Twitter bardzo długo każe czekać użytkownikom na jakiekolwiek zmiany funkcjonalne. Prawdopodobnie twórcy zaprzątają sobie głowę sposobem na zarabianie...
Pierwszą zapowiedzianą funkcją (moim zdaniem dość kluczową) jest retweet czyli możliwość przesłania dalej tweetu innej osoby. Wczoraj natomiast ukazała się informacja o tym, że niedługo na Twitterze będziemy mogli tworzyć listy użytkowników (opcje do tej pory dostępną w wielu aplikacjach desktopowych obsługujących Twittera).
Dlaczego listy użytkowników czy też inaczej mówiąc możliwość grupowania jest tak istotna? W przypadku kiedy śledzimy coraz większą liczbę użytkowników, dzięki grupom będziemy mogli uporządkować nieco nasz stream i skupić się na tych osobach których informacje najbardziej nas interesują (i tę grupę przeglądać codziennie, a resztę według uznania).
Tworząc listę na Twitterze będzie ona domyślnie ustawiona jako publiczna (ale oczywiście będzie też można tworzyć całkowicie prywatne listy użytkowników), dzięki czemu inni użytkownicy również będą mogli z niej skorzystać. Ten element list wydaje się być równie istotny co porządkowanie streamu. Wyobraźmy sobie np. jak bardzo zyskają na popularności osoby z listy "must read", którą będą tworzyć celebryci, mirkocelebryci, znane osobistości itp. Świetne narzędzie do zwiększenia zaangażowania obecnych użytkowników Twittera jak również mechanizm pozwalający nowym użytkownikom szybko dotrzeć do interesujących ich grup ludzi.
Mam nadzieję, że nasz mikroblogi skorzystają z rozwiązania jakie wdroży Twitter i również wprowadzą podobne funkcje.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu