Google

Chromecast nareszcie z funkcją wyświetlania pokazów własnych zdjęć

Konrad Kozłowski
Chromecast nareszcie z funkcją wyświetlania pokazów własnych zdjęć
4

Chromecast to niewielka przystawka to telewizora pozwalająca wyświetlać treści ze wspieranych usług internetowych na dużym ekranie. W stanie bezczynności również może jednak okazać się ciekawym dodatkiem, ponieważ dzięki ostatniej aktualizacji telewizor możemy zamienić w ogromną ramkę na nasze zdjęc...

Chromecast to niewielka przystawka to telewizora pozwalająca wyświetlać treści ze wspieranych usług internetowych na dużym ekranie. W stanie bezczynności również może jednak okazać się ciekawym dodatkiem, ponieważ dzięki ostatniej aktualizacji telewizor możemy zamienić w ogromną ramkę na nasze zdjęcia i nie tylko.

Zapowiedzi wprowadzonych funkcji usłyszeliśmy podczas Google I/O, ale dopiero teraz pojawiły się one w aplikacji mobilnej. Na oficjalnym blogu Google Chrome możemy przeczytać o dodaniu opcji wyświetlania naszych albumów z Google+, obrazów i grafik z galerii i muzeów z całego świata, zdjęć satelitarnych oraz najlepszych zdjęć z Google+. Mnie niezmiernie cieszy możliwość uruchomienia wyświetlania aktualnej temperatury - niby nic wielkiego, ale okazuje się całkiem przydatne.

Wszystkim zarządzamy z poziomu aplikacji na naszym smartfonie lub tablecie. W ustawieniach tła wybrać można konkretne albumy, z których zdjęcia będą wyświetlane na telewizorze. Kolejne pozycje to pogoda, sztuka i zdjęcia satelitarne oraz polecane zdjęcia. Jeżeli posiadamy kilka Chromecastów to nie będzie z tym żadnego problemu, bo aplikacja pozwala zarządzać kilkoma przystawkami jednocześnie (w obrębie jednej sieci).

To co mnie jednak nieco zasmuciło, to informacja, którą czytamy i słyszymy zbyt często - "U.S. only", a w przypadku nowości w Chromecaście dotyczy ona bardzo ciekawej i przydatnej funkcji. A jest nią wyświetlanie wiadomości i zdjęć z takich źródeł jak The New York Times, The Guardian i Saveur. Ciągle włączony Chromecast byłby fajnym źródłem aktualnych informacji. To w połączeniu z takimi trywialnymi funkcjami jak zegarek i pogodynka tworzy Chromecast idealnym "zapełniaczem" dla kolejnego ekranu. Niektórzy mogą uznać to za przesadę, lecz w niektórych sytuacjach Chromecast okazuje się czymś idealnym. Niewielki ekran w naszej własnej kuchni czy miejscu publicznym jak salon sprzedażowy, fryzjer lub cokolwiek innego - tam, Chromecast w stanie bezczynności sprawdzi się doskonale.

Jeżeli chcecie więcej dowiedzieć się na temat samego Google Chromecast zapraszamy do naszej recenzji.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

GoogleTVChromecast