Ciekawostki technologiczne

Hej leniuchy. Oto fajny jeździk, który wrzucicie do plecaka

Paweł Winiarski
Hej leniuchy. Oto fajny jeździk, który wrzucicie do plecaka
Reklama

Patrzę z zaciekawieniem na kolejne próby ułatwienia życia osobom, które nie przepadają za chodzeniem. I choć sam takich urządzeń nie potrzebuję, WalkC...

Patrzę z zaciekawieniem na kolejne próby ułatwienia życia osobom, które nie przepadają za chodzeniem. I choć sam takich urządzeń nie potrzebuję, WalkCar zrobił na mnie wrażenie. Jeździk, który można wrzucić do torby lub plecaka prezentuje się naprawdę fajnie.

Reklama

Za WalkCar odpowiedzialni są Japończycy, 26-letni Kuniako Saito i ekipa Cocoa Motors. Urządzenie na pierwszy rzut oka przypomina deskę lub laptopa, ma też podobne rozmiary. Sprzęt waży jedynie 2-3 kilogramy (w zależności od tego, czy jest to wersja do używania w pomieszczeniach, czy na zewnątrz). Energię WalkCarowi daje bateria litowa, która po trzech godzinach ładowania pozwoli przejechać do 12 kilometrów - maksymalna prędkość jaką uda się na urządzeniu rozwinąć to 10 kilometrów na godzinę. Pasażer może natomiast ważyć aż 120 kilogramów.

W przeciwieństwie do innych jeździków, tu nauka jazdy nie powinna zająć zbyt dużo czasu. Deska wydaje się stabilna, a sam sposób sterowania bardzo naturalny. Wystarczy po prostu delikatnie balansować ciałem, wtedy sprzęt skręci. Wejście na WalkCara sprawi, że sprzęt pojedzie - zejście natomiast, że się zatrzyma. Łatwizna.

Urządzenie mimo swojego rozmiaru nie będzie jednak tanie. Jesienią tego roku będziemy musieli zapłacić za nie około 100 tysięcy jenów - to około 800 dolarów, czyli 3 tysiące złotych. Przynajmniej 3 tysiące złotych, pamiętajcie o pośrednikach lub kosztach przesyłki. Dużo, zdecydowanie za dużo jak na polską kieszeń.

Mimo tego WalkCar bardzo mi się podoba, zdecydowanie bardziej niż testowany przez nas niedawno YESDzik. No i można go włożyć do torby lub plecaka, co jest jedną z najważniejszych cech sprzętu. I podejrzewam, że jeśli osiągnie światowy sukces, będzie to właśnie zasługa małego rozmiaru i małej wagi urządzenia.

grafika: 1

Źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama