YouTube

YouTube właśnie mi udostępnił funkcję zapisywania klipów offline na Androidzie

Tomasz Popielarczyk
YouTube właśnie mi udostępnił funkcję zapisywania klipów offline na Androidzie
15

Siedzę właśnie na lotnisku w Bangkoku i zabijam czas mniej lub bardziej ambitnymi filmikami na YouTube. Nic by nie było w tym nadzwyczajnego, gdyby nie dostępność funkcji zapisywania nagrań offline na moim smartfonie. Najwyraźniej w końcu jest ona dostępna dla Polaków. Czemu najwyraźniej? Pozosta...

Siedzę właśnie na lotnisku w Bangkoku i zabijam czas mniej lub bardziej ambitnymi filmikami na YouTube. Nic by nie było w tym nadzwyczajnego, gdyby nie dostępność funkcji zapisywania nagrań offline na moim smartfonie. Najwyraźniej w końcu jest ona dostępna dla Polaków.

Czemu najwyraźniej? Pozostaje kilka niewiadomych. Przede wszystkim funkcja mogła zostać uaktywniona jedynie ze względu na moją lokalizację (Tajlandia). Z drugiej jednak strony interfejs jest całkowicie spolszczony, więc nie wydaje mi się, aby było to uzależnione od kraju.

Dotąd jednak było. Funkcja zapisywania klipów offline zadebiutowała pod koniec 2014 roku. Dotąd jednak nie mogliśmy korzystać z tego w Polsce - a przynajmniej żaden z towarzyszących mi dziennikarzy i blogerów technologicznych nie miał do niej dostępu. Pozostaje mi mieć nadzieję, że wy również.

Jak to działa w praktyce? Pod klipem mamy przycisk w formie ikonki pobierania. Jego kliknięcie wywołuje okienko dialogowe, w którym możemy wybrać, w jakiej jakości pobierzemy dane nagranie. Potem oczywiście, bez połączenia z internetem będziemy go mogli oglądać na naszym urządzeniu.

Z tego, co widzę  opcja nie jest dostępna we wszystkich klipach. Ma to najprawdopodobniej związek z licencjami i prawami autorskimi. Mimo to nie sposób ocenić jej inaczej niż pozytywnie. Szczególnie dobrze sprawdziłaby się w dłuższych formatach, jak chociażby filmach pełnometrażowych, których na YouTube przybywa. Niedawno swoją bibliotekę klasyków udostępniła tutaj wytwórnia Paramount. Niestety nie możemy ich ogląda w Polsce.

Zamiast tego pozostaje się cieszyć rodzimymi inicjatywami, jak np. kanałem studia Kadr. Mam akurat świetną okazję, żeby przetestować to rozwiązanie w praktyce - w samolocie, gdzie przez kilka godzin będziemy offline.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu