Testy smartfonów

Oppo Reno11 F 5G, czyli solidny smartfon za rozsądną cenę (recenzja)

Tomasz Szwast
Oppo Reno11 F 5G, czyli solidny smartfon za rozsądną cenę (recenzja)
1

Nie każdy telefon musi wyróżniać się topową specyfikacją, by zasłużyć na słowa uznania. Warto docenić też zupełnie przeciętne smartfony, których atutem jest coś innego: są po prostu solidne, a na co dzień korzysta się z nich przyjemnie. Właśnie taki jest Oppo Reno11 F 5G.

Kiedy w myślach układałem sobie konspekt tej recenzji, długo myślałem o tym, od czego zacząć. Wiem, że nie każdy interesuje się piłką nożną, jednak porównanie do tego sportu, przynajmniej mnie, wydaje się trafione. Gdy polski klub piłkarski błyskawicznie kończy przygodę w europejskich pucharach, z ust jego przedstawicieli bardzo często pada to samo zdanie: w Europie nie ma już słabych drużyn. Parafrazując je, można opisać to, jak obecnie wygląda rynek smartfonów. Wypuszczając kolejny, bliźniaczo podobny do konkurencji smartfon, producenci mogliby tłumaczyć się, że w sklepach nie ma już słabych smartfonów. I w pewnym sensie to prawda.

Nie licząc urządzeń z najniższej półki cenowej, nie jestem sobie w stanie przypomnieć, kiedy ostatni raz miałem w dłoniach smartfon, o którym dałoby się obiektywnie powiedzieć, że jest kiepski. Każdy z tych, z którymi spędziłem chociaż kilka dni, był przynajmniej poprawny. Właśnie taki jest też Oppo Reno11 F 5G. To smartfon, który z jednej strony niczym się nie wyróżnia. Z drugiej zaś oferuje na tyle dużo, że z pewnością warto rozważyć jego zakup, gdy dysponujemy kwotą około 1500 złotych.

Co warto wiedzieć o Oppo Reno11 F 5G, zanim zdecydujemy się na jego zakup? Zapraszam do materiału, w którym zawarłem odpowiedź na to pytanie.

Oppo Reno11 F 5G: smartfon przeciętny aż do bólu

Czy Oppo Reno11 F 5G mógłby być wzorem smartfona ze średniej półki cenowej? Specyfikacja wskazywałaby, że jak najbardziej mógłby zasługiwać na to miano. Oto ona:

Model Oppo Reno11 F 5G
Wymiary 161,1 x 74,7 x 7,5 mm
Waga 177 g
Dual SIM Tak, hybrydowy
Norma odporności IP65
Wyświetlacz 6,7 cala, AMOLED, Full HD, 120 Hz
Ochrona wyświetlacza Panda Glass
System operacyjny Android 14 z ColorOS 14
Układ SoC MediaTek Dimensity 7050
Aparat główny 64 Mpix, f/1,7
Aparat ultraszerokokątny 8 Mpix, f/2,2
Aparat makro 2 Mpix, f/2,4
Kamerka do selfie 32 Mpix, f/2,4
Głośniki stereo Nie
Wyjście słuchawkowe Nie
Łączność bezprzewodowa WiFi 6, Bluetooth 5.2, NFC
Łączność przewodowa USB-C 2.0
Biometria Skaner linii papilarnych (pod ekranem)
Bateria 5000 mAh
Ładowanie przewodowe 67 W
Ładowanie bezprzewodowe Nie
Pamięć RAM 8 GB
Pamięć na dane 256 GB
Cena (stan na 6 maja 2024 r.) 1699 złotych

Smartfon Oppo Reno11 F 5G kupicie w sklepie Media Expert

Na dobrą sprawę, trudno doszukiwać się w niej znaczących braków. Mówimy przecież o smartfonie, którego cena to 1699 złotych. Jest niezły układ SoC z 5G, jest wyświetlacz AMOLED z odświeżaniem 120 Hz, czy chociażby duża bateria 5000 mAh. Warto zwrócić uwagę również na to, jak wiele smartfon oferuje w kwestii pamięci na dane użytkownika. W standardzie otrzymujemy 256 GB, a dodatkowe gigabajty trafią do naszej dyspozycji po umieszczeniu w telefonie karty microSD.

Gdzie szukać mankamentów? Nie mam bladego pojęcia, dlaczego producent nie zdecydował się na głośniki stereo. W smartfonie za tę cenę powinny być one standardem. Można się również delikatnie przyczepić do tego, że główny aparat nie posiada optycznej stabilizacji obrazu. Pozostałe parametry? Jak najbardziej adekwatne do ceny urządzenia.

Oppo Reno11 F 5G udaje smartfon z wyższej półki. To dobrze i źle

O tym, jak bardzo Oppo Reno11 F 5G usiłuje udawać smartfon kosztujący znacznie więcej, niż wspomniane 1699 złotych, przekonujemy się już podczas rozpakowania i pierwszych chwil z urządzeniem w dłoniach. Zawartość zestawu sprzedażowego jest bowiem taka sama, jak w przypadku najdroższych smartfonów na rynku. Jak łatwo się domyślić, to wcale nie jest komplement. Poza smartfonem Oppo włożyło do pudełka tylko niezbędną dokumentację, przewód USB - USB-C i igłę do wypychania tacki na karty SIM. Jest też fabrycznie naklejona na ekranie folia ochronna, ale to niestety jedyna różnica.

Dlaczego w przypadku smartfona ze średniej półki cenowej to znacznie większy problem, niż w przypadku flagowca? Już wyjaśniam. Akcesoria do topowych Samsungów czy iPhone'ów znajdziemy właściwie w każdym sklepie z elektroniką użytkową. Gdzie szukać etui do Oppo Reno11 F 5G? Poza nielicznymi wyjątkami zdani jesteśmy na chińskie sklepy wysyłkowe. Podobnie wygląda sytuacja z ładowarką. Owszem, testowany smartfon można ładować z mocą nawet 67 W, jednak potrzebujemy do tego dedykowanej ładowarki. Gdzie jej szukać? W polskich sklepach z elektroniką nie udało mi się jej znaleźć. Trzeba szukać bezpośrednio u Chińczyków.

Na całe szczęście producent nie zapomniał o rozwiązaniu uniwersalnym, jakim jest standard USB Power Delivery. Na opakowaniu smartfona czytamy, że można ładować go dowolną ładowarką zgodną z USB PD. Dzięki temu można osiągnąć szybkość ładowania nawet 55 W. Nieco wolniej, niż w przypadku dedykowanej ładowarki producenta, ale przynajmniej bez problemów z dostępnością.

Udawanie wyższej półki widać również po wzornictwie i jakości wykonania Oppo Reno11 F 5G, co dla odmiany świadczy o nim jak najbardziej pozytywnie. Owszem, obudowa jest wykonana z tworzywa sztucznego, jednak jest to plastik o bardzo wysokiej jakości. O jakichkolwiek problemach ze spasowaniem, trzeszczeniem itd. nie ma mowy. Smartfon bardzo przyjemnie leży w dłoni i sprawia wrażenie wyjątkowo solidnej konstrukcji. Wrażenie to potęguje tafla szkła Panda Glass na froncie telefonu.

Nic więcej do szczęścia nie potrzeba

Do testów otrzymałem smartfon w zielonej wersji kolorystycznej. Smartfon Oppo Reno11 F 5G został wyposażony w powłokę Oppo Glow, która przywołuje na myśl lakiery samochodowe typu kameleon. W zależności od kąta padania promieni słonecznych smartfon wydaje się zmieniać kolor od jasnozielonego, po niemal czarny. Na żywo wygląda to bardzo dobrze i sprawia, że po smartfon sięga się chętnie i często. Chociażby po to, by przyjrzeć się, jak zaprezentuje się w danych warunkach świetlnych.

Przejdźmy jednak do tego, co najważniejsze, czyli wrażeń z użytkowania Oppo Reno11 F 5G na co dzień. Te, przynajmniej w mojej opinii, są dokładnie takie, jakich oczekuję od każdego smartfona. Telefon jest szybki i responsywny, dzięki czemu doceniamy możliwości wyświetlacza z odświeżaniem 120 Hz. Co bardzo istotne, podczas dwutygodniowych testów nie spotkałem się z żadnymi problemami ze stabilnością oprogramowania. O irytujących przycięciach czy konieczności resetowania urządzenia nie było mowy.

Pozytywnie zaskakuje również nakładka ColorOS 14. Oferuje całe mnóstwo możliwości personalizacji, nie sprawiając przy tym wrażenia przeładowania zbyt wieloma opcjami. To obecnie standard dla wszystkich smartfonów z grupy BBK sprzedawanych w Polsce, dlatego nie ma sensu dłużej się nad nią rozwodzić. Jest schludnie, przejrzyście i przyjaźnie dla użytkownika.

Podsumowując? Oppo Reno11 F 5G to smartfon, z którego jak najbardziej mógłbym korzystać na co dzień. W aspekcie komfortu użytkowania nie brakuje mu dosłownie niczego. Wręcz chciałbym, by każdy smartfon z tej półki cenowej był tak przyjemny w zwykłej, codziennej eksploatacji.

Oppo Reno11 F 5G to bardzo dobry smartfon do multimediów. Z jednym wyjątkiem

Konsumpcja treści multimedialnych to jedno z najważniejszych zadań smartfona. W jednym z wcześniejszych materiałów na temat testowanego urządzenia sprawdziliśmy, jak radzi sobie w roli smartfona do gier. Zwróciliśmy wówczas uwagę na całkiem wydajny układ SoC, duży wyświetlacz z wysoką częstotliwością odświeżania, sporą baterię i pojemność pamięci wewnętrznej wraz z możliwością jej rozszerzenia.

W teorii wszystko to sprawia, że Oppo Reno11 F 5G to murowany kandydat do jednego z najlepszych multimedialnych smartfonów w swojej półce cenowej. Niestety są też mankamenty, o których trzeba powiedzieć. Pierwszym z nich, z mojej perspektywy, jest brak głośników stereo. Owszem, producent postarał się, by zaimplementowany głośnik mono grał akceptowalnie i donośnie, jednak dla mnie to za mało. W tej cenie zdecydowanie wolałbym, by w obudowie znalazło się miejsce dla drugiego głośnika.

Osobną kwestią jest brak wyjścia słuchawkowego, o którym również trzeba wspomnieć. Choć to już powoli standard w smartfonach, wciąż dobrze jest mieć wybór.

O tym również warto pamiętać

Recenzując współczesne smartfony, łatwo zapomnieć o tym, co teoretycznie powinno być najważniejsze. W końcu każdy smartfon to przede wszystkim telefon. Urządzenie, którego podstawowym zadaniem jest zapewnienie łączności ze światem. Jak radzi sobie z tym Oppo Reno11 F 5G? Krótko mówiąc, ciężko mu cokolwiek zarzucić. Jakość rozmów stoi na wysokim poziomie, a dostępna łączność 5G sprawia, że smartfon wykorzysta atuty infrastruktury, która w Polsce dopiero teraz zaczyna się szybciej rozwijać.

Podobnie niczego złego nie można powiedzieć o zastosowanym przez Oppo skanerze linii papilarnych. Jest szybki i celny, co tylko uprzyjemnia codzienne korzystanie ze smartfona.

Aparat? Po prostu dobry

Możliwości fotograficzne Oppo Reno11 F 5G również zasługują na to, by nazwać je solidnymi. Smartfon bez problemu poradzi sobie ze zrobieniem zdjęcia w dobrych warunkach oświetleniowych. Co do zasady, będzie ono na tyle dobrej jakości, by pochwalić się nim w mediach społecznościowych, czy przesłać komuś przy pomocy komunikatora internetowego. Do zdjęć w plenerze przyda się również aparat ultraszerokokątny, którego efekty pracy również jak najbardziej można zaakceptować. Nie inaczej w przypadku kamerki do selfie. Do rozmów przez Messengera czy WhatsAppa sprawdzi się jak trzeba.

Nieco gorzej robi się, gdy warunki oświetleniowe zmienią się na mniej korzystne. Obiektyw ultraszerokokątny przestaje być użyteczny, a główny cierpi z powodu braku optycznej stabilizacji obrazu. Owszem, producent pamiętał o dedykowanym trybie nocnym wspomaganym przez AI, jednak z pewnością nie należy spodziewać się po nim efektów znanych z droższych konstrukcji.

Na wyposażeniu smartfona znalazł się także aparat 2 Mpix do fotografii makro, jednak należy traktować go wyłącznie jako gadżet, którym czasem można się pobawić. Równie dobrze mogłoby go zabraknąć, a smartfon nie straciłby na użyteczności nic a nic.

Czy warto kupić Oppo Reno11 F 5G?

Odpowiedź na to pytanie, w mojej opinii, nie jest jednoznaczna. W tekście wielokrotnie wspominałem o tym, że Oppo Reno11 F 5G mógłby być wzorem smartfona kosztującego około 1500 złotych. Mógłby, ale dokładnie to samo można powiedzieć o jego bezpośredniej konkurencji, chociażby od Xiaomi. Choć jego mankamenty, zwłaszcza brak głośników stereo czy dołączonej szybkiej ładowarki mogą być odczuwalne, zalet jest tu zdecydowanie więcej niż wad.

Smartfon Oppo Reno11 F 5G kupicie w sklepie Media Expert

Oppo Reno11 F 5G oferuje bardzo dobry wyświetlacz, dużą baterię, dużą pamięć na dane czy szybką i responsywną nakładkę systemową. Jest też bardzo dobrze wykonany, a do tego może się podobać. Przede wszystkim zaś jest smartfonem, z którego w codziennym życiu korzysta się bardzo dobrze. A w tej półce cenowej to najważniejsze.

Mówiąc najkrócej, jak to możliwe, ja jestem na tak.

Sprzęt do testów wypożyczyła firma Oppo. Artykuł zawiera linki afiliacyjne

Oppo Reno11 F 5G – plusy i minusy
plusy
  • Bardzo dobra jakość wykonania
  • 256 GB pamięci na dane i slot na kartę microSD
  • Wyświetlacz AMOLED z odświeżaniem 120 Hz
  • Przyciągające uwagę wzornictwo
minusy
  • Brak głośników stereo
  • Brak wyjścia słuchawkowego
  • Brak ładowarki i etui w zestawie

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu