Polska

Nielegalnie udostępniali filmy w sieci – grozi im 5 lat za kratami

Patryk Koncewicz
Nielegalnie udostępniali filmy w sieci – grozi im 5 lat za kratami
4

Policja ujęła osoby stojące za platformą do nielegalnej dystrybucji filmów. Dystrybutorzy szacują straty na co najmniej 15 milinów złotych.

Za każdym razem, gdy wybucha kolejna afera związana z piractwem i nielegalną dystrybucją filmów niezmiernie się dziwię, że internautom chce się jeszcze bawić w takie rzeczy w dobie kilkunastu serwisów streamingowych oraz możliwość legalnego wypożyczenia filmu za równowartość paczki papieru toaletowego. Wydawać by się mogło, że oglądanie treści w lewych serwisach to pieśń przeszłości, ale rzeczywistość brutalnie wyrywa z tej informacyjnej bańki, bo w na nielegalne filmy w sieci wciąż popyt jest ogromny, a stojące za tym procederem osoby wręcz śpią na pieniądzach. Małopolscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą właśnie rozbili jedną z takich grup, a sprawcom grozi teraz kilka lat odsiadki.

Platforma do nielegalnej dystrybucji filmów opłacana przez kryptowaluty

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie w kooperacji z Prokuraturą Okręgową Lublinie już od 2020 roku mieli na celowniku jedną z platform internetowych, umożliwiającą nielegalne oglądanie filmów online. Trzeba przyznać, że autorzy tego zamieszania wykazali się niemałym profesjonalizmem – strona działa co najmniej od maja 2020 r. do czerwca 2023 i szczególnie pod względem systemu płatności była bardzo dobrze zorganizowana. Dostęp do serwisu uzyskiwało się poprzez transakcje kryptowalutowe, powiązane z kantorem wymiany walut cyfrowych prowadzonym przez 36-letniego właściciela strony, a dodatkową formą opłacania dostępu były vouchery oferowane w sieci.

Źródło: Depositphotos

Od strony hostingowej także wszystko wskazywało na robotę zawodowców. Serwery prowadzone były przez podmioty zagraniczne, rozproszone między innymi w Rosji i Ukrainie, a nad kwestiami technicznymi czuwał zaś 38-letni informatyk z Dolnego Śląska, który – co ciekawe – zajmował się także obsługą portalu do ogłoszeń towarzyskich, będącego dodatkową formą zarobku właściciela platformy do nielegalnej dystrybucji filmów.

W sprawie zatrzymano 3 osoby – oprócz naruszenia własności intelektualnej padły też zarzuty wykorzystywania kobiet

Zorganizowane dochodzenie doprowadziło w tym miesiącu do ujęcia sprawców. Policjanci z Krakowa i Katowic zatrzymali w gdyńskim mieszkaniu 36-latka pociągającego za sznurki, konfiskując nie lada majątek. Funkcjonariusze na miejscu znaleźli liczny sprzęt elektroniczny, pieniądze w różnych walutach, wysokiej jakości sprzęt sportowy, sztabki srebra i złote kolekcjonerskie monety – zatrzymano także (jak podaje Policja) – „luksusowe” samochody. Wartość zabezpieczonego mienia sięgnęła miliona złotych.

„Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące nielegalnego rozpowszechniania za pośrednictwem Internetu bez uprawnienia cudzych utworów w postaci filmów i seriali, czyniąc sobie z procederu stałe źródło dochodu. Dystrybutorzy filmów szacują straty na co najmniej 15 milionów złotych” – fragment oświadczenia Policji 

W sprawie zatrzymano także trzecią osobę, tzw. resellera, który zajmował się sprzedażą wspomnianych voucherów dostępowych przy pomocy stworzonej przez siebie strony internetowej. Wobec niego prokuratura zastosowała środki w postaci dozoru Policji, zakazu kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi, a także nakazu wstrzymania działalności.

Źródło: Depositphotos

Dwaj pozostali sprawy znaleźli się pod policyjnym dozorem z zakazem opuszczania kraju i poręczenia majątkowego. Mężczyznom postawiono także zarzut czerpania korzyści majątkowej z prostytucji, a za całość przestępstw grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Stock image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu