Artykuł sponsorowany

Chcesz kupić smartfon Samsunga? Koniecznie poznaj kilka świetnych wakacyjnych promocji sprzedażowych

Paweł Winiarski
Chcesz kupić smartfon Samsunga? Koniecznie poznaj kilka świetnych wakacyjnych promocji sprzedażowych
13

Kupno nowego smartfona to nie tylko proces szukania i dobierania najlepszego urządzenia, a później radość z nowego sprzętu. Trzeba też przecież coś zrobić ze starym telefonem - najlepiej go sprzedać i zasilić tą kwotą budżet na nową nabytek. Macie dość zabawy w akcje internetowych lub szukania znajomych, którzy odkupią od Was smartfona? To świetnie się składa, bo Samsung przygotował kilka naprawdę ciekawych wakacyjnych promocji sprzedażowych, w których chętnie odkupi od Was stary telefon.

Kup Galaxy J7, a bankomat zwróci Ci 200 złotych

Zanim jednak przejdziemy do procesu odkupienia starego smartfona, wspomnę o ciekawej promocji dla osób, które chcą nabyć Samsunga Galaxy J7 2017. Albert w swojej recenzji na Antyweb napisał, że to telefon, który "oferuje sensowny stosunek ceny do oferowanych możliwości, wyróżniając się pełnym wyposażeniem z zakresu łączności, ekranem Super AMOLED, świetną przednią kamerką i długim czasem pracy." Skoro już wiemy, że warto się nim zainteresować, pokażę Wam jak odzyskać po zakupie 200 złotych.

Kto zwróci Wam część kwoty wydanej na smartfon? Samsung. W jaki sposób? Przy użyciu bankomatu. Całość jest dość prosta - należy aktywować swój nowy smartfon i zalogować się w aplikacji Samsung Members, a następnie pobrać kod uprawniający do zwrotu części środków. Znajdziecie go w zakładce “korzyści”. W ciągu 7 dni od aktywacji kodu należy udać się do bankomatu sieci Euronet, wybrać opcję transakcji bez karty, znaleźć w menu “Promocja Samsung”, wprowadzić kod i wyciągnąć 200 złotych. Myślę, że dwie stówki zwrotu przy telefonie kosztującym około 900 złotych to naprawdę fajna sprawa i szkoda byłoby nie skorzystać z takiej oferty.

Smartfona odkupi firma As Good As New, a Samsung dołoży 400 zł lub 250 zł

A teraz coś dla osób, które planują zakup modeli S9, S9+, S8, S8+, Note8, A8, A6+ lub A6 i chciałyby sprawnie pozbyć się starego smartfona. Istnieje promocja, w której koreański producent odkupi od Was telefon, a później dorzuci kilka stówek - ostatecznie można wyciągnąć z tej akcji okrągłą sumkę, która pokryje sporą część wydatku na nowe urządzenie. Jak to zrobić? Już tłumaczę.

Powiedzmy, że chcę kupić Galaxy S9+, aktualnie używam Galaxy S7 Edge. Telefon jest w bardzo dobrym stanie, nie jest to jednak tak zwana “igła”, a ja nie zamierzam tego ukrywać podczas wyceny.

Aby skorzystać z opcji odkupienia telefonu przez Samsunga należy najpierw udać się na stronę https://samsung.kupimyto.pl/.

Tam wpiszcie jaki model chcecie wycenić. Formularz odczyta pierwsze litery i od razu rozwinie listę konkretnych modeli.

Trzy proste pytania nie powinny sprawić trudności - w moim przypadku na wszystkie odpowiadam "tak" - smartfon jest w pełni sprawny, mam oryginalną ładowarkę i kabel, a bateria ładuje się i działa jak trzeba.

Stan wizualny nie jest kwestią umowną i przy pięciostopniowej skali bez problemu wskażecie jak prezentuje się Wasze urządzenie (na wszelki wypadek po najechaniu na konkretną opcję dostajemy jasną legendę, która pomoże w ocenie). Mój S7 Edge był cały czas noszony w etui, ale kilka małych rysek przez te dwa lata złapał, dlatego nie jest ani "nowy", ani "idealny". Myślę jednak, że zaznaczenie "bardzo dobry" będzie jak najbardziej na miejscu.

Po kliknięciu na "wyceń urządzenie" od razu pojawia się dokładna kwota. W moim przypadku formularz proponuje 929,40 zł. Zaglądam na aukcje internetowe i nie jestem zaskoczony - to uczciwa cena, którą przy odrobinie szczęścia udałoby mi się na takim serwisie uzyskać. O ile oczywiście ktoś dotrze właśnie do mojej akcji, używanych S7 Edge na serwisach aukcyjnych jest naprawdę sporo.

Na szczęście wycena to nie wszystko, bowiem Samsung dorzuca jeszcze kilka stówek
W zależności od tego na jaki smartfon Samsunga się zdecydujecie, firma proponuje dwa bonusy. Przy zakupie S9/S9+ dostaniecie dodatkowo 400 złotych, przy S8, S8+, Note 8, A8, A6 i A6+ 250 złotych, które można śmiało dodać do kwoty, którą otrzymacie za stary smartfon. W moim przypadku będzie to łącznie odpowiednio 1329,40 zł w pierwszej i 1179,40 zł w drugiej opcji. I to już są kwoty, których na serwisach aukcyjnych bym nie wyciągnął, nawet promując swoją ofertę.

Pieniądze to jedno, dla zabieganych osób wygoda takiego rozwiązania może okazać się jeszcze większym plusem.

Szkoda mi czasu i nerwów na aukcje internetowe

Jak każdy w moim wieku, miałem wiele telefonów. Część z nich wciąż leży w szufladach, przede wszystkim na pamiątkę. Przesiadając się na Samsunga Galaxy S7 Edge sprzedałem swojego wysłużonego Galaxy S6 - wszystko przebiegło dość sprawnie, ale tylko dlatego, że znajomy przekazał informację swojemu koledze i ten podjechał wieczorem po sprzęt.

Kilka razy zdarzyło mi się jednak sprzedawać swoje stare telefony na aukcjach internetowych. Najpierw wypełnianie formularza, potem wystawianie produktu - było odpisywanie na maile, sms-y, odbieranie telefonów od niezdecydowanych klientów. “A czy na pewno nie ma rys?”, “a może stówkę taniej?”, “a może chce się pan wymienić?”. Ja rozumiem, że każdy dba o swoje interesy - ale to smartfon, a nie samochód za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Znajomy opowiadał mi kiedyś, że kupujący przyszedł do niego kiedyś oglądać smarton, uwaga - ze szwagrem. Jeśli skorzystacie z oferty Samsunga, jedyną osobą która do Was przyjdzie będzie kurier, w dodatku pojawi się we wcześniej ustalonym, dogodnym dla Was terminie.

Owszem, zdarzają się też szybkie aukcje, które później bardzo miło się wspomina - ja niestety na takie nie trafiałem, dlatego często w ogóle z handlu rezygnowałem i nie miałem żadnej kwoty na chociaż minimalne zrekompensowanie zakupu nowego telefonu. Ostatnim telefonem jaki sprzedałem był Galaxy S6, wtedy jednak program wymiany Samsunga jeszcze nie istniał, a szkoda.

Dziś za swojego S7 Edge dostałbym kilkaset złotych więcej niż cena, jaką hipotetycznie mógłbym wyciągnąć sprzedając telefon na aukcji. Bez użerania się z kupującymi i czekania aż ktoś zdecyduje się wybrać akurat moją ofertę z wielu dostępnych w serwisach aukcyjnych. Dla mnie taki układ jest naprawdę spoko i kupując któryś z nowych smartfonów Samsunga, nie ma moim zdaniem ciekawszej opcji na pozbycie się starego telefonu.

Tekst powstał we współpracy z firmą Samsung.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu