Microsoft

Microsoft reklamuje grę na Xboxa jako zapach. Bo ma zakaz

Konrad Kozłowski
Microsoft reklamuje grę na Xboxa jako zapach. Bo ma zakaz
20

Destiny - gra zmierzająca na PlayStation 4 i Xbox One może być wykorzystywana tylko w materiałach reklamowych konsoli od Sony. Tytuły ekskluzywne i cała ta otoczka wyłączności gier na daną platformę jest nam doskonale znana, ale Microsoft i tak znalazł sposób na obejście zakazu. Destiny dna Xboxa re...

Destiny - gra zmierzająca na PlayStation 4 i Xbox One może być wykorzystywana tylko w materiałach reklamowych konsoli od Sony. Tytuły ekskluzywne i cała ta otoczka wyłączności gier na daną platformę jest nam doskonale znana, ale Microsoft i tak znalazł sposób na obejście zakazu. Destiny dna Xboxa reklamuje jako...

...zapach, kosmetyk. W tym celu utworzona została specjalnia strona internetowa pod adresem: www.destinyfragrance.com. Po odwiedzeniu jej zobaczymy niewielki flakonik z cieczą wewnątrz. Na opakowaniu widnieje napis "Destiny", a poniżej wyraźnie widoczne jest logo Xboxa. W lewej części strony umieszczono hasło "Nowy zapach od Xboxa", a po kliknięciu na przycisk Microsoft tłumaczy całą sytuację:

OKAY, SO HERE'S THE LOWDOWN

Destiny is actually an epic new first-person shooter, available on Xbox. Thing is, we didn’t have permission to run adverts for the game.
So we didn’t.
Thanks for smelling that something was up.
Now get the game and become a legend.

Drugie dno to oczywiście ukryta reklama gry Destiny - pierwszoosobowej strzelanki, nastawionej na eksplorowanie obszernego wirtualnego świata. Oglądając reklamy Sony, także w polskiej telewizji, można odnieść wrażenie, że Destiny jest tytułem dostępnym jedynie na PlayStation, co oczywiście nie jest prawdą. Gra 9 września pojawi się także na Xbox One, lecz o tym w spotach promocyjnych gry nie usłyszymy.

Czy ze strony Sony doczekamy się jakiejś reakcji na tę sytuację? Myślę, że Japończycy powinni w jakiś sposób odpowiedzieć, gdyż Microsoft wyraźnie naigrywa się z uprzywilejowanej pozycji Sony. Jestem ciekaw jak ta sprawa się dalej potoczy, a chyba nawet najwięksi przeciwnicy Xboxa i Microsoftu muszą przyznać, że firmie udało się sprytnie zachować w takich okolicznościach.

Aktualizacja: Microsoft zmienił zawartość strony. Po nowym zapachu ani śladu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu