Ustawa hazardowa weszła w życie 1 kwietnia, pisaliśmy Wam o niej w zeszłym roku. W dużym skrócie, nakłada ona monopol państwa na urządzanie gier hazardowych. Według jej zapisów popularne automaty, tzw. „jednoreki bandyta”, są zakazane poza kasynami. Podobnie, sprawa się tyczy internetowych serwisów bukmacherskich.
Już 246 adresów stron hazardowych na liście MF do zablokowania. Facebook również powinien się na niej znaleźć
Jeśli chodzi o automaty, znaleziono już sposób na obejście ustawy i zaproponowano klientom quizomaty.
Jak działają takie automaty? Niemal identycznie jak nielegalne automaty, z tym że po złapaniu właściwej kombinacji, wyświetlany jest quiz z mega prostymi pytaniami, dopiero prawidłowa odpowiedź na nie skutkuje wypłatą wygranej. Pojawiające się pytania, to na przykład: „Czy freelancer to specjalista pracujący na zlecenie?„ Wystarczy odpowiedzieć tak lub nie.
Według polskich sądów automaty takie nie zawierają elementów losowych i cofają decyzje Urzędów Celnych o konfiskacie takich urządzeń.
Trudniejsza sprawa czeka serwisy bukmacherskie, których adresy mają być blokowane z automatu i to na poziomie dostawców usług internetowych, już od 1 lipca.
Jak to ma działać, opisał dzisiaj serwis Zaufana Trzecia Strona. Ministerstwo Finansów uruchomiło już oficjalnie listę takich serwisów hazardowych, która obecnie posiada 246 rekordów.
Operatorzy, od 1 lipca zobowiązani będą do blokowania dostępu do tych stron (w ciągu 48h od pojawienia się danego serwisu na powyższej liście) i każdemu internaucie, wpisującego adres takiego serwisu w przeglądarce, podmieniać go będą na adres IP 145.237.235.240, który będzie przekierowywał użytkowników na komunikat o blokadzie danego serwisu, wraz z wyjaśnieniem i przepisami pozwalającymi na taką blokadę.
Jeden z operatorów, konkretnie Vectra, już prewencyjnie zaczął blokować swoim klientom dostęp do Bet-at-home.com od 1 kwietnia, tłumacząc to tym, że działa zgodnie z nową ustawą hazardową, bazując na testowej liście stron do zablokowania.
W tym przypadku same serwisy niewiele będą mogły zrobić, prócz liczenia na to, że użytkownicy sami sobie poradzą z tą blokadą. Jednak, jak pokazał przypadek Bet365, prawdopodobnie najwięksi gracze na rynku wycofają swoje usługi dla polskich klientów.
Ważne informacje dotyczące zamknięcia strony. Ze względu na nadchodzące zmiany prawne, niestety nie będziemy już świadczyć usług w Polsce. W wyniku tego, od 30 marca nasze usługi i strona internetowa nie będą dostępne w Polsce. Po więcej informacji prosimy o kontakt z nami.
Osobiście zastanawia mnie jeszcze, jak Ministerstwo Finansów zamierza poradzić sobie z innymi serwisami, oferującymi internetowe gry hazardowe, bez możliwości uzyskania wygranej pieniężnej? A takich gier jest multum w najpopularniejszym serwisie społecznościowym, czyli na Facebooku. Poseł Jacek Wilk, jakiś czas temu złożył interpelacje w tej sprawie, powołując się na nową ustawę hazardową:
Zgodnie z tą ustawą "Grami hazardowymi są gry losowe, zakłady wzajemne, gry w karty, gry na automatach" (art. 1, ust. 2), a "Grami na automatach są także gry na urządzeniach mechanicznych, elektromechanicznych lub elektronicznych, w tym komputerowych, oraz gry odpowiadające zasadom gier na automatach urządzane przez sieć Internet organizowane w celach komercyjnych, w których grający nie ma możliwości uzyskania wygranej pieniężnej lub rzeczowej, ale gra ma charakter losowy" (art. 2, ust. 5).
Także zgodnie z tą ustawą, "Urządzanie gier hazardowych przez sieć Internet, z wyjątkiem zakładów wzajemnych i loterii promocyjnych, jest objęte monopolem państwa" (art. 5, ust. 1b). Oznacza to, że "gry odpowiadające zasadom gier na automatach urządzane przez sieć Internet organizowane w celach komercyjnych, w których grający nie ma możliwości uzyskania wygranej pieniężnej lub rzeczowej, ale gra ma charakter losowy" objęte są monopolem państwa.
Facebook jest podmiotem niewątpliwie działającym w celach komercyjnych, podobnie producenci tych aplikacji.
Poseł, jako przykład takiej gry podaje między innymi Slotomanię, której funkcjonowanie na pewno ma charakter komercyjny. Oferuje szereg mikropłatności, dzięki którym można sprawniej i szybciej przechodzić poszczególne poziomy, na czym zarabia i producent i z pewnością Facebook.
Oczywiście, nie sądzę by Facebook pojawił się na tej liście domen do zablokowania, ale przykład ten pokazuje, jak niedopracowana jest ta ustawa, która już przecież weszła w życie. Pozostawia wiele niedomówień i obawiam się, że pozostawia też pole do nadinterpretacji. Takiego dużego gracza, jak Facebook to nie dosięgnie, ale inni mniejsi mogą w pewnym momencie pojawić się na tej liście, i to zgodnie z tak skonstruowaną ustawą.
Photo: maxxyustas/Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu