Autorem tekstu jest Paweł Kuflikowski Trudno powiedzieć, ile czasu i w jaki sposób trzeba testować jakąś usługę, żeby móc wypowiedzieć się o niej r...
Autorem tekstu jest Paweł Kuflikowski
Trudno powiedzieć, ile czasu i w jaki sposób trzeba testować jakąś usługę, żeby móc wypowiedzieć się o niej rzetelnie i obiektywnie. Z usługi BDI (Bezpłatny Dostęp do Internetu) Aero2 korzystam od dwóch miesięcy i, co ważne, nie robiłem tego tylko w jednej lokalizacji (jakimś dużym mieście). Można powiedzieć, że przejechałem nasz kraj wzdłuż i wszerz.
Zamówienie BDI
Co prawda od 15 marca karty SIM Aero2 można zamawiać już tylko korespondencyjnie, lecz ja jeszcze miałem przyjemność zrobić to osobiście w warszawskim punkcie na Lwowskiej. Wszystko odbyło się szybko i sprawnie – swoją kartę otrzymałem mniej więcej w ciągu dwóch tygodni od zamówienia i opłacenia kaucji w wysokości 20 złotych.
Zasady działania
Zgodnie z umową między Aero2 a UKE operator jest zobowiązany udostępnić nam łącze o przepustowości 512 kbps ściągania i 256 kpbs wysyłania. W świetle łączy dostępowych do internetu, zarówno stałych, liczonych często w dziesiątkach megabitów, jak i wielomegabitowych łączy mobilnych, wymienione wyżej wartości zdają się wyglądać dość śmiesznie. O ile przy ściąganiu dużych plików szybkie łącze jest bardzo przydatne, o tyle w przeglądaniu stron internetowych do ich komfortowego użytkowana wystarcza takie na poziomie 1 Mbit. Warto też zaznaczyć, że łącze udostępniane przez Aero2 co 60 minut jest automatycznie rozłączane. Wydaje mi się, że chodzi przede wszystkim o nieobciążanie zbędnie przekaźników.
Po co i dla kogo?
Trudno wyobrazić sobie używanie Aero2 jako głównego łącza – przede wszystkim ze względu na przepustowość. Każdy od czasu do czasu potrzebuje pobrać jakiś większy plik lub skorzystać z wysokiej jakości streamingu, gdzie często wymagane łącze to minimum 1 Mbit. Więc po co? Ja widzę tu trzy opcje. Pierwsza, którą sam praktykuję, to karta sim do tabletu, żeby mieć łączność ze światem. Druga pojawia się w przypadku posiadania telefonu dual-SIM. Dzięki karcie Aero2 możemy oszczędzić przez najbliższe dwa lata internecie w komórce, kupując tylko usługi głosowe i sms. Trzecia, dyskusyjna, to zapasowe łącze mobilne w przypadku, kiedy mamy na co dzień do dyspozycji stałe łącze, ale z rzadka ruszamy w teren i nie chcemy odcinać się od sieci zupełnie – jakkolwiek dziwnie to brzmi w czasach smartfonów.
Praktyka
Tak jak wspomniałem na początku, z Aero2 korzystam już od ponad dwóch miesięcy i muszę przyznać, że łącze jest nadzwyczaj niezawodne jak na usługę darmową, od której nie można niczego oczekiwać. Naturalnym jest, że użytkownik korzystając z chociażby tabletu podpina go do WiFi w każdej sprzyjającej sytuacji – po pierwsze, żeby oszczędzać transfer, po drugie, bo jest to z reguły łącze lepszej jakości. Żeby dać wiarygodną ocenę Aero2 pilnowałem się i przez ostatnie kilkanaście dni nie włączałem WiFi wcale – 100% transferu w oparciu o sieć mobilną. Jedyną rzeczą jaka czasem, ale to naprawdę rzadko mi przeszkadzała, to były duże pingi. Poza tym wszystkie strony, które mnie interesowały, ładowały się bez problemu, poczta się pobierała. Nie było też większych trudności z oglądaniem wideo na YT czy video, albo też strumieniowym słuchaniem muzyki. Nawet reset połączenia co 60 minut nie był jakoś odczuwalny. Nie rozpisuję się o dostępie do takich usług jak FB czy Twitter, bo wszystko ładowało się bez problemów. Dodatkowo aktualizacje w ramach Google Play też odbywały się bez zakłóceń, a ostatnio nabyta paczka Humbe Bundle Mobile w całości została pobrana przeze mnie na łączu Aero2.
Transfer
Przez cały okres testowania wielokrotnie uruchamiałem na tablecie Speedtest.net, czego efektem są poniższe wyniki.
Sprzęt
Sam korzystam z Aero2 na tablecie Nexus 7. Wybierając czy to tablet, czy modem z myślą o Aero2 trzeba pamiętać, że wymagana minimalna klasa to 10. Co to znaczy? W skrócie – jeśli urządzenie obsługuje prędkość co najmniej 14.4 Mbit, to znaczy, że się nadaje:).
Zasięg
Nawet najlepsze założenia nie pozwolą usłudze być dobrą, jeśli nie będzie ona dostępna dla wszystkich. W przypadku usług telekomunikacyjnych kluczowy jest zasięg. Jeśli chodzi o Aero2, to na przestrzeni dwóch miesięcy zawiódł mnie raz (w Zieleńcu), a pozytywnie zaskoczył wielokrotnie. Czy to gdzieś „na końcu świata”, czy chociażby na trasie PKP Warszawa – Poznań, gdzie tablet pozostawał cały czas w łączności ze światem, podczas gdy np. telefon w sieci Orange niejednokrotnie tracił zasięg. Trzeba też pamiętać, że infrastruktura Aero2 jest relatywnie nowa, w związku z czym cały czas mamy „szybki” dostęp do sieci i nie ma uciążliwego przepinania się między GPRS / EDGE / 3G / 4G.
Podsumowanie
Jeśli coś jest darmowe i działa, to trudno to w jakikolwiek sposób negatywnie ocenić. Każdy z Was musi sobie sam odpowiedzieć czy i do czego może mu się przydać karta Aero2. Na pewno jest świetnym uzupełnieniem, czy nawet oszczędnością – w zależności od sytuacji. A mając na uwadze, że usługa jest gwarantowana do końca 2016 roku, to chyba warto mieć taką kartę SIM w zanadrzu. Na wszelki wypadek.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu