Po Godzinach

Zabawa w chowanego, czyli druga część Tylko nie mów nikomu pojawi się w styczniu. Sekielski kontynuuje krucjatę

Weronika Makuch
Zabawa w chowanego, czyli druga część Tylko nie mów nikomu pojawi się w styczniu. Sekielski kontynuuje krucjatę
12

Siekiielscy powracają z drugą częścią Tylko nie mów nikomu. Nadchodzi premiera Zabawy w chowanego.

Pamiętacie Tylko nie mów nikomu? Na pewno tak. Film stworzony przez braci Sekielskich otrzyma zapowiadaną kontynuację. Tomasz Sekielski pojawił się w programie Onet Opinie. W rozmowie z Elizą Michalik wyjaśnił, czego możemy spodziewać się po jego kolejnej produkcji. Opowiedział również o odbiorze poprzedniego filmu. Przyznał, że smuci go absolutny brak reakcji hierarchów kościoła na to, co wydarzyło się w związku z Tylko nie mów nikomu. Nie spodziewał się gwałtownej rewolucji, ale trudno przyjmować kompletną obojętność. Dodał, że do żadnej z ofiar przedstawionych w filmie nie odezwał się nikt z reprezentantów w kościoła, aby rozpocząć jakikolwiek dialog. Mimo milczących reakcji ze strony duchownych, Sekielski chwali sobie kontakt z widzami. Ceni odbiór produkcji oraz cieszy się, że udało mu się pomóc wielu ludziom, odważyć się działać i mówić otwarcie o tym, co ich spotkało.

Zabawa w chowanego powinna pojawić się pod koniec stycznia 2020

Podobnie jak w przypadku pierwszej części, wszyscy będziemy mogli obejrzeć Zabawę w chowanego za darmo na YouTube. Jeżeli nic w związku z planem wydawniczym się nie zmieni, nastąpi to już pod koniec stycznia. Film opowie historie dwóch braci wykorzystywanych przez tego samego księdza, który ma na koncie również inne ofiary. Zostaną pokazane próby tuszowania całej sprawy oraz relacje państwo-kościół w odniesieniu do konfrontacji prokuratura-kuria. Ponownie będziemy mieli do czynienia z trudnym w odbiorze obrazem, opowiadającym o wielkiej ludzkiej krzywdzie.

Oto najchętniej oglądane filmy i klipy w 2019 na polskim YouTubie. Będziecie zdziwieni

Tomasz Sekielski nie zdradził wielu konkretów w sprawie filmu. Musimy poczekać na premierę, aby dowiedzieć się, czy i tym razem jego film wstrząśnie całą Polską. Poprzeczka ustawiona jest wysoko. Temat jest tak samo kontrowersyjny i niewygodny. Całość na pewno nie będzie łatwa i przyjemna. Czy tym razem dokument zostanie obejrzany przez tak wielu widzów i będzie o nim tak głośno? Oby. Sekielski podkreślał również, że nie chodzi mu o niszczenie konkretnego rządu i zrzucanie całej winy na jedną partię. W jego opinii kościół był równie bezkarny i wszechobecny na wszystkich uroczystościach państwowych, niezależnie od tego, kto te rządy sprawował. Sekielskiemu wyraźnie chodzi o coś znacznie głębszego, a nie obrażalską politykę. Miejmy nadzieję, że tego typu działania coś jednak zmienią.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu