Poradniki

Co [PI]szczy w Raspberry? - zakończenie cyklu muzycznego

Grzegorz Marczak
Co [PI]szczy w Raspberry? - zakończenie cyklu muzycznego
Reklama

Dzisiaj krótkie podsumowanie tematu. Dzisiejszy artykuł będzie bardziej obrazkowy ale przecież jeden obraz wart jest podobno tysiąca słów :) Na począt...

Dzisiaj krótkie podsumowanie tematu. Dzisiejszy artykuł będzie bardziej obrazkowy ale przecież jeden obraz wart jest podobno tysiąca słów :) Na początek opiszę jeszcze jeden przykład zarządzania naszym systemem muzycznym.

Reklama

Autorem wpisu jest Rafał Świętonowski.

Wspominałem we wcześniejszych artykułach o konfiguracji multiroom. Jak to w życiu często bywa, dróg do osiągnięcia celu może być kilka, a rozwiązania mogą być proste albo trudne:). Ze względu na objętość artykułów pokażę łatwiejszą konfigurację. Niestety nie będzie to w tym przypadku multiroom w pełnym znaczeniu, ale od czegoś trzeba zacząć. Jak to z tym multiroomem może być?

W przypadku opisanym poniżej będziemy mieli konfigurację pozwalającą na zarządzanie urządzeniami MPD z jednego pulpitu (np. smartfona, tabletu), pozwalającą na uruchamianie treści muzycznych, niezależnie na każdym z naszych RPI. Oczywiście możemy uruchomić na każdym urządzeniu taką samą muzykę, nie będzie to jednak w tym przypadku rozwiązanie pozwalające na symultaniczne przesyłanie treści muzycznych na dostępne urządzenia MPD. Mówiąc prościej – ta sama muzyka „rozlewa” nam się po całym domu po wciśnięciu jednego guzika "play":).

Poniżej rysunek naszej uproszczonej konfiguracji:


Czas na przedstawienie naszego uproszczonego rozwiązania. Potrzebujemy  urządzenia MPD (przynajmniej dwa) z zainstalowanym systemem Volumio, jakiś zasób muzyczny (np. zasób smb z serwera NAS) oraz aplikację Sound@Home for Volumio z Google Play. Niestety zademonstrowane tutaj rozwiązanie będzie pomocne jedynie dla użytkowników smartfonów lub tabletów z systemem Android. W skrajnej sytuacji możemy uruchomić Androida na urządzeniu typu RPI, z podpiętym ekranem dotykowym i potraktować je jako konsolę zarządzającą:).

Aby pokazać jedną z wygodnych funkcji, dostępnych w aplikacji, przyjąłem, że urządzenia RPI z Volumio nie będą posiadały początkowej konfiguracji dotyczącej zasobów multimedialnych.

Reklama

Poniżej ekrany, przedstawiające konsolę WWW Volumio na dwóch uruchomionych malinkach:


Reklama


Jak widać w naszych bibliotekach muzycznych mam jedynie usługi internetowe (brak lokalnych – sieciowych zasobów). Teraz zaczniemy wersję obrazkową artykułu aby pokazać konfigurację aplikacji. Przejdziemy zatem do konfiguracji naszego „pilota” do urządzeń Volumio. Uruchamiamy aplikację  Sound@home for Volumio:


Wita nas ekran, na którym wybieramy ilość urządzeń (maksymalnie możemy zdefiniować pięć urządzeń - pomieszczeń), którymi chcemy zarządzać. W tym przykładzie będą to dwa urządzenia. Sprawa jest na tyle prosta, że ograniczę się do pokazania kilku ekranów konfiguracyjnych:


Reklama

Oczywiście taką konfigurację wykonujemy dla kolejnych urządzeń Volumio. Powyżej okno aplikacji z rozwiniętym menu dolnym. W menu widać m.in. pozycję Add NAS to this room. To jest właśnie ta możliwość, o której pisałem na początku artykułu - możemy dodawać zasoby z muzyką do urządzeń Volumio z poziomu aplikacji. Możliwości są dwie – dodanie zasobu z muzyką dla każdego urządzenie osobno (oczywiście może to być ten sam zasób albo różne) albo w jednym kroku, dla wielu rządzeń Volumio. My skorzystamy z tej drugiej możliwości, ponieważ każde z urządzeń ma sięgać do tego samego zasobu sieciowego. W tym celu wybieramy z menu dolnego opcję Home i powinniśmy zobaczyć coś takiego:


Jest to ekran startowy pokazujący nasze dwa, skonfigurowane wcześniej pomieszczenia, z wybranym menu dolnym. Teraz wybieramy pozycję Add NAS i znowu wypełniamy konieczne pola konfiguracyjne:


Musimy podać wymagane parametry i zatwierdzić konfigurację. Ponieważ wykonywaliśmy tą czynność z poziomu ekranu startowego, konfiguracja zasobu sieciowego powinna zostać przesłana na wszystkie urządzenia Volumio, które zdefiniowaliśmy w aplikacji. Można to oczywiście sprawdzić w interfejsie WWW Volumio:



Widać pozycję NAS na obu urządzeniach. Teraz możemy już coś zagrać:).

W naszym przykładzie uruchomimy różne utwory na każdym z urządzeń. Dla danego urządzenia wybieramy z menu bocznego pozycję Database (będzie tam nasz zasób sieciowy) i interesujący nas utwór:


A jak to wygląda na naszych urządzeniach Volumio? Wybrane utwory są odtwarzane:



W ten oto prosty sposób mamy konfigurację multiroom w kontekście centralnego zarządzania. Nasz multiroom ma niestety słabe strony. Jedną z niedogodności (o której pisałem wyżej) jest brak możliwości symultanicznego uruchamiania muzyki (jednoczesne odtwarzanie na wielu urządzeniach). Kolejna „ułomność” to konieczność definiowania zasobów z zawartością muzyczną dla każdego urządzenia MPD – każde urządzenie musi  osobno ściągać informacje o plika, opisy, playlisty, itp. co oczywiście zwielokrotnia ilość kroków zarządzania całym systemem oraz generuje dodatkowy ruch sieciowy.

Aplikacja opisana w tym artykule pozwala na uproszczenie całego procesu i sterowanie dostępnymi serwerami MPD z jednego urządzenia, np. z tabletu.

Nie zmienia to jednak faktu, że lepszym rozwiązaniem byłaby konfiguracja z jednym urządzeniem MPD, zarządzającym zasobami muzycznymi i przesyłającym taką zawartość w postaci streamingu na dostępne urządzenia (także symultanicznie), pełniące rolę klientów.

Mamy kilka ewentualności aby tego dokonać:

  1. Poczekać aż autor aplikacji Sound@home for Volumio dopisze możliwość symultanicznego przesyłania muzyki na dostępne urządzenia Volumio (taka funkcjonalność jest w planach) – w tym przypadku zyskamy dodatkowe możliwości.
  2. Uruchomić samemu taką konfigurację, wykorzystując w tym celu (to jedna z możliwości) oprogramowanie MPD oraz PulseAudio, razem z protokołem RTP. W tym przypadku będziemy mieli najpełniejsze rozwiązanie. Ta konfiguracja wykracza poza ramy tego cyklu, w przyszłości może wrócę do tego tematu.

Poniżej rysunek przedstawiający w uproszczeniu przykładowe rozwiązanie opisane w punkcie nr 2 powyżej:


Jak widać, usługi udostępniania zasobów muzycznych (NAS), MPD oraz Pulse Audio zainstalowane są na tym samym serwerze. W takiej konfiguracji usługa MPD nie musi daleko „sięgać” do udostępnianych zasobów, po sieci odbywa się przesyłanie już wybranej zawartości muzycznej.

Powyższy rysunek jest jednocześnie podsumowaniem cyklu muzycznego a przedstawiona na nim konfiguracja jest proponowanym ostatecznie rozwiązaniem systemu zarządzania zasobami muzycznymi. Wszystkie niezbędne składniki dla takiego rozwiązania, ich opis oraz zastosowanie,można znaleźć w poprzednich artykułach. Oczywiście tyle ile głów to pewnie tyle pomysłów na ostateczny system zarządzania muzyką, z mojej strony to oczywiście tylko sugestie.

Zapraszam na kolejne artykuły, w których zajmiemy się innymi tematami.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama