Świat

Nowa funkcja na Facebooku. Włącz ją, nie pożałujesz

Krzysztof Rojek
Nowa funkcja na Facebooku. Włącz ją, nie pożałujesz
4

Facebook udostępni bardzo ciekawą funkcję. Jeżeli ją włączymy, nie będzie mógł nas śledzić.

Znakomita większość z nas korzysta z mediów społecznościowych, a korporacje takie jak Meta (Facebook), X (Twitter) czy Tiktok dzięki swojej niebotycznej popularności mają dziś pośredni (ale i czasem bezpośredni) wpływ na to, jak kształtują się wydarzenia na całym świecie. Jednocześnie jednak, wszystkie te media żerują na naszej prywatności, zbierając o nas olbrzymie ilości danych, mając praktycznie nasz dokładny profil, pozwalający jeszcze skuteczniej bombardować nas reklamami.

Dlatego też wiele osób pragnie, by wielkie korporacje zostawiły ich dane w spokoju, a coraz popularniejsze stają się wtyczki i całe przeglądarki zorientowane na zabezpieczenie naszej prywatności, podobnie z resztą jak chociażby sieci VPN. Ludzie zaczynają się powoli orientować, że ich prywatność jest sprzedawana na globalnym rynku, dlatego też same sieci społecznościowe także zostały zmuszone, by respektować wybory swoich własnych klientów. Skutkiem tego jest nowa opcja, która ma pojawić się na Facebooku i Instagramie.

W końcu będzie można wybrać. Facebook będzie nieco lepszym miejscem

Dane zbierane wewnątrz usług social media to jedno, ale Facebook czy Instragram mają też swoje wtyczki śledzące wewnątrz innych witryn czy aplikacji (wystarczy zobaczyć, jak wygląda raport z aplikacji takich jak TrackerControl. Meta jest jednym z podmiotów, który ma swoje wtyczki dosłownie wszędzie i zbiera nasze dane z różnych zakątków internetu.

Źródło: Depositphotos

Teraz jednak następuje spora zmiana, ponieważ użytkownicy Facebooka i Instagrama, jak ogłosiła Meta na swoim blogu, będą mogli zdecydować, że nie chcą, by te portale śledziły ich poczynania w sieci i zbierały dane o nich z innych źródeł. Do tej pory takie ustawienia były dostępne tylko dla Facebooka, co oznacza, że Meta wciąż zbierała nasze dane, tylko że pod płaszczykiem Instagrama.

Źródło: Depositphotos

Teraz natomiast użytkownicy będą mogli praktycznie kompletnie odciąć korporację od swojej działalności w sieci, co, o ile nie będzie rewolucyjne, jeżeli chodzi o zapewnienie prywatności, to z pewnością jest ważnym krokiem i zmianą, o której kilka lat temu nikt by nawet nie pomyślał.

Pamiętajmy bowiem, że w kwestii zapewnienia prywatności w sieci jesteśmy zdani tylko na siebie. Jeszcze kilka lat temu byliśmy przekonani, że masowe wycieki danych i afery Facebooka sprawią, że ludzie zwrócą się przeciwko temu medium, żądając zmiany sposobu funkcjonowania firmy i poszanowania dla ich prywatności. Tak się jednak nie stało. Dlatego też warto wykorzystać każde dostępne narzędzie, by poprawić jakość naszego cyfrowego życia, zwłaszcza, że w tym przypadku nie wiąże się to z absolutnie żadnymi dodatkowymi konsekwencjami.

Źródło

Źródło: Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu