Samsung

Samsung zaprasza na premierę flagowca. Kiedy poznamy Galaxy S5?

Maciej Sikorski
Samsung zaprasza na premierę flagowca. Kiedy poznamy Galaxy S5?
Reklama

Za kilka tygodni w Barcelonie zorganizowane zostaną targi Mobile World Congress. To najważniejsze wydarzenie w branży mobilnej, do stolicy Katalonii z...

Za kilka tygodni w Barcelonie zorganizowane zostaną targi Mobile World Congress. To najważniejsze wydarzenie w branży mobilnej, do stolicy Katalonii zjadą przedstawiciele producentów sprzętu oraz oprogramowania, operatorów, mediów i goście zainteresowani tym sektorem IT. Na imprezie pojawi się także Samsung i zaprezentuje tam kolejnego flagowca. Koreański producent zaprosił na premierę z serii Unpacked.

Reklama

Do prezentacji dojdzie 24 lutego, a zatem za niecałe trzy tygodnie. Przypomnę, że model Galaxy S4 poznaliśmy w połowie marca, a Galaxy S III pokazano na początku maja – tym razem azjatycki gigant postanowił przyspieszyć cały proces. Taki krok nie dziwi: jeśli firma wyprzedzi największych konkurentów i zaprezentuje interesujący produkt, to sporo na tym zyska. A jeżeli smartfon nie będzie modelem na miarę przełomu, to pozostanie przynajmniej efekt uderzenia wyprzedzającego.

Skąd wiemy, że korporacja zamierza pokazać właśnie model Galaxy S5? Świadczy o tym przede wszystkim motyw otwieranego pudełka towarzyszący poprzednim premierom flagowców i cyfra 5. Oddział mobilny Samsunga chyba nie organizowałby na jednej z najważniejszych branżowych imprez wydarzenia poświęconego kolejnej odświeżanej wersji dobrze znanego produktu. Chociaż podejrzewam, iż pojawią się głosy przekonujące, że "czwórka" była takim odgrzewanym kotletem, a z piątką może być podobnie…;)

Nie brakuje oczywiście pytań o dane techniczne sprzętu oraz wyczekiwane przez wszystkich innowacje. Plotek w tej materii mamy całkiem sporo – o następcy smartfonu Galaxy S4 dyskutuje się już od kilku miesięcy. A właściwie kwartałów, po pierwsze spekulacje na temat S5 pojawiły się zaraz po prezentacji czwórki. Może nawet przed słynnym już show w Nowym Jorku. Do tej pory przeczytałem na temat smartfonu tyle doniesień, że gdyby wszystkie się sprawdziły, to mielibyśmy do czynienia z kosmicznym produktem. Jeśli nie kosmicznym, to przynajmniej dość oryginalnym.

Wspomniane doniesienia warto chyba zebrać do kupy i opublikować przed premierą smartfonu – zobaczymy, co się potwierdzi. Inna sprawa, że przed samym wydarzeniem zapewne poznamy wiele informacji dotyczących urządzenia. Od kilku lat firmom trudno utrzymać w tajemnicy dane sprzętu, zanika element zaskoczenia. Kto wie, może tym razem będzie inaczej inaczej i Koreańczycy wyciągną z kapelusza (pudełka) produkt, który naprawdę wprawi nas w osłupienie i sprawi, że gościom w Barcelonie opadną szczęki? Przyznam, że mam problem z wyobrażeniem sobie takiego obrotu sprawy, ale nie twierdzę, że to niemożliwe – a nuż Koreańczykom uda się pchnąć branżę do przodu? Przekonamy się za kilka tygodni.

Źródło informacji oraz grafik: Samsung

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama