Polska

Nasza Klasa bez zdjęć klasowych?

Grzegorz Marczak
Nasza Klasa bez zdjęć klasowych?
Reklama

Obrazek po lewej pokazuje jak niedługo mogą wyglądać wszystkie zdjęcia przedstawiające naszą klasę w serwisie nasza-klasa.pl. O co tak naprawdę chodzi...

Obrazek po lewej pokazuje jak niedługo mogą wyglądać wszystkie zdjęcia przedstawiające naszą klasę w serwisie nasza-klasa.pl. O co tak naprawdę chodzi? Otóż wczoraj NSA potwierdził decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o tym, że zdjęcie na portalu Nasza Klasa wraz z informacją o szkole, klasie stanowi dane osobowe (szczegóły znajdziecie u Vagli). Jeśli taka jest ostateczna decyzja sądu oznacza to, że nie możemy publikować zdjęć klasowych bez zgody wszystkich, którzy na tych zdjęciach się znajdują - inaczej łamiemy ustawę o ochronie danych osobowych (od grzywny do dwóch lat pozbawienia wolności jeśli dobrze pamiętam).
Reklama

Zabawne w całej sytuacji jest jednak to (co zauważa Vagla), że jeszcze niedawno GIODO wykazywało się nadzwyczajną "elastycznością" twierdząc, że imię, nazwisko, zdjęcie i szkoła nawet podane łącznie nie są danymi osobowymi.

Wbrew pozorom sprawa prosta nie jest. Z jednej storn powinniśmy mieć prawo do dysponowania własnym wizerunkiem i decydowania czy chcemy go w danym serwisie publikować w postaci zdjęcia i dodatkowych informacji czy nie. Z drugiej strony nie da się tego typu rzeczy w internecie kontrolować. Wyobraźmy sobie, sytuację w której nie można opublikować podpisanych zdjęć z konferencji bez zgody każdego kto na nich się znajduje itp.

Przykład ten wyraźnie pokazuje, że prawo czy też decyzje podejmowane przez nasze organy prawa nie przystają do obecnej rzeczywistości a szczególnie do rozwoju internetu. I to nie dlatego, że wizerunek i dokładniejsze informacje na temat naszej tożsamości nie powinny być chronione ale dlatego, że zaprezentowana w wyroku NSA decyzja może prowadzić do kuriozalnych sytuacji. Można by przecież np. oskarżyć Facebook o to, że pozwala identyfikować na zdjęciach użytkowników z serwisu (zresztą FB można by oskarżyć dokładnie o to samo co NK). Tak samo można by się zastanowić nad legalnością tworzenia wszelkiego rodzaju serwisów z albumami klasowymi gdzie podaje się przecież rok nauki oraz np. imię i nazwiska uczniów.

Ciekawy jestem jak będzie wyglądało uzasadnienie wyroku przez NSA i komentarzy prawników w tej sprawie. Czy GIODO będzie musiało w takiej sytuacji zmienić swoją interpretację definicji danych osobowych? Zastanawiam się też dlaczego nie słyszymy nic o tego typu zagranicznych sprawach - czyżby tam podejście do danych osobowych było bardziej liberalne?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama