Od kilku lat w Polsce próbuje się zwiększyć odsetek młodych kobiet na politechnikach – obecnie jest ich może więcej niż jeszcze kilkanaście lat temu, ...
Od kilku lat w Polsce próbuje się zwiększyć odsetek młodych kobiet na politechnikach – obecnie jest ich może więcej niż jeszcze kilkanaście lat temu, ale panie nadal nie garną się do studiowania kierunków ścisłych. Temat postanowiły podjąć Fundacja Edukacyjna Perspektywy oraz korporacja Intel – wprowadzają stypendia dla studentek politechnik.
Program stypendialny nosi nazwę "Nowe technologie dla dziewczyn", w jego ramach tegoroczne maturzystki oraz studentki studiów inżynierskich (nie dotyczy studentek ostatnich dwóch semestrów) mogą otrzymać wsparcie finansowe i mentorskie. Spośród osób aplikujących wyłonionych zostanie 20 kandydatek, które dostaną m.in. 12 tys. złotych brutto, w regulaminie wspomina się także o programie stażowym w Intel Technology Poland przeznaczonym dla wybranych stypendystek (gdańskie centrum R&D Intela).
Z pewnością jest się o co starać i chociaż program stypendialny jest jednoroczny, to stypendystki mogą aplikować w kolejnej edycji i starać się o przyznanie nowego stypendium. Trudno stwierdzić, jakie będą na to szanse, ale możliwość jest. Jednocześnie podejrzewam, że zainteresowanie programem może być duże – na każde miejsce powinno przypadać naprawdę sporo kandydatek i trzeba będzie się poważnie wykazać, by przekonać organizatorów, że jest się osobą, w którą warto zainwestować.
Program ma być w tym roku realizowany na siedmiu uczelniach technicznych: Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechnice Łódzkiej, Politechnice Gdańskiej, Politechnice Poznańskiej, Politechnice Śląskiej, Politechnice Warszawskiej i Politechnice Wrocławskiej. Aplikować można od pierwszego kwietnia, w tym celu należy skorzystać ze strony www.stypendiadladziewczyn.pl.
Czy to zachęci panie do studiowania na politechnikach? Mam mieszane uczucia. Pewnie mówimy o niezłym bonusie dla 20 stypendystek, ale prawdopodobnie będą to dziewczyny, które i tak wybierały się na uczelnie techniczne. Program nie sprawi, że przybędzie sporo płci pięknej w murach politechnik. Ani za rok, ani za dziesięć lat. Nie krytykuję jednak samej idei dawania pieniędzy, bo utalentowane i ambitne osoby zawsze warto wspierać.
Jeżeli ktoś (firmy, instytucje, urzędnicy) cechą zachęcić dziewczyny do studiowania na politechnikach, to działania trzeba podjąć na niższych szczeblach edukacji – w klasie maturalnej może być już trochę za późno. Uczennicom podstawówek i gimnazjów powinno się wpajać zainteresowanie nowymi technologiami (uczniom zresztą też – oni nie są z automatu "skazani" na matematykę i informatykę), przedmiotami ścisłymi, programowaniem, by w przyszłości w klasach maturalnych pojawiła się większa liczba uczennic zainteresowanych studiowaniem na politechnice. Czekam zatem na program dla dziewczynek, ale też chłopców, którym pokaże się, że pisanie aplikacji i konstruowanie robotów może być fajną i ciekawą zabawą.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu