (141720 wypowiedzi, 10522 graczy) i o ile można powiedzieć, że administratorzy reagują na zgłoszenia ale nie moderują to nie można się dziwić niezadowoleniu producenta i próbie zablokowania takiej aktywności. O ile oczywiście o to chodzi Sony.
Pojawia się jednak pytanie dlaczego nie zostało to jasno opisane w piśmie od Sony a zamiast tego użyto ogólników w stylu "sprzedaż" czy "dzierżawa". Przecież konkretne sformułowanie problemu jedynie pomogłoby go rozwiązać. Zakładam, że Gametrade bez problemu przychyliłby się do prośby o zablokowanie tego procederu (który występuje masowo też w innych serwisach czy też jest bardzo mocno obecny na Allegro)
Co na to Sony Entertainment Polska
Jak zwykle nie mogłem się dodzwonić. To jest przypadek takiej firmy w której przedstawiciel PR jest trudno osiągalny. I nie piszę tego po jednorazowym doświadczeniu. Pytanie odnośnie tego wydarzenia z prośba o komentarz przesłałem też oczywiście pocztą ale nie liczę szczerze mówiąc na szybką odpowiedź.
Co będzie dalej
Logika podpowiada, że zarzuty Sony są absurdalne (o ile nie chodzi o sprzedaż kont i wspólne zakupy), natomiast życie uczy że prawo z logiką i sprawiedliwością często ma niewiele wspólnego. Tak więc o ile strony nie zawrą porozumienia to szykuje się nam długa prawnicza batalia. Zagadnienie nie jest proste, prawa autorskie do temat który w dzisiejszych czasach jest szczególnie trudny.
Nie wyobrażam sobie jednak scenariusza w którym Gametrade.pl rezygnuje z gier Sony. Biorąc pod uwagę jak duży może być udział transakcji związanych z grami na Playstation mógłby to być koniec Gametrade.pl.
Czekam na oficjalną odpowiedź prawników Gametrade. Ciąg dalszy nastąpi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu