Dostaliśmy zaproszenie do przetestowania nowej przeglądarki Arc Browser, o której robi się coraz głośniej, nie tylko w polskiej sieci. Nic dziwnego, wprowadza ona zupełnie nowy sposób korzystania z przeglądarki internetowej, w szczególności dla osób, którym zależy na wygodnej wielozadaniowości.
Arc Browser - nowa przeglądarka na bazie Chromium (zaproszenia)
Nie będę tu przy tym ściemniał, że zaraz pakuje manatki ze swojej ulubionej przeglądarki i przenoszę się nagle do nowej Arc Browser, bo jest taka świetna i wspaniała. Nie, niezbyt mi odpowiada filozofia stojąca za tym pomysłem, dla mnie to nieco wymyślanie koła na nowo. Niemniej postanowiłem opisać Wam jej podstawowe funkcjonalności, być może komuś z Was przypadnie do gustu, realizując Wasze wymagania, których nie mogliście znaleźć w innych przeglądarkach.
Arc Browser - gdzie są moje ulubione zakładki?
Nie jest to na pewno typowa przeglądarka, nie znajdziemy tu paska z folderami i ulubionymi zakładkami, a pasek do wpisywania fraz wyszukiwania czy adresów stron ukryty został w bocznym panelu. Jest on w pełni funkcjonalny, ale kto się przesiądzie na tę przeglądarkę z pewnością coraz rzadziej będzie do niego zaglądał i polubi się ze skrótem klawiaturowym otwierającym okno do wpisywania nowych adresów i fraz.
Cały panel boczny można ukryć i wracać do niego po najechaniu wskaźnikiem myszy na jego krawędź lub zostawić na stałe włączony. To raczej będzie przydatne, bo na nim umiejscowione są wszystkie funkcjonalności tej przeglądarki.
Zaczynając od górnej jego części, znajdziemy w niej miejsce na kafelki stron, które mamy zwykle otwarte, by szybko móc do nich wrócić w razie potrzeby. Jednak najlepiej sprawdzają się one do serwisów typu Gmail, Outlook i kalendarze od Google i Microsoftu, bo pełnią one role również takich widgetów, po najechaniu na które wyświetlają się nam ostatnie wiadomości e-mail z opcją wysłania nowej czy bieżące wydarzenia z kalendarza i tworzenie nowych. Można też tam wrzucić podgląd z serwisu GitHub czy Notion.
Poniżej możemy przypinać inne pojedyncze serwisy lub pogrupowane w foldery, podobnie jak w tradycyjnej przeglądarce na pasku z ulubionymi.
Przy czym jeśli chodzi o foldery, nie trzeba ich rozwijać w bocznym panelu, wystarczy najechać na nie wskaźnikiem myszy i rozwija się ich zawartość w dodatkowym podglądzie - przydatne jeśli mamy dużo folderów w ulubionych.
Z kolei jeszcze niżej mamy miejsce na otwierane na bieżąco nowe strony. Możemy je później przypinać do ulubionych lub przenosić myszką metodą przeciągnij i upuść, nie musimy przy tym pamiętać o ich zamykaniu, strony tak otworzone są automatycznie zamykane, po wskazanym w ustawieniach czasie braku w nich naszej aktywności.
Ten panel boczny nie jest z gumy, więc osoby, które otwierają po kilkadziesiąt zakładek mogą podzielić swoją pracę na osobne przestrzenie robocze i przełączać się między nimi wskazując je wskaźnikiem myszki lub przesuwając nią w lewo lub w prawo.
Niestety w nowych przestrzeniach dublowane są kafle/widgety, nie można ustawić osobnych stron do każdej przestrzeni.
Dodatkowe funkcjonalności w Arc Browser
Ciekawą opcją jest możliwości wyodrębnienia plików wideo i umiejscowienie ich w dowolnym miejscu na ekranie. Widoczne są one na pierwszym planie, również podczas pracy w innych przestrzeniach czy w innych aplikacjach poza przeglądarką - można też zmieniać rozmiar tego okna i przesuwać po ekranie.
Nie zabrakło tu też miejsca na notatki, które mogą też służyć jako prosty edytor tekstu czy tworzenie grafik z wstawianiem obiektów i opisów.
Jeśli jednocześnie pracujemy na dwóch stronach, można podzielić panel do wyświetlania i umieścić w nim nasze serwisy, skalują się one wtedy do rozmiaru podzielonego okna.
Mamy tu też wbudowane narzędzie do robienia zrzutów ekranu, które można później edytować czy opisać we wspomnianym edytorze grafik. Automatycznie zaznaczają się tu aktywne elementy strony, oczywiście można też ręcznie zaznaczyć interesujący nas obszar.
Wszystkie pobrane aplikacje, zrobione zrzuty ekranu czy tworzone grafiki, można odnaleźć we wbudowanej też w przeglądarkę bibliotece plików.
W zasadzie to chyba wszystko, Arc Browser wspiera rozszerzenia z Google Chrome, można też zaimportować do niego hasła czy ulubione zakładki z domyślnej przeglądarki. Arc Browser to szybka i dobrze zoptymaiizowana przeglądarka do pracy na wielu zakładkach i przestrzeniach roboczych. Utworzyłem siedem przestrzeni, uruchomiłem na nich po kilka zakładek i nie odczułem żadnego spadku wydajności czy jakiegoś spowolnienia, kolejne strony uruchamiały się na aktualnej przestrzeni błyskawicznie.
Niestety, mam tylko pięć zaproszeń dla Was (wrzucę link w swoim komentarzu pod wpisem - usunę go jak już się wyczerpie pula). Niemniej każda osoba, która z niego skorzysta może w ten sam sposób udostępnić swoje zaproszenie kolejnym chętnym, jeśli takie się znajdą wśród naszych Czytelników. Można też samemu zapisać się do testów tej przeglądarki na stronie Arc Browser (na tę chwilę dostępna jest tylko wersja na system macOS, na Windowsa w przygotowaniu).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu