Google

YouTube nareszcie daje HTML5 trochę miłości

Gniewomir Świechowski
YouTube nareszcie daje HTML5 trochę miłości
17

Przez ostatni rok, okazyjnie włączając eksperymentalny player YouTube wykonany w HTML5 odnosiłem idiotyczne wrażenie, że Google jako jeden z największych adwokatów standaryzacji sieci traktuje HTML5 na YT jak niekochane, nieplanowane i przypadkowe dziecko. Dziś nareszcie zaczyna się to zmieniać - pl...

Przez ostatni rok, okazyjnie włączając eksperymentalny player YouTube wykonany w HTML5 odnosiłem idiotyczne wrażenie, że Google jako jeden z największych adwokatów standaryzacji sieci traktuje HTML5 na YT jak niekochane, nieplanowane i przypadkowe dziecko. Dziś nareszcie zaczyna się to zmieniać - player HTML5 zaczyna się powoli zbliżać do funkcjonalnie do swojego flashowego starszego braciszka.

Dodano:

  1. Napisy i adnotacje
  2. Kopiowanie kodu osadzenia i adresu url
  3. Fullscreen - dla developerskich wersji FF i Chrome
  4. 480p i 1080p dla wideo w WebM

Do kompletu brakuje... reklam, które jeśli mają być wyświetlone, wymuszają wykorzystanie flashowego playera i - podejrzewam - są głównym powodem, dla którego Google bardzo ostrożnie i powoli rozwija player HTML5, ja nie mogę pozbyć się Flasha, który dla każdego linuksiarza jest prawdziwym przekleństwem.

Od czasu gdy z konieczności więcej siedzę w kodzie, irytują mnie setki komunikatów generowanych na konsoli Java Script przez kod od Google osadzany na stronach. Aby skutecznie zbierać informacje o naszym zachowaniu, wykorzystuje on po prostu dziury w starszych przeglądarkach - nieobecne w większości w nowych, zdolnych do poradzenia sobie z HTML5.

Dlatego Google nie zainwestuje w player HTML5 na YT dopóki nie wymyśli, jak sprząc z nim swój system monitoringu internautów i przynajmniej w części obejść ograniczenia nakładane przez nowe przeglądarki na komunikację z oraz wykonywanie kodu z innych domen. Ograniczenia, które o ironio bolą równie mocno twórców szkodliwego softu umieszczanego na stronach internetowych i gigantów reklamy - takich jak Google. 90% tego co się dzieje podczas odtwarzania wideo z reklamami, nie ma po prostu nic wspólnego z wyświetlanym kontentem.

To, że player HTML5 nareszcie dogania flashową wersję może świadczyć o tym, że Wielki Brat ma już pomysł jak poradzić sobie z zabezpieczeniami przed XSS również w świecie HTML5. Fajnie, nie?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

GoogleReklamawideohtml5