Ruszyły otwarte testy platformy GOG Galaxy - usługi, która chce zawalczyć z samym Steamem. I ma dość sprytny plan, chce bowiem oszczędzić graczom tego...
Bez podłączenia do sieci i DRM-ów. Tak Polacy chcą pokonać potężnego Steama - ja jestem kupiony
Ruszyły otwarte testy platformy GOG Galaxy - usługi, która chce zawalczyć z samym Steamem. I ma dość sprytny plan, chce bowiem oszczędzić graczom tego, co najbardziej irytuje u Valve.
Na GOG Galaxy zostanie nam oszczędzona konieczność pobierania automatycznych aktualizacji. Niby drobiazg, a czasem potrafi zwyczajnie zdenerwować - niezależnie od platformy konieczność pobrania dodatkowych danych i odczekania na ich zainstalowanie często pojawia się dokładnie wtedy kiedy mamy mało czasu na granie. Ale największym asem w rękawie polskiej usługi ma być możliwość grania bez połączenia z siecią.
Konieczność bycia online to chyba największa bolączka Steama. Wiele osób twierdzi, że przecież i tak każdy gracz jest podłączony do sieci, szczególnie jeśli bawi się w cyfrowe zakupy. Inni podnoszą natomiast problemy z internetem lub granie w miejscach, gdzie takiego połączenia nie da się uzyskać - chociażby w letnim domku na działce. Da się czasem grać offline na Steamie, ale Galaxy ma taką opcję umożliwiać w każdym przypadku i przy każdej grze.
W GOG Galaxy mamy nie uświadczyć zabezpieczeń DRM - takim przyjaznym dla graczy podejściem wiele ugrał zwykły GOG i wygląda na to, że w przypadku nowej platformy będzie podobnie.
Usługa pozwala również na rozgrywkę wieloosobową z osobami, które korzystają ze Steama. Aplikacja jest opcjonalna, a nie obowiązkowa - jeśli więc nie lubicie instalować dodatkowego oprogramowania, nikt Was do tego nie będzie zmuszał. GOG Galaxy to również osiągnięcia i czat, czyli kwestie społecznościowe.
Już na starcie platforma ma mieć w ofercie 1000 gier, w tym jeden z najgorętszych tytułów tego roku - Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Czy to dla Was wystarczające powody, by sprawdzić GOG Galaxy, a może całkowicie przesiąść się ze Steama?
Zapisy do platformy znajdziecie tu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu