Felietony

Youtube bardzo chce się zmienić

Grzegorz Marczak
Youtube bardzo chce się zmienić
10

Youtubowi zdecydowanie ciąży łatka serwisu z krótkimi śmiesznymi filmami. W czasie kiedy zdobywał internet rozrywkowymi treściami inni zdobywali płacących klientów poprzez treści premium. Wprawdzie według zapowiedzi YT jest już blisko rentowności to jednak zdobywanie pieniędzy to ciągle żmudną walką...

Youtubowi zdecydowanie ciąży łatka serwisu z krótkimi śmiesznymi filmami. W czasie kiedy zdobywał internet rozrywkowymi treściami inni zdobywali płacących klientów poprzez treści premium. Wprawdzie według zapowiedzi YT jest już blisko rentowności to jednak zdobywanie pieniędzy to ciągle żmudną walką i udowadnianiem, że reklama video ma potencjał (można powiedzieć, że właściwie YT buduje ten potencjał).

Nie dziwi więc ostatnio ogłoszona rozbudowa kanałów na które Youtube chce przeznaczyć 100 milionów dolarów (głównie koszty pozyskania treści), tak samo też nie jest zaskoczeniem chyba przedwczesne uruchomienie opcji streamingu live dla partnerów. Wszystko to po aby wejść w zupełnie nową kategorię serwisów video. Nie oznacza to, jednak że Youtube śladem Hulu czy Netflix zacznie pobierać opłaty za treści premium czy też będzie chciał sprzedawać możliwość streamingu.

Youtube jest i będzie największy, jednak przy tak olbrzymim ruchu (jest to 3 największy serwis na świecie o ile się nie mylę) jeszcze wiele zostało do zrobienia jeśli chodzi o video w sieci. Celem serwisu Google jest stać się realną alternatywą dla telewizji (bo to odbiorników jest w stanie dostać się przez Google TV). Stąd też duże inwestycje w pozyskanie treści dla tematycznych kanałów czy też otwarcie na streaming live.

Zwiększając atrakcyjność treści i czas spędzany przez użytkowników w serwisie wzrośnie też potencjał reklamowy YT co jest oczywiście jednym z celów strategicznych dla Google.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

YouTubeGoogle