Motoryzacja

Elektryczne Renault 5 E-Tech: 52 i 40 kWh, zasięg do 400 km. Premiera

Tomasz Niechaj
Elektryczne Renault 5 E-Tech: 52 i 40 kWh, zasięg do 400 km. Premiera
25

Wreszcie sensowne auto elektryczne do miasta. Renault 5 E-Tech Electric będzie oferowane z dwoma pojemnościami akumulatora: 40 lub 52 kWh, a także z trzema wersjami mocy silnika: 70, 90 oraz 110 kW. Zapraszam na raport z premiery tego samochodu, na której mieliśmy okazję zapoznać się ze szczegółami dotyczącymi konstrukcji, a także wyposażeniem wnętrza.

Renault 5 wraca i będzie w pełni elektryczne, a co chyba ważniejsze wciąż będzie to zgrabne i zwinne miejskie auto, które ma szansę realnie i znacząco spopularyzować tego typu napęd. No bo gdzie, jak nie w mieście najlepiej sprawdzają się auta elektryczne? To szalenie ważne, bo oferta samochodów z segmentu B i C z tego typu napędem jest stosunkowo mała i aż dziwne, że tyle czasu musieliśmy czekać na tego typu propozycję właśnie od Renault. Ale wreszcie jest i czas zapoznać się ze szczegółami na jego temat.


1. Akumulator i zasięg w Renault 5 E-Tech Electric

Elektryczne Renault 5 E-Tech oparto na produkowanej w Europie platformie AmpR Small i będzie oferowane z dwoma akumulatorami trakcyjnymi: 40 lub 52 kWh. Będzie można też wybrać jeden z trzech silników: 70, 90 lub 110 kW. Przy czym najmocniejszy wariant tylko z większym akumulatorem. Zasięg? Do 400 km przy pojemniejszej „baterii” oraz do 300 km przy mniejszej (40 kWh). Oczywiście są to wartości orientacyjne, gdyż Renault 5 E-Tech nie przeszło jeszcze procesu homologacji WLTP. Jednakże biorąc pod uwagę efektywność napędu Renault (to wspólna z Megane E-Tech rodzina silników i osprzętu) zakładam, że są to wartości podane z pewną rezerwą. Tradycyjnie już dla Renault, akumulatory wyposażone są w specjalny dostęp do ich gaszenia, „Fireman Access”.

Silnik elektryczny jest synchroniczny z uzwojonym wirnikiem, dzięki czemu nie ma w swoim wnętrzu magnesów stałych (nie zawiera metali ziem rzadkich). Dostępne będą trzy warianty mocy silnika elektrycznego w Renault 5 E-Tech:

  • 70 kW (95 KM), 215 Nm z akumulatorem 40 kWh,
  • 90 kW (120 KM), 225 Nm z akumulatorem 40 kWh,
  • 110 kW (150 KM), 245 Nm z akumulatorem 52 kWh.


Producent deklaruje, że przyspieszenie 0-100 km/h najmocniejszego wariantu Renault 5 E-Tech ma trwać mniej niż 8 sekund. Prędkość maksymalna została ograniczona do 150 km/h.

Warto też zaznaczyć, że pompa ciepła jest wyposażeniem standardowym Renault 5 E-Tech, co poprawi zasięg w zimniejszych miesiącach, jakie mamy w Europie. Ciekawostka: nagrzewnica wewnętrzna ma moc aż 8 kW, co zapewni naprawdę szybkie uzyskanie komfortowej temperatury we wnętrzu samochodu zimą.


2. To samochód miejski

Warto zaznaczyć, że Renault 5 E-Tech to samochód segmentu B do miasta. Jego długość to zaledwie 3,92 m, co sprawia że świetnie nada się do poruszania po ciasnych, miejskich uliczkach – średnica zawracania to zaledwie 10,3 metra. Narzuca to konkretny limit na ilość modułów/ogniw litowo-jonowych, które można zmieścić w podłodze samochodu. 52 kWh to i tak sporo w aucie tej wielkości. Akumulator został umieszczony pod tylnymi i przednimi siedzeniami (podłoga jest rzeczywiście niemalże płaska).

Z drugiej strony, rozstaw osi jak na taką wielkość jest stosunkowo duży: 2,54 m. Powinno przełożyć się to na większą ilość miejsca w kabinie pasażerskiej. Szerzej na ten temat nieco niżej. Warto też zaznaczyć, że Renault 5 E-Tech Electric jest stosunkowo lekki: w wersji z większym – 52 kWh – akumulatorem waży ~1450 kg, zaś z mniejszym ~1350 kg.

Wspomnianą na początku zwinność i zwrotność Renault 5 E-Tech ma zapewnić rozstawienie kół praktycznie w rogach pojazdu, a także zaawansowane, jak na ten segment, tylne zawieszenie: niezależne dla obydwu kół („multilink”). To bardzo duża zaleta, która powinna przełożyć się na skuteczniejsze prowadzenie w zakręcie, a także wyższy poziom komfortu.

Renault 5 E-Tech będzie zawsze miał 18-calowe felgi z oponami 195/55. W przypadku letniego ogumienia mają to być bardzo efektywne Continentale EcoContact 6Q.



3. Przestronność i jakość wykończenia wnętrza

Przy całkowitej długości 3,92 m cudów nie możemy się spodziewać, aczkolwiek wspomniany wcześniej spory rozstaw osi (2,54 m) jest identyczny jak dłuższy Peugeot e-208 (to najbliższy rywal). Siadając z przodu Renault 5 E-Tech łatwo zająć poprawną pozycję za kierownicą – regulacja kolumny kierowniczej oraz samego fotela jest do tego wystarczająca. Wyższym osobom może nieco brakować możliwości dopasowania wysokości przedniej części siedziska. Wyparcie lędźwiowe jest regulowane w jednej płaszczyźnie, ale w dosyć dużym zakresie. Przy moim wzroście – 1,84 m – nad głową miałem 4-8 cm zależnie od tego jak wysoko umieściłem fotel. A jest to istotne, bo...



Zajmując miejsce „sam za sobą” w Renault 5 E-Tech Electric dotykałem już kolanami przedniego siedziska, ale nie było to niekomfortowe. Większym problemem jest minimalna ilość miejsca na stopy – szczególnie jeśli kierowca opuści fotel maksymalnie w dół, wówczas miejsca na buty zimowe już może braknąć. Dodatkowo: siedzi się z mocno uniesionymi kolanami, co jest oczywiście efektem umieszczenia akumulatora w podłodze. Nad głową pozostawało mi około 3 cm „luzu”.



Bagażnik? Ma pojemność 326 l (277 l do linii okien) i jest całkiem ustawny.

Projekt kokpitu jest miksem tego, co znamy z Megane E-Tech, a także nawiązaniem do klasycznych Renault 5 z poprzedniego już wieku, co najbardziej tyczy się wyścielonej materiałem półki przed pasażerem.




Kierownica może wydawać się nieco duża względem wielkości samochodu, ale wygodnie leży w dłoniach i jest funkcjonalna, co mieliśmy okazję sprawdzić w przypadku Megane E-Tech, z którego pochodzi. Bezpośrednio za nią znajduje się zestaw manetek, literalnie cztery, które odpowiadają za światła, kierunkowskazy, obsługę wycieraczej, zmianę kierunków jazdy, a także obsługę audio. Początkowo może wydawać się, że jest tego dużo, ale po kilkunastu minutach okazuje się to praktyczne i wygodne. Skórzane obszycie kierownicy jest dobrej jakości, nie tylko w porównaniu do aut z segmentu, ale w ogóle.

Na drzwiach kierowcy znalazło się miejsce na obszycie skórą łokciem, ale zastosowana ilość pianki jest niestety minimalna. Na lewo jest całkiem spora partia przyjemnego w dotyku materiału (dżins). Reszta wnętrza drzwi jest już niestety twarda. Podłokietnik centralny nie jest regulowany. Tylne drzwi są z kolei w całości twarde. Niczego lepszego nie należało się spodziewać w tym segmencie.

Uwag nie można mieć za to do obicia foteli: użyty materiał – dżins i skóra – wydaje się całkiem miły w dotyku i powinien dobrze znosić trudy codziennego użytkowania.

W kokpicie znalazłem 2 gniazda USB C, ładowanie bezprzewodowe smartfona oraz tradycyjne gniazdo 12 V („zapalniczka”).

Pasażerowie z tyłu nie mają swoich USB, ani nawet nawiewów klimatyzacji. Jedyne kieszenie/schowki to te w oparciach przednich foteli. Na szczęście mają własne oświetlenie nad głowami.

System inforozrywki Renault 5 E-Tech napędza Android Automotive, podobnie jak w modelu Megane E-Tech i jest to bardzo dobra informacja. System działa bardzo szybko, jest intuicyjny, ma świetnego asystenta głosowego i co najważniejsze korzysta z map Google.


4. Ładowanie i technika V2L i V2G

Renault 5 E-Tech Electric ma mieć pokładową ładowarkę prądu przemiennego o mocy 11 kW (uzupełnienie energii 10-100% w 4,5h dla akumulatora 52 kWh oraz 3,5 h dla 40 kWh). Szybkie ładowanie prądem stałym (DC) ma być realizowane z mocą do 100 kW lub do 80 kW odpowiednio dla akumulatora 52 lub 40 kWh – od 15 do 80% poziomu naładowania w 30 minut. Akumulator jest chłodzony (lub ogrzewany, jeśli jest taka potrzeba) cieczą, co powinno przełożyć się na możliwość częstszego i szybszego ładowania DC. Renault zapewnia też, że akumulator zostanie odpowiednio podgrzany/schłodzony jeśli w nawigacji ustawimy ładowarkę jako miejsce docelowe.

Ciekawostką są dwie funkcje: „Plug & Charge”, co umożliwia autoryzację bezpośrednio przez samochód – nie ma konieczności korzystania z karty czy aplikacji. Drugą jest V2G (Vehicle to Grid), która pozwala na udostępnienie akumulatora samochodu jako banku energii w celu wyrównania obciążenia sieci elektrycznej na przestrzeni doby. Możliwe też jest korzystanie z energii zgromadzonej w akumulatorze przez urządzenia codziennego użytku, np. grill – funkcja V2L. Moc wyjściowa to 3,7 kW.



Kiedy? Cena?

Ceny nie są jeszcze znane i jeszcze trochę czasu musi upłynąć, byśmy je poznali, ale pierwsze dostawy Renault 5 E-Tech mają mieć miejsce końcem Q3 2024.




Wyjazd redaktora Antyweb na prezentację Renault 5 E-Tech do Paryża odbył się na koszt i zaproszenie firmy Renault. Marka nie miała wpływu na treść ani też wcześniejszego wglądu w powyższy artykuł.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu