Europa

Chcesz dużo zarabiać i pracować bez stresu? Zostań informatykiem...

Maciej Sikorski
Chcesz dużo zarabiać i pracować bez stresu? Zostań informatykiem...
Reklama

Który zawód można uznać za idealny? Ile osób, tyle odpowiedzi - wpływa na to wiele czynników i sprawa nie sprowadza się jedynie do kwestii finansowych. Można jednak wskazać na profesje, które w danym miejscu czy czasie cieszą się szczególnymi względami i można sporo zyskać poświęcając im swój czas. Na rynku europejskim (choć to szersze zjawisko) wciąż rośnie zapotrzebowanie na specjalistów z branży IT. Gdy już się wejdzie do tego biznesu, pracownik musi być zadowolony...

Informatyk to od jakiegoś czasu słowo klucz na rynku pracy. Już kilka kwartałów temu pisałem, że speców z tej branży brakuje w Polsce i w Europie. Nasz kraj potrzebuje 50 tysięcy specjalistów, w przypadku Unii Europejskiej mowa już o milionie ludzi. Podaż nie nadąża za popytem. Część specjalistów opuszcza Stary Kontynent i wyjeżdża do USA czy Azji, część tworzy własne biznesy i... sama szuka pracowników. Tych braków nie da się uzupełnić w krótkim czasie, bo wyszkolenie fachowców trwa kilka lat. Do tego przydałoby się jakieś doświadczenie.

Reklama

Wracam do tego tematu nie bez przyczyny - trafiłem na wyniki badań przeprowadzonych przez amerykańską firmę ADP, która przepytała 10 tysięcy pracowników w kilku państwach Europy (w tym w Polsce). Badano różne kwestie, ale podsumowując należy napisać, że zawodem prawie idealnym jest wspomniany informatyk. To ludzie związani z nowymi technologiami są najbardziej zadowoleni ze swojej pracy - daje im satysfakcję i szczęście, zapewnia odpowiedni balans między życiem prywatnym a zawodowym. Pozwala się po prostu spełnić. Co sprawiło, że najbardziej zadowolonym ze swej pracy na Starym Kontynencie jest informatyk?

W odpowiedzi można oczywiście napisać, że wynagrodzenie: specjalista z sektora IT biedy raczej nie cierpi. Ale na tym sprawa się nie kończy - ludzie z sektora przekonują, iż firmy, w których pracują, zapewniają im odpowiednie wsparcie, że poziom stresu jest niewielki, a perspektywy są dobre. Jest jeszcze coś: rozwój. Informatyk musi się dokształcać i podnosić swoje umiejętności, jeśli nie chce wypaść z obiegu. To sprawia ponoć, że ludzie doceniają swoją pracę i czują się w niej dobrze. Dopóki stwarza wyzwania, dopóty daje satysfakcję.

Praca idealna? Jeśli przypomnę kilka tekstów z przyszłości, wyjdzie na to, że tak. Pisaliśmy m.in. o tym, że programiści mogą być zwolnieni z podatku dochodowego, publikowaliśmy wywiad z człowiekiem, który swoją pracę wykonuje zdalnie z egzotycznej wyspy, Tomasz opisał też historię "łowienia" go przez firm z branży - na wstępie oferowano mu spore pieniądze, a praca sama go szukała.

Po co to wszystko piszę? Żeby Was zachęcić do uczenia się programowania. Jeżeli jesteście dopiero w liceum i stoicie przed wyborem studiów (lub też w ogóle zastanawiacie się nad pomysłem na życie), poważnie rozważcie pójście w tym kierunku. Oczywiście nic na siłę – nie ma sensu robić w życiu czegoś, co Was zupełnie nie kręci. Jeżeli jednak macie taką możliwość, predyspozycje, chęci i wątpliwości, chciałbym, żeby te przykłady Was przekonały. Umiejętności programowania otwierają dziś wiele drzwi i stwarzają ogromne szanse. Branża sprawia wrażenie zdesperowanej.

Można zatem zdobyć dobrze płatną pracę, która jednocześnie daje sporo satysfakcji i nawet nie jest stresogenna. Idealne rozwiązanie. Chociaż podpiszę się pod słowami kolegi z redakcji i sam też będę zachęcał do zainteresowania się tym zawodem/sektorem, to zwrócę uwagę na dwie rzeczy: po pierwsze, przywołane przeze mnie badania prezentują obraz pewnej średniej. Nie oznacza to jednak, że każdy, kto podejmie się pracy w tym biznesie będzie szczęśliwy, zarobi kokosy i nie nabawi się przy tym siwych włosów. Informatyk może być bardziej zadowolony, niż kelner, nauczyciel, pielęgniarka czy księgowa, ale... nie musi. Najważniejsze nadal jest indywidualne podejście, a nie raporty firm i zdanie mediów.

Druga kwestia odnosi się do przyszłości: jestem ciekaw, czy informatyk, specjalista z branży IT, będzie tak pożądany za 10-15 lat? Może się okazać, że obecny popyt mocno nakręci podaż, przybędzie fachowców i zmieni się sytuacja na rynku. Znowu to pracodawcy będą mogli przebierać w pracownikach. Przyszłości jednak nie da się przewidzieć - ta branża nadal wydaje się bardzo perspektywiczna, więc warto się nią zainteresować. W trosce o szczęście...


/\/>

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama