Technologie

Nowy rok, nowe branże do eksploracji

Maciej Sikorski
Nowy rok, nowe branże do eksploracji
Reklama

Za dwa tygodnie przywitamy rok 2015. Powoli nadchodzi czas podsumowań "czternastki" i podejrzewam, że poświęcimy takim tekstom trochę miejsca na AW (o...

Za dwa tygodnie przywitamy rok 2015. Powoli nadchodzi czas podsumowań "czternastki" i podejrzewam, że poświęcimy takim tekstom trochę miejsca na AW (oczywiście Was też do tego namawiamy). Jednocześnie pojawiają się pytania o to, co przyniosą kolejne cztery kwartały. Już po kilku chwilach analizowania tego wątku, doszedłem do wniosku, że... nie, to nie będzie rok Linuksa ;) Wskazałbym raczej na nowe gałęzie w sektorze IT.

Reklama

Czy będziemy pisać o komputerach w 2015? Jasne. O Windowsie? Z pewnością - nadchodzi system z numerem 10, więc temat skupi na sobie sporo uwagi. Rynek ultramobilny? To pewniak. Zarówno na płaszczyźnie sprzętu, jak i oprogramowania. Będą nas interesować poczynania Apple i kolejne iPhone'y, działania podjęte przez Samsunga, ekspansja chińskich producentów, odpowiedź konkurencji z innych państw. Rozwiązania chmurowe, crowdfunding (chyba, że przyjdzie już tylko machnąć ręką na ten biznes), nowe gry, bezpieczeństwo w Sieci - to też będzie. Pojawią się oczywisćie wyniki finansowe, przejęcia, sukcesy i wtopy, bo to standard.

Zacząłem się jednak zastanawiać nad czymś świeżym, nowymi gałęziami biznesu, które dopiero pokażą swoje możliwości. Okazało się, że może być tego całkiem sporo. Przede wszystkim spodziewam się, że usłyszymy o wysypie projektów z grupy wearable i stanie się jasne, że to nie tylko opaski i smartwatche, względnie okulary. Rozwinięty zostanie motyw, który pojawił się przy okazji konkursu Intela (Make It Wearable): technologie ubieralne są bardzo pojemnym pojęciem i mogą wypłynąć w branży medycznej, jubilerskiej, sportowej, w przemyśle, edukacji, rozrywce. Po prostu wszędzie - to zależy już wyłącznie od inwencji startuperów oraz pracowników starszych firm. Zakładam, ze będzie na co popatrzeć.


Skoro już o patrzeniu mowa, to jestem przekonany, że rok 2015 upłynie nam pod znakiem rzeczywistości rozszerzonej i wirtualnej. Każdego dnia (nie przesadzam) czytam o projektach z tej działki. I ciągle rośnie tempo rozwoju tego biznesu. Pojawiają się nowe firmy, pomysły, produkty, dochodzi do przejęć. Wczoraj psiałem o Oculusie, który kupuje już innych graczy, takich przykładów będzie więcej. Pojawią się tu wielkie pieniądze i korporacje z różnych sektorów gospodarki - nastąpi to samo, co w przypadku wearable. Na dobrą sprawę ten segment wpisuje się w technologie ubieralne, ale jednocześnie poważnie poza nie wykracza.

Kolejne motywy, które mogą rozwinąć się w roku 2015 to idea inteligentnego domu, Internet rzeczy, nowe technologie w Motoryzacji. Wszystkie są ze sobą powiązane, we wszystkich do pokrojenia jest wielki tort. Najbardziej interesuje mnie w tym chyba dom - jestem ciekaw, jak duzi gracze z rynku IT wykorzystają swoje nabytki, które firmy dorzucą do swojego portfolio i co stworzą same. Jak uda im się spiąć wiele części naszych mieszkań i komu wyjdzie to najlepiej. No i najważniejsza kwestia: co ja, przeciętny klient, uzyskam w wyniku tych zmian?

Pojawia się też druk 3D - temat rozwinął się w roku 2014, ale to wstęp do czegoś większego, nadchodzi czas upowszechniania tej technologii. Nie zdziwiłbym się, gdyby drukarki 3D pojawiły się np. na liście prezentów komunijnych. Sprzęt może zawitać do szkół i domów. Rozwinie się społeczność drukująca, dzieląca się pomysłami, projektami, spostrzeżeniami. Tematów do opisania całkiem sporo.

To ścieżki, które przyszły mi do głowy po krótkiej chwili, podejrzewam, że dłuższa analiza dałaby jeszcze kilka(naście) innych motywów (zachęcam do opisania swoich przewidywań na nadchodzący rok). W moim odczuciu, kolejny rok będzie czasem rozkręcania biznesów, które na razie poznaliśmy w słabym lub przynajmniej niewystarczającym stopniu. A to zapowiedź naprawdę dobrej zabawy.

Reklama

PS Kiedy będzie rok Linuksa? ;)

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama