Po przebrnięciu przez niego, dzięki pomocy nieocenionego translatora Google, wydaje się, że są to w dużej mierze przewidywania napisane przez osobę blisko z Xiaomi współpracującą, a część zrzutów tylko ilustruje omawiane sprawy a nie koniecznie pokazuje prawdziwą wersję interfejsu. Niektóre z nich mogą co prawda pochodzić z wewnętrznych wersji rozwojowych, wspomnianych w tekście, a sugeruję zachować ostrożność w wyrabianiu sobie na ich podstawie ostatecznych ocen.
Autor wspomnianego posta jednocześnie spekuluje, że w związku z niespodziewanie szybkim zakończeniem rozwoju MIUI 11, premiera jego następcy może nastąpić znacznie szybciej niż wskazuje na to tradycyjny kalendarz wydań Xiaomi. Według jego oceny nowa wersja, zapewne w fazie bety powinna zostać zaprezentowana w okolicach kwietnia lub maja.
Zróbmy to jak Apple Android 10
Wygląda na to, że Xiaomi jest kolejnym chińskim producentem, który zamiast poszukać własnej drogi zdecyduje się skopiować sposób nawigacji i komunikowania zmian z iOS. Oznacza to implementacje do MIUI zaszytej już w Androidzie 10 kopii rozwiązania z Cupertino. Pojawi się więc charakterystyczny pasek nawigacji na dole oraz gesty działające identycznie jak w iPhonach.
Zobacz też: MIUI – krótka historia jednej z najlepszych nakładek na Androida
Autor określa prawdopodobieństwo wprowadzenia tego rozwiązania na 100% a dołączone zrzuty, pokazujące także nowy typ animacji systemowych, są opisane jako pochodzące z zamkniętej wersji beta nowego systemu. Znając życie dla konserwatywnych użytkowników pozostanie też, wyglądająca dziś jak ze średniowiecza, opcja z tradycyjnymi przyciskami Androida.
Zarządzanie aplikacjami
Znane z MIUI 11 okno zarządzania multitaskingiem podobno nie przypadło do gustu bardzo dużej grupie użytkowników i deweloperzy zostali zasypani sugestiami zmiany tego rozwiązania. Jednak ze względu na jego kompleksowość i znaczenie dla systemu nie wiadomo czy w MIUI 12 nastąpią jakieś radykalne zmiany. Autor analizy ocenia szanse na 50%.
Nowy wygląda aplikacji Aparat
Znacznie bardziej prawdopodobne jest za to całkowite przeprojektowanie aplikacji do obsługi aparatu. Bazując na rozmowach z ekipę odpowiedzialną za ten element w serwisie społecznościowym Weibo autor sugeruje, że obecnie stosowane rozwiązania, zarówno według użytkowników, jak i samych twórców nie przystają do coraz większej ilości funkcji, czyniąc interfejs nieintuicyjnym i przeładowanym.
Poprawiony Tryb ciemny
MIUI 11 wprowadziło tryb ciemny, ale jego spójność pozostawiała wiele do życzenia. Wersje rozwojowe uzupełniły najpotrzebniejsze braki, jednak dopiero nowa wersja ma posiadać zaawansowany i dopracowany Tryb ciemny. Prawdopodobieństwo jego wprowadzenia w nowej wersji oceniane jest na 90%.
Rozbudowane usługi zdrowotne
Na dziś usługi dotyczące zdrowia są porozrzucane po różnych aplikacjach i brakuje im systemowej integracji i lepszego skomunikowania. To ma się zmienić w nowej wersji i powinno pozwolić zbliżyć się do poziomu jaki prezentują pod tym względem Apple czy Samsung. Wydaje mi się , że może to być dość trudne, biorąc pod uwagę skalę inwestycji i zaplecza naukowego, jakie stoi za sukcesem obu wspomnianych firm.
Zarządzanie prywatnością
Duże zmiany mają dotknąć pięty achillesowej wszystkich Androidów. Xiaomi ma zamiar oddać w ręce użytkownika znacznie więcej uprawnień i jednocześnie zwiększyć jego kontrolę nad uprawnieniami, których żądają od nas poszczególne aplikacje.
Notyfikacje na nowo
Na całkowicie nowy ma zostać zmieniony system notyfikacji. W tej kwestii, jak u wszystkich producentów, trwa ciągła walka o zwiększenie czytelności coraz większej ilości powiadomień. Według insidera pomysł Xiaomi ma polegać na inteligentnym grupowaniu wiadomości, tak aby użytkownik dostawał odpowiednio podzielone paczki powiadomień. Rozwiązanie jest podobno intensywnie testowane i pomimo zauważonych niedoskonałości, znacznie ułatwia zarządzanie powiadomieniami w stosunku do tradycyjnych rozwiązań.
Z innych zmian, które z dużym prawdopodobieństwem mają się pojawić, użytkowników powinien ucieszyć poprawiony i mniej agresywny system odpowiadający za wyświetlanie reklam w systemie. Obecne podejście miało wywołać wiele frustracji u klientów Xiaomi, którzy dali temu wyraz w krytycznych opiniach wysyłanych do firmy.
Podsumowując, według autora tej analizy nowa wersja MIUI powinna być znacznie lepsza niż poprzednik. Dużo zmian powinno poprawić wizualną i logiczną spójność systemu a zmiany w kalendarzu wydań mają na celu poprawę komunikacji z zespołami testującymi nowe funkcje i zmienić sposób ich wprowadzania na bardziej wydajny.
Z mojej osobistej perspektywy wygląda to tak, że wśród producentów telefonów z robocikiem trwa szlifowanie nakładek, które w efekcie coraz bardziej się do siebie upodabniają. Z jednej strony powinno to sprzyjać klientom zmieniającym telefon jednego producenta na drugi, z drugiej strony szkoda, że nikt nie poszukuje zupełnie nowych rozwiązań. Jak widać, decydenci uznali, że nie warto ryzykować i mamy swoisty „koniec ery designu”. Ciekawe czy w najbliższym czasie pojawi się ktoś, kto przełamie ten marazm.
Więcej z kategorii Mobile:
- Motorola Moto G50 - najtańszy obecnie telefon z 5G na rynku
- Skok na kasę twórców gry Quizwanie. Najlepsza alternatywa gry quiz na telefony
- POCO X3 Pro i POCO F3 - moc faktycznie spotkała prędkość [specyfikacja, cena]
- Oppo i OnePlus wkrótce będą jedną marką? Krok po kroku biorą od siebie coraz więcej
- OnePlus 9 - wszystko co o nim wiemy przed premierą