Microsoft

Nowy Windows 10 Technical Preview - pierwsze wrażenia Antyweb.pl!

Jakub Szczęsny
Nowy Windows 10 Technical Preview - pierwsze wrażenia Antyweb.pl!
198

Wczoraj udostępniono wczesną wersję rozwojowej konsumenckiej wersji nowego Windows, a my już dziś przedstawiamy nasze pierwsze wrażenia na temat nowego systemu operacyjnego Microsoftu. "Dziesiątka" istotnie naprawia błędy "ósemki", wraz z którą postanowiono wbić nam pewne rozwiązania do głowy klinem...

Wczoraj udostępniono wczesną wersję rozwojowej konsumenckiej wersji nowego Windows, a my już dziś przedstawiamy nasze pierwsze wrażenia na temat nowego systemu operacyjnego Microsoftu. "Dziesiątka" istotnie naprawia błędy "ósemki", wraz z którą postanowiono wbić nam pewne rozwiązania do głowy klinem. Windows 10 to swego rodzaju odwrót od takiej polityki i duży krok w przód.

Windows 10 działa naprawdę żwawo. Nie miałem mu nic do zarzucenia, gdy kilka miesięcy korzystałem z pierwszych kompilacji Technical Preview. Po świeżej instalacji również działa on naprawdę szybko, równie szybko się zainstalował. Wraz z konfiguracją konta Microsoft, synchronizacją wszystko zajęło mi około godziny.

Pierwsze, co rzuca się w oczy to mocno odświeżony interfejs systemu. Windows 10 w wersji konsumenckiej wnosi wraz ze sobą dużą nowość, jaką jest pasek wyszukiwania zintegrowany z Cortaną wbudowany w pasek zadań. Obok zegara odświeżono nieco także ikony powiadomień oraz dźwięku. Obok pola wyszukiwania znajduje się przycisk do obsługi wirtualnych pulpitów, zmianie też uległ sposób wyświetlania zadań reprezentowanych przez uruchomione aplikacje.

Przycisk Start wywołuje Menu lub Ekran Start - w zależności od aktualnego scenariusza korzystania z komputera, co reguluje mechanizm Continuum. Po naciśnięciu logo Windows w lewym dolnym rogu ekranu pojawia się naprawdę schludne Menu Start powielające funkcjonalność znaną z Windows w wersji 7 i niżej, które sprzężone jest z kafelkowym interfejsem Modern UI. Z lewej strony mamy Miejsca oraz Najczęściej używane aplikacje, a po prawej stronie aplikacje reprezentowane przez kafelki. U góry Menu Start znajdziemy przyciski do rozszerzania Menu Start do Ekranu na wzór Windows 8, wyłączania, uruchamiania ponownie urządzenia oraz ten do wylogowania użytkownika oraz blokady - ukryty pod nazwą aktywnego konta.

Ogromnej zmianie uległ też ekran Ustawienia, który w Windows 8.1 bardziej denerwował, niż pomagał. Osobiście, bardzo stroniłem od robienia czegokolwiek za pomocą tej aplikacji systemowej. Teraz muszę przyznać, że Microsoft bardzo się postarał. Wszystkie ustawienia uszeregowano w kategoriach dotyczących bardzo ogólnych ich zastosowań. Jeżeli mimo to nie możemy czegoś znaleźć - zawsze możemy odszukać ustawienie za pomocą pola wyszukiwania.

Warto wspomnieć o tym, jak zmienił się sposób reprezentowania okien na ekranie. Microsoft oprócz tego, że pozwolił na uruchamianie aplikacji Modern UI w oknach, które można dowolnie zmniejszać, rozszerzać i układać na ekranie, wprowadził także bardzo kosmetyczne zmiany w wygląda samych okienek. Przyciski do minimalizowania, maksymalizowania oraz zamykania okna zajmują nieco więcej miejsca i na moje oko - dużo lepiej pasują do bardzo surowego, lecz eleganckiego wyglądu systemu.

Niestety, Microsoft dotąd nie zmienił zdania co do ekranu podłączania się do sieci bezprzewodowych. W dalszym ciągu otwiera się ekran ustawień dotyczących połączenia z Internetem. Bardzo lubiłem rozwiązanie polegające na wysuwaniu się z boku paska Charms Bar, według mnie obecne rozwiązanie to trochę sztuka dla sztuki.

Eksplorator Windows również przeszedł mały facelifting, polegający przede wszystkim na wprowadzeniu spłaszczonych ikon. Niektóre miejsca w eksploratorze możemy przypinać, dzięki czemu będą one zawsze widoczne po jego wywołaniu.

W nowym wydaniu Windows 10 zadebiutował także Direct X w wersji 12.

Do dyspozycji otrzymaliśmy całkiem nowy Sklep, który wygląda według mnie naprawdę fenomenalnie. W stosunku do poprzednich jego wersji Microsoft poczynił naprawdę ogromny krok do przodu. Interfejs aplikacji do obsługi repozytorium jest naprawdę świetnie wyważony, oferuje wszystkie najważniejsze dla użytkownika treści i przede wszystkim, jest naprawdę wygodny.

Wraz z tą wersją Windows otrzymujemy także dostęp do aplikacji Xbox, która pozwala na podejrzenie naszej aktywności w usłudze, zarządzanie naszymi wiadomościami, przeglądanie sklepu Xbox. Aplikacja wygląda tak, jak powinna wyglądać, to właściwie moje jedyne zdanie na ten temat.

Udostępniono także nową aplikację Zdjęcia, która działa po prostu idealnie. Lewy bok należy do kategorii oraz ustawień wewnątrz tej aplikacji. Niestety, funkcje albumy i foldery jak na razie nie są dostępne. Poza tym mogę stwierdzić, że jest naprawdę bardzo dobrze. Aplikacja działa szybko i oferuje naprawdę wysoki poziom wygody.

Nie miałem niestety okazji pobawić się Cortaną w Windows 10, która niestety nie działa w naszym regionie. Swoją drogą, zastanawiam się, ile jeszcze Microsoftowi zejdzie z wprowadzeniem asystentki głosowej na nasz rynek - mam nadzieję, że jest nam do tego "bliżej niż dalej".

Moje pierwsze wrażenie w temacie Windows 10 mogę streścić do: "Jest dobrze, chcę więcej!". Widać, że Microsoftowi na dobre wyszło słuchanie użytkowników, którzy przekazali firmie mnóstwo rad co do wyglądu nowej wersji Windows. To natomiast może zaowocować kolejnym sukcesem na miarę Windows 7 i Windows XP.

Jeżeli macie pytania dotyczące nowego Windows 10 - śmiało piszcie w komentarzach.

Windows 10 Pro Technical Preview build 9926 w wersji polskiej możecie ściągnąć tutaj.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu