Jeden by wszystkie ładować! Powstaje uniwersalny standard zasilacza dla laptopów

Czasy pożyczania sobie ładowarek "do Nokii", "do Siemensa" czy "do Ericssona" już dawno przeminęły. Dziś niemal wszystko, co mobilne - począwszy od smartfonów, przez tablety, a na nawigacjach, bezprzewodowych głośnikach i słuchawkach skończywszy ma uniwersalne Micro USB. Tymczasem w segmencie laptopów ciągle panuje bałagan. Na szczęście już niedługo...

Za ogarnięcie tego bałaganu zabrała się Międzynarodowa Komisja Elektrotechniczna, która właśnie ukończyła prace nad wstępną specyfikacją uniwersalnego zasilacza dla laptopów. Publicznie dokument ma zostać przedstawiony na początku przyszłego roku i poddany komentarzom. Po 20 stycznia ma wejść w życie.

W teorii wszystko brzmi pięknie. Nowe zasilacze mają być tanie w produkcji, posiadać uniwersalne złącze i możliwość ładowania komputerów z różnego segmentu. W praktyce nie jest już tak kolorowo. Wyobraźcie sobie bowiem zasilacz, który będzie w stanie jednocześnie dostarczyć energię mobilnemu ultrabookowi oraz 17-calowej bestii dla graczy z potężnymi podzespołami? Komisja stoi przed nie lada wyzwaniem.

Uniwersalne zasilacze to również szereg korzyści dla środowiska naturalnego. Problem elektrośmieci nie gości na czołówkach gazet i w serwisach informacyjnych, co jednak wcale nie znaczy, że nie istnieje. Przedstawienie w 2011 specyfikacji uniwersalnych ładowarek dla smartfonów  (która notabene jest ciągle poprawiana) przez Międzynarodowa Komisję Elektrotechniczną (a także innej, przygotowanej przez Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny) przełożyło się na ograniczenie liczby produkowanych odpadów. Korzyści z wprowadzenia analogicznego rozwiązania na rynek laptopów mogą być jeszcze bardziej wymierne, bo zasilacze do naszych komputerów są nierzadko duże i ciężkie (nawet do 0,5 kg).

Czytaj dalej poniżej

SSD i HDD w małej 2,5" obudowie, czyli WD prezentuje dyski Black2 Tomasz Popielarczyk

Sputnik, desktopowy czytnik RSS - eksperyment polskiego dewelopera Grzegorz Ułan

Dziś producenci czerpią dodatkowe zyski ze sprzedaży oryginalnych zasilaczy. Natomiast uniwersalne odpowiedniki przygotowywane przez firmy trzecie straszą na półkach sklepowych zestawami kilku(nastu) wymiennych złączek. Ideałem w tej całej sytuacji byłoby wprowadzenie uniwersalnych ładowarek dla wszystkich urządzeń elektronicznych i uczynienie Micro USB wiodącym standardem, co jednak prędko nie nastąpi z uwagi na wspomniane zróżnicowanie kategorii produktów. Trudno sobie wyobrazić ładowarki od smartfonów dostarczające energię nastawionym na wydajność, wyspecjalizowanym stacjom roboczym.

Niewiadomą pozostaje reakcja Apple na wprowadzenie uniwersalnego standardu. Firma już niejednokrotnie udowadniała, że jest na bakier ze standardami. Dziś iPhone'y i iPady możemy ładować tylko oryginalnymi ładowarkami z 8-pinowym złączem Lightning. Nie zanosi się na to, by firma z Cupertino zrezygnowała też ze złącz MagSafe, które posiadają zasilacze dla MacBooków.

Tak czy inaczej prace nad uniwersalnym zasilaczem dla laptopów są dobrą informacją dla użytkownika końcowego, który wybierając się z komputerem do rodziny nie będzie musiał myśleć o zasilaczu, a w podróży służbowej spokojnie pożyczy go od kogokolwiek innego.