Choć nie mówi się o tym na co dzień, w Polsce z afazją zmaga się kilkadziesiąt tysięcy osób. Często, szczególnie w mniejszych miejscowościach, nie mogą liczyć na pomoc specjalistów. Tych najzwyczajniej brakuje. Polacy stworzyli aplikację, której ambicją jest niesienie pomocy chorym na zanik mowy — i robi to naprawdę skutecznie.
Dla tych którzy pierwszy raz spotykają się z terminem afazja krótkie wyjaśnienie. Pojęcie to odnosi się do zaburzenia, albo całkowitego zaniku, funkcji językowych, które spowodowane zostało w wyniku uszkodzenia mózgu. Z takim problemem zetknęła się mama głównego pomysłodawcy aplikacji -- Michała Kręcichwosta. Udar mózgu był początkiem problemów, drugim kłopotem okazał się brak dostępu do specjalistów, którzy pomogliby w rehabilitacji. Jak zawsze w przypadku takich schorzeń czas odgrywa kluczową rolę. Z każdym dniem bez ćwiczeń powrót do dawnej sprawności będzie zadaniem coraz trudniejszym.
Afast — narzędzie, które pomoże w ćwiczeniach
Początki były trudne. Ale Afast nie jest wynikiem pracy jednej osoby. Pracował nad nią cały zespół. Oprócz Michała Kręcichwosta duży udział w projekcie miała także dr Małgorzata Szalińska-Otorowska, która jest autorytetem w dziedzinie logopedii. Ale to dopiero początek, bo swoją wiedzą i doświadczeniem z wielu dziedzin wspierała ich ogromna rzesza ludzi. Aplikacja najpierw została doceniona w konkursie Politechniki Śląskiej, a w późniejszych fazach przy projekcie współpracowały także: Uniwersytet Jagielloński, fundacja Salus Publica i Parku Naukowo-Technologiczny w Gliwicach.
Twórcy narzędzia dokonali wszelkich starań, aby Afast był możliwie jak najbardziej uniwersalnym narzędziem. Dlatego przystępując do rehabilitacji z programem, możemy liczyć na kilkadziesiąt rozmaitych ćwiczeń, które niosą pomoc osobom z afazją sensoryczną, motoryczną, a także mieszaną.
Afast w praktyce
Dla kogoś, kto nigdy nie zmagał się z afazją, doświadczenie osób chorych jest nie do pojęcia. Bo oto wyobraźcie sobie, że z dnia na dzień tracicie wszystko, co wiedzieliście o języku. Jak się nim posługiwać, jak się komunikować, jak nazywać rzeczy. Terapia dla osób dotkniętych chorobą jest długa i wymaga wielogodzinnych ćwiczeń. I tutaj wkracza Afast, które w przejrzysty sposób nam je oferuje. Z platformy można korzystać zarówno w trybie gościa, jak i po rejestracji (opcjonalnie także dodaniu opiekunów / podopiecznych). Bo Afast nie chce być tylko szybkim zestawem ćwiczeń. Ambicje twórców sięgają dużo dalej -- bo chodziło im o stworzenie kompleksowego narzędzia, które pomoże wszystkim pacjentom. I biorąc pod uwagę bogaty zespół specjalistów z różnych dziedzin, a także ilość dostępnych tam opcji -- myślę, że udało im się wykonać to zadanie. Nie zabrakło tam nawet ćwiczeń z wykorzystaniem rozmaitych form multimedialnych. A te, jak twierdzą specjaliści, przynoszą jeszcze szybsze i lepsze efekty.
Darmowe narzędzie dla chorych na afazję
Pozwolę sobie jeszcze zaznaczyć, że Afast jest aplikacją w pełni darmowym. Aby z niego skorzystać wystarczy komputer, tablet bądź smartfon podłączony do internetu. Wszystkie ćwiczenia odbywają się po prostu w oknie przeglądarki. Nie potrzeba w tym celu żadnych specjalistycznych urządzeń. To czyni ją również przystępną -- a w przypadku takich projektów jest to kluczowe. Twórcy opracowali także interfejs w taki sposób, aby wszyscy mogli łatwo z aplikacji skorzystać. Afast znaleźć można pod adresem... http://afast.pl!
Aż serce rośnie, gdy widzę takie projekty
Oczywiście najlepiej by było, gdyby nikt nie chorował. Ale nie jest tak kolorowo. Dlatego widząc projekty takie jak Afast trudno jest mi się nie uśmiechnąć. Fantastyczny i dopracowany projekt, który powstał... tak naprawdę z miłości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu