Po Godzinach

Dlaczego polskie piosenki na mundial muszą być takie przaśne?

Paweł Winiarski

Pierwszy komputer, Atari 65 XE, dostał pod choinkę...

25

Uwaga, poniższy tekst przeznaczony jest tylko dla osób z wysokim progiem tolerancji muzycznej. To, co za chwilę zobaczycie i usłyszycie może na zawsze zmienić Wasze życie.

Ciężko trafnie podsumować polski rynek muzyczny. No może poza tym, że płyty sprzedają się fatalnie, szczególnie patrząc na ilość wyświetleń teledysków na YouTube. Ostatnio pełno tu młodzieżowego hiphopu z autotune oraz disco polo. To pierwsze rozumiem, w końcu głównymi użytkownikami serwisu są w Polsce osoby młode, które najwidoczniej lubią posłuchać rapujących nastolatków. Mi od tego krwawią uszy, ale co kto lubi - miliony wyświetleń dają jasny obraz sytuacji.

Mamy naprawdę prężnie działającą scenę metalową, która w swojej niszy znana jest na całym świecie. Są ambitni hiphopowcy, których ciężką pracę i talent docenia nawet taki ignorant hiphopowy jak ja. Mamy inne nisze, w których Polacy radzą sobie świetnie - ale są też wielkie polskie gwiazdy, które od lat tłuką to samo.

Niestety aktualna karta na czasie pokazuje również, że mamy piosenki na mundial

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale pierwsze ze swoim “hitem” pojawiły się na polskim YouTube siostry Godlewskie. Poniższy klip włączacie na własną odpowiedzialność.

Na “artystki” wylało się po tym klipie wiadro pomyj, ale byli i ludzie którzy stanęli w ich obronie. Że niby wpadły w dziwnie funkcjonującą machinę medialną i ktoś cały czas trzyma je w przekonaniu, że to co robią jest dla nich dobre. Ten klip jest zły na każdej płaszczyźnie, smuci mnie natomiast że pośród wulgarnych scen i gołych, wypiętych w typowo pornograficznych pozach tyłków pojawia się polska flaga. Jestem jedną z ostatnich osób, która powinna kogokolwiek moralizować, ale w tym wypadku przekroczone pewne granice. Smuci to tym bardziej, że za materiałem stoi polska stacja telewizyjna 4FUN.tv, która jest obecna na rynku od 14 lat.

Nikt nie słucha disco-polo

Skoro wulgarne “piosenkarki” mamy już za sobą, pochylmy się nad disco polo, którego nikt przecież już w Polsce nie słucha. Tak przynajmniej czytam, tymczasem po długim romansie z Polsatem, ten wesoły gatunek muzyczny przeniósł się na YouTube i radzi tu sobie doskonale - poszczególne klipy zdobywają miliony wyświetleń przypominając nam jak wygląda muzyczny gust Polaków. Nie mam nic do disco polo, podobnie jak zespołu Boys - i nie jestem zdziwiony, że przygotowali swój utwór na mundial.

W podobnym klimacie porusza się również niejaki Czadoman, który przygotował własny utwór mający zagrzewać naszych rodaków do walki.

Mundial to ten niesamowity moment w życiu fana sportu, że najwyraźniej zapomina o całym świecie i daje się porwać sportowym emocjom. Ba, prawie wszyscy dajemy się im porwać - i nawet osoby takie jak ja, które na ogół nie śledzą wydarzeń ze świata piłki nożnej, oglądają prawie wszystkie mecze mistrzostw. O meczach polskiej reprezentacji nawet nie wspominam, bo to logiczne że będę siedział z nosem wlepionym w telewizor i emocjonował się każdą sytuacją na boisku. To ten czas kiedy i ja daję się porwać mundialowi. I jak się okazuje, również przaśnym piosenkom disco polo.

Zapytacie - “to niby jakie powinny być te piosenki?”. I na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć. Ambitne, wielowymiarowe utwory opowiadające o młodym człowieku, który zaczynał swoją przygodę na podwórku i trafił do reprezentacji spełniając swoje marzenia? A może ckliwa historia o piłkarzu, który przeszedł przez piekło by wrócić na murawę? W żaden sposób nie będą to utwory pokazujące frywolną radość cieszenia się sportem. Dlatego, niestety, z każdym kolejnym mundialem będziemy musieli słuchać (i oglądać) jeszcze bardziej tandetne piosenki z jeszcze mniej ambitnymi tekstami. Obawiam się jednak, że “dzieło” sióstr Godlewskich, choć postawiło poprzeczkę żenady naprawdę wysoko, zostanie kiedyś zdetronizowane. I aż strach pomyśleć przez jaki hit. A Polacy będą tego niestety słuchać na potęgę. Skąd wiem? Bo kawałek Popka o Euro 2016 ma już 4 miliony wyświetleń na YouTube.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu