Po ponad 10 latach oczekiwania misja Rosetta wkracza w kulminacyjne stadium. Właśnie dziś wysłany przez sondę próbnik Philae (skonstruowany m.in. przez warszawskich inżynierów) wyląduje na powierzchni 67P/Czuriumow-Gierasimienko i wykona pierwsze zdjęcia. Możemy oglądać to wydarzenie na żywo, dzięki...
Po ponad 10 latach oczekiwania misja Rosetta wkracza w kulminacyjne stadium. Właśnie dziś wysłany przez sondę próbnik Philae (skonstruowany m.in. przez warszawskich inżynierów) wyląduje na powierzchni 67P/Czuriumow-Gierasimienko i wykona pierwsze zdjęcia. Możemy oglądać to wydarzenie na żywo, dzięki transmisji na oficjalnej stronie projektu.
O misji Rosetta pisał już niedawno na łamach AW Jakub. Wystrzelona w 2004 roku sonda po 10 latach w końcu dotarła do celu - komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Czterokilometrowa, pędząca z prędkością 135 tys. km/h lodowa bryła będzie miejscem lądowania próbnika Philae, który dzisiejszego poranka został wystrzelony przez Rosettę. Jednym z elementów konstrukcyjnych próbnika jest MUPUS - przyrząd, który wbije się w powierzchnię komety, by przeanalizować jej wnętrze oraz zachodzące tutaj zmiany. To rozwiązanie opracowane przez naukowców Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie, a więc mamy swój udział w tym przełomowym projekcie. Całość ma potrwać aż do grudnia 2015 roku i dostarczyć uczonym ogromne ilości materiałów badawczych.
Lądowanie ma nastąpić kilka minut po godzinie 17:00. Na oficjalnej stronie internetowej misji dostępny jest streaming wideo, na którym wszystko będzie relacjonowane na żywo. Tak naprawdę zatem każdy z nas może być świadkiem tego wydarzenia. Co więcej, możliwe jest również obserwowanie profilu akcji na Twitterze, gdzie funkcjonują dwa konta - jedno należące do sondy Rosetta, a drugie do próbnika Philae. Sposób w jaki przekazywane są nowe wieści na temat całego wydarzenia również zasługuje na uwagę, bo niczym nie przypomina suchych relacji przesiąkniętych specjalistycznym językiem. Zresztą wystarczy spojrzeć na przykładowy post, który zamieszczam poniżej.
Misja ma potrwać aż do grudnia 2015 roku i dostarczyć uczonym ogromne ilości materiałów do analizy. Chyba nie trzeba dodawać, jakie znaczenie będzie to miało dla badań o wszechświecie oraz jego historii?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
