Microsoft ostatnimi czasy znacznie przyśpieszył z rozwojem swojej chmury jak i powiązanych z nią usług. Dobrym bodźcem do wprowadzania nowych rozwiąza...
Microsoft ostatnimi czasy znacznie przyśpieszył z rozwojem swojej chmury jak i powiązanych z nią usług. Dobrym bodźcem do wprowadzania nowych rozwiązań jest chociażby czekająca nas już niedługo zmiana nazwy, z obecnego SkyDrive na OneDrive. Pisał o niej jakiś czas temu Grzesiek. Co jeszcze przygotował dla nas Microsoft?
Wielu zapewne ucieszy pierwsza z nowości. Rozbudowany zostanie system przyznawania dodatkowej pojemności. Do tej pory ilość miejsca była stała, a pojemność naszej chmury mogliśmy powiększać jedynie płatnymi usługami, bądź też korzystając z okazjonalnych promocji. Niedługo OneDrive otrzyma opcje, znane choćby z Dropboxa, które przy drobnym wysiłku pozwolą nam zyskać dodatkowe 8 GB.
Nową formę zdobywania przestrzeni można podzielić na 2 metody. Pierwsza nagradza nas za zaproszenie znajomych. W takich sposób możemy zdobyć do 5GB, po 500MB za każdą zaproszoną osobę. Dodatkowe 3GB uzyskamy za korzystanie z mobilnej aplikacji (iOS/Android/Windows Phone), a dokładniej funkcji automatycznego przesyłania zdjęć. Łącznie, nowy użytkownik będzie więc mógł mieć 15GB na swoje dane i pliki.
Dodatkowo, system zaproszeń może wspomóc promocję OneDrive. Wciąż wielu użytkowników nie wie o tej chmurze, bądź też jej zaletach. Grupa znajomych chcąca pozyskać dodatkowe, darmowe MB może być odpowiednim motywatorem by założyć konto.
Kolejną nowość dotyczy dzielenia się naszymi plikami i folderami. Do już obecnej opcji udostępniania, dołączy kolejna - współdzielenie folderów. Rozwiązanie te odpowiada na jedną z największych bolączek SkyDrive. Brak dostępu z poziomu aplikacji desktopowej do udostępnionych dla nas folderów. Obecnie aby przejrzeć ich zawartość, bądź też dodać nowe pliki musimy każdorazowo logować się do wersji www. Jako współwłaściciele folderu, wreszcie będziemy mogli synchronizować je z naszym komputer, tak jak to jest w podobnych, konkurencyjnych rozwiązaniach.
Oficjalna data zmiany nazwy oraz wprowadzenia nowych funkcji nie jest jeszcze znana. Widać jednak, że Microsoft nabrał rozpędu w rozwoju swojej chmury. Szkoda tylko że tak późno. W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się także poprawy aplikacji zintegrowanej z Windows 8.1 (m.in. powiadomienia o synchronizacji), czy też kolejnych zmian w darmowym pakiecie Web Office.
źródło: liveside.net
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu