Google

Ktoś daje się nabierać częściej niż klienci Apple? Okazuje się, że tak

Dawid Pacholczyk
Ktoś daje się nabierać częściej niż klienci Apple? Okazuje się, że tak
13

Internet to miejsce ciągłej walki dobra ze złem. W 2019 roku klienci Apple byli najczęściej atakowaną grupą jeśli chodzi o wszelkiej maści oszustwa. Jednak teraz się to zmieniło. Apple straciło swoje "zaszczytne" pierwsze miejsce.

Aplikacje mobilne, potęga e-commerce, rozwój usług internetowych to idealne pole dla wszelkiej maści oszustów i naciągaczy. Ich techniki robią się coraz bardziej wyrafinowane i często ciężko się połapać co jest prawdą, a co jedynie doskonale przygotowaną mistyfikacją, która ma na celu wyłudzenie od nas pieniędzy czy danych.

W zeszłym roku klienci Apple byli najczęściej wybierani, jeśli chodzi o cel akcji phishingowych czy wyłudzeń mailowych. Wszystko po to, aby dorwać się do ich konta Apple. Jednak fani iPhone’ów i MacBooków stracili pierwsze miejsce. Zgodnie z raportem firmy Check Point spadli oni aż na odległą siódmą lokatę.

Każda dominacja kiedyś się kończy

No dobra, ale to kto w takim razie odebrał super fanom Apple tytuł najczęściej naciąganych na świecie? Okazuje się, że są to ex aequo Google i Amazon. Klienci każdej z tych firm „odpowiadają” za 13% wszystkich prób phishingowych. Niestety jeśli chodzi Apple to strata do dwóch wspomnianych gigantów jest ogromna! Posiadacze sprzętów z nadgryzionym jabłkiem byli narażeni jedynie na ok. 2% tego typu ataków. Tyle przegrać zaledwie w kilka miesięcy! Jak oni mogli do tego dopuścić? Toż to wstyd! Nie po to kupuje się tak drogie sprzęty, żeby złodzieje przestali się interesować!

Zresztą pamiętajmy, że to nie tylko Google i Amazon. Pozostałe firmy, które wyprzedziły Apple w tym wyścigu to WhatsApp, Facebook, Microsoft, Outlook, Netflix. Z kolei za Apple uplasowało się Huawei i PayPal.

Skąd tak dramatyczny spadek?

Zapewne każdy posiadacz sprzętu Apple zachodzi w głowę co się stało. Jak do tego doszło? Czemu złodzieje i oszuści zmienili swój cel? No cóż, wszystkiemu winny koronawirus!

Warto zwrócić uwagę, że zasadniczo wszystkie firmy przed Apple posiadają potężny zbiór usług czy to kierowanych do osób prywatnych czy firm. Amazon dodatkowo odpowiada za blisko 70% handlu w internecie na terenie Stanów Zjednoczonych, który jest obecnie podstawą funkcjonowania w czasie lockdownu.

W tych obszarach odnotowywany jest:

  • Wzrost liczby klientów
  • Wzrost liczby transakcji

A skoro wszystkiego jest więcej to dużo łatwiej ustrzelić nieuważną ofiarę i przejąć jej konto, zdobyć dostęp do danych czy po prostu ukraść pieniądze. Wydaje się więc, że jest to naturalny i bardzo sensowny ruch ze strony oszustów.

Podane przez Check Point dane dotyczą Q2 2020 więc sytuacja może się jeszcze zmienić. Jednak, dopóki funkcjonujemy w takich warunkach jak teraz, pewnie na większe roszady nie ma co liczyć.

Tak więc bądźcie ostrożni, nie klikajcie w każdy link jaki Wam ktoś podrzuci niezależnie czy go znacie czy nie. Obecnie akcje phishingowe potrafią być dopracowane w najmniejszych detalach i naprawdę nie trzeba wiele, aby jednym kliknięciem dać nielimitowany dostęp złodziejom do wielu naszych usług.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu