Apple

Microsofcie, znajdź sobie godnego przeciwnika - o punktowaniu Apple

Jakub Szczęsny
Microsofcie, znajdź sobie godnego przeciwnika - o punktowaniu Apple
Reklama

Nie lubię wojenek. Wyższość producenta A nad B, bloga X nad Y to dla mnie tematy mało atrakcyjne, najczęściej są opatrzone dużą dozą niezwiązanych w ż...

Nie lubię wojenek. Wyższość producenta A nad B, bloga X nad Y to dla mnie tematy mało atrakcyjne, najczęściej są opatrzone dużą dozą niezwiązanych w żaden sposób z obiektywnością opinii. Najczęściej lubimy bardziej to, co jest nam lepiej znane, albo co my posiadamy. Natomiast każdy producent nie będzie chwalił czyjegoś rozwiązania, w stu procentach pewne jest to, że wynosić na wyżyny będzie to, co wyjechało w ciężarówce z jego fabryki.

Reklama

Microsoft natomiast dalej bawi się w porównania. Surface Pro 3 zawitał na rynek "całkiem dawno i niedawno", przy czym Microsoft w dalszym ciągu utrzymuje, że to najlepszy sprzęt i do pracy i do zabawy. W filmie na YouTube, który znajduje się poniżej, Microsoftowi idzie o pracę, oczywiście wszelkie argumenty przemawiają na korzyść hybrydy z Redmond. Na ringu naprzeciw Surface Pro 3 stanął Macbook.

Surface jednak to zupełnie inny niż Macbook typ urządzenia. O ile Macbook to w dalszym ciągu laptop (choć mały, poręczny, lekki i cienki), to już urządzenie ze stajni MS jest hybrydą pełną gębą. Komputer, któremu "jak głowę urwiesz, to będzie zasuwać". Istotnie, odłączając Surface od klawiatury, dalej jest w pełni funkcjonalnym urządzeniem. Wtedy także pokazuje prawdziwe pazury, z Windows 8.1 nie ma co się łudzić, że obsługa tego komputera gładzikiem, myszką, klawiaturą będzie w pełni intuicyjna. Windows 10 to zmieni... ale dopiero na wiosnę przyszłego roku.

Microsoft ponadto eksponuje takie zalety swojego urządzenia jak dostępność rysika (a co za tym idzie, dotykowego ekranu), świetne parametry wyświetlacza, niska waga. Owszem, to wszystko prawda. Szkoda tylko, że Microsoft zapomina o tym, iż nie każdy producent musi robić urządzenia tak, jak on sobie to wymyślił. Droga Microsoftu jest dobra, ale Apple ma swoją, inną. Gorszą? Lepszą? Nie im sądzić, niech osądzą użytkownicy, niech zweryfikuje to rynek.

W Redmond powinni sobie jednak znaleźć innego chłopca do bicia. Może lepiej bić się z tym, kto zdoła się lepiej obronić? Tablety z Androidem w ogromnej większości mogłyby przegrać z Surface Pro 3 - tylko wtedy, gdyby jedynym atakującym byłby Microsoft. A gdyby Google, Samsung, ktokolwiek zechcieliby się "odwinąć"? Jestem pewien, że argument braku aplikacji dla Modern UI wymierzyłby pierwszy "śmiertelny cios", a jak rozegrałaby się sekwencja "Finish him!"? To już zostawiłbym do rozważenia producentom.

Grafika: Microsoft.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama