Gry

Pięć serii gier samochodowych w które trzeba zagrać!

Rafał Kurczyński

Fan mobilnych okienek, technologii internetowych o...

78

Gry komputerowe i konsolowe towarzyszą mi od dzieciństwa. Pamiętam, jak zagrywałem się godzinami w Super Mario na Nintendo Nes oraz, jak przy 41 stopniach gorączki grałem w Need for Speed: Most Wanted na padzie podpiętym do komputera. Postanowiłem podzielić się z wami paroma tytułami, które wykreowa...

Gry komputerowe i konsolowe towarzyszą mi od dzieciństwa. Pamiętam, jak zagrywałem się godzinami w Super Mario na Nintendo Nes oraz, jak przy 41 stopniach gorączki grałem w Need for Speed: Most Wanted na padzie podpiętym do komputera. Postanowiłem podzielić się z wami paroma tytułami, które wykreowały we mnie istny talent do niezdawania egzaminu praktycznego prawa jazdy tego spokojnego, niedzielnego wieczoru.

Wśród wszystkich gier dostępnych na rynku znajdują się perełki, przy których zarwałem nie jedną noc. Przez te wszystkie lata poznałem szereg różnych gier wyścigowych, zaczynając od symulatorów, przechodząc przez gry arkadowe nie mające wiele wspólnego z wyścigami (np. Crazy Taxy,) czy klasyczne ściganki typu Gran Turismo czy Toca Race Driver.

Need for Speed

Jedna z najcieplej odbieranych przeze mnie gier wyścigowych - Need for Speed, jest jednocześnie jedną z pierwszych gier komputerowych w które miałem okazję zagrać. Underground 2 - pierwsza gra, która wciągnęła mnie na długie godziny. To właśnie grając w Underground 2 rozpocząłem odkrywanie serii - cofając się i idąc do przodu wraz ze wspaniałą fabuła towarzyszącej nam od Underground 2 do Pro Street.

Zobacz też: Najlepsze gry wyścigowe w historii

Need For Speed 3: Hot Porsuit, Porsche 2000, Hot Porsuit 2, Underground, Underground 2, Most Wanted, Carbon, Pro Street - wszystkie te gry były dla mnie symbolem gier wyścigowych przez lata, do czasu, aż coś pękło. Wszystkie kolejne części tej wspaniałej wyścigówki, które zostały wydane przez EA Games po 2007 roku były po prostu słabe, czego efektem była gigantyczna krytyka kierowana w stronę legendarnej marki. Moim zdaniem Need for Speed w rękach EA Games osiągnęło swój szczyt, czego kolejnym krokiem było klasyczne wypalenie się pomysłów - co naprawić postanowiły podrzędne studia elektroników kontynuujące tą serię.

Naturalnie nie oznacza to, że moim gra została pogrzebana na dobre w opinii graczy - Hot Porsuit to wspaniały powrót do jej korzeni, być może jego następne części przywrócą NFS swój dawny blask nie będący iskierką, jak w przypadku Most Wanted i Rivals - zobaczymy.

Colin McRae Rally

To, jak pięknym sportem motoryzacyjnym jest WRC wie naprawdę wielu z nas. Potężne samochody, szybka jazda, trudne trasy i wyścig z czasem - tak w skrócie można nazwać ten sport. Gra sygnowana imieniem jednego z najlepszych kierowców WRC - Colina McRae stała się gigantycznym hitem sprzedaży, trafiając do milionów serc graczy komputerowych i konsolowych, głównie za sprawą licencjonowanych samochodów, jak i realnych tras rozrzuconych po całym świecie - szkoda tylko, że nie spotkałem w grze nadal rajdu po ulicach naszego przepięknego kraju.

Z grą styczność mam od Colin McRea Rally 2, a najbardziej lubianą przeze mnie  częścią była czwarta odsłona gry, w której to znacznie podwyższono trudność rozgrywki, dzięki czemu po paru długich rajdach mogliśmy zostać poinformowani, że niestety nie przechodzimy dalej - ależ to irytowało!

Realistyczne uszkodzenia samochodów, poślizgi oraz wspaniałe samochody lat 80-tych - czego chcieć więcej?

Ostatnią częścią gry sygnowanej imieniem legendy był Dirt, wydany przed tragiczną śmiercią kierowcy, a każda kolejna część gry po trzecim Dircie (Dirt 3, będący 8 częścią serii Colin MCRae Rally był ostatnią grą sygnowaną nieżyjącego już kierowcy) wydawana była już pod skróconą nazwą Dirt - to głównie z powodu chęci uczczenia Colina - w drugiej części "błota" legenda rajdów została uwieczniona słowami "Ku czci prawdziwego bohatera" co osobiście spowodowało, że zacząłem doceniać Codemasters. Gra jest warta każdych pieniędzy, a jej rozbudowana rozgrywka i frajda, jaką ona przynosi jest nie do opisania - to trzeba przeżyć.

Toca

Toca  na komputerach PC miała być zaspokojeniem potrzeb graczy zakochanych w Gran Turismo na konsolach Sonego. Wiele rodzajów wyścigów szosowych oraz terenowych (trzecia część) połączonych z mnóstwem samochodów i sponsorów wciągniętych do rozgrywki spowodowały, że gra rozbujała się tak bardzo, że jej kolejne części zalewały rynek, kupując sobie wieloletnich graczy. TOCA Touring Car Championship Racing, TOCA 2 Touring Cars, TOCA Race Driver i TOCA Race Driver 2 były grami, które szykowały swoich wiernych fanów do nadejścia naprawdę fenomenalnego tytułu, który pokazał, że Codemasters potrafią stworzyć dobrą grę wyścigową, mieszającą w sobie troszkę Gran Turismo, trochę Colin MCRae Rally i wyszło co wyszło, świat ujrzał Toca Race Driver 3 - piekło zamarzło.

Osobiście polubiłem tą grę, jednak tytuł ten nie potrafił przytrzymać mnie przy sobie na dłużej tak, jak było to w przypadku dwóch powyższych tytułów, tak czy siak Tocę oraz jej następcę - Race Driver Grid, mogę polecić każdemu szukającemu mocnych wrażeń przed kierownicą podłączoną do komputera.

18 Wheels of Steel/Euro Truck Simulator

Mobilki, jak tam chmurki nad gwieździstym niebem? - jak ja uwielbiałem interakcje z komputerowymi kierowcami w 18 Wheels of Stell! Gra, która kupiła mnie jeszcze za czasów legendarnego już Hard Trucka i ciągnęła za nos przez Pedal to the metal, Convoy, Haulin' - następnie przerzucając mnie to Euro Truck Simulator, przyciągając mnie sentymentem do części Extreme Trucker.

W tych grach uwielbiałem to, że jeżdżąc po świecie, oglądając przepiękne krajobrazy USA, Europy i miejsc przestawionych w Extreme Trucker, mogłem zobaczyć, jak ciężkim fachem jest praca kierowcy ciężarówki oraz spróbować własnych sił w stworzeniu fikcyjnej korporacji zatrudniającej ogrom kierowców na całym świecie - cudowne uczucie, choć zwykle firmy te urywały się z rynku jak Amber Gold... ups!

Największą przyjemność sprawia mi jednak Euro Truck Simulator 2 z DLC - Na wschód!, dzięki któremu możemy jeździć po dopracowanych drogach naszej ukochanej Polski. Jeżeli macie dużo czasu, lubicie wieczorem napić się różnej maści trunków oraz posiadacie dobre słuchawki, kierownicę do gier oraz stały dostęp do internetu, polecam wam zainstalować dodatek na prawdziwe radiostacje pobierane z Internetu w grze. Trasa Katowice - Szczecin z Eską w słuchawkach? Bezcenne!

Carmageddon

Najbrutalniejsza z brutalnych. Najbardziej chora z chorych - tak w skrócie można określić Carmageddon - ogólnoświatowy hit z 1997 roku. Ileż godzin spędziłem ścigając się po uliczkach miast, przepychając się z innymi kierowcami, często przejeżdżając bez wyrzutów sumienia przez liczny tłum niewinnych niczemu ludzi. Głównym sensem tej unikatowej gry jest przejechanie danej liczby okrążeni w czasie, który nieustannie nam ucieka - naturalnie, potrącając ludzi bądź niszcząc samochody konkurentów możemy sobie go troszkę doładować.

Gra była kontrowersyjna. Przelatujące przez nasz samochód kończyny czy wnętrzności ludzi były tutaj standardowym widokiem, co spowodowało, że w wielu państwach gra została wycofana ze sprzedaży bądź ocenzurowana, zastępując ludzi żywymi trupami i robotami. Druga część serii - Carmageddon 2 - Carpocalypse Now był rozwinięciem bardzo brutalnej serii, dodając do rozgrywki jeden, bardzo ważny element, którego na próżno możemy szukać nawet w dzisiejszych super produkcjach - deformowalny model uszkodzeń samochodów.

Co to oznacza? Nasz samochód mogliśmy poobijać, spalić ale również wygiąć w pół - idealnie sprawdzało się to przy próbach przerobienia samochodów typu sedan i kombi na coupe - prawie jak Honda! - oh wait...

Gra doczekała się na przestrzeni ostatnich dwóch lat zbiórki na Kickstarterze, której celem było stworzenie kolejnej części gry, będącej swoistą reinkarnacją, o czym pisał już Jan. W tej chwili rozgrywka została przeniesiona również na konsole, a ja czekam jak dziecko w sklepie ze słodyczami na możliwość zagrania w nowego Carmageddona i pewne jest, że gra trafi na Windows, OS X i Linux - sumą sum ciekawe co będzie z konsolami typu PS3 i Xbox 360.

Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł przyniósł wam parę pomysłów na to, jak spędzić resztę wieczoru, jeżeli nie i znacie wszystkie przedstawione dzisiaj produkcje, zapraszam was do dopisywania waszych ulubionych gier, w których główną rolę przejęły pojazdy kołowe - naturalnie dedykowanym komputerom PC. Do jutra!

Grafiki: Hexus; VideoGamer; FullHDWP; PCCentre; Gamefree; GameWPP.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu