Ciekawe strony

Wszyscy mamy płacić za informacje w internecie?

Michał Majchrzycki
Wszyscy mamy płacić za informacje w internecie?
36

Piano Media to tylko czubek góry lodowej. Jeżeli myślicie, że w niedalekiej przyszłości nadal będziemy mogli bez większych ograniczeń mieć dostęp do darmowych informacji, szykuje się spore rozczarowanie. Moim zdaniem jest kwestią czasu, kiedy decydenci i właściciele mediów zaczną coraz bardziej kier...

Piano Media to tylko czubek góry lodowej. Jeżeli myślicie, że w niedalekiej przyszłości nadal będziemy mogli bez większych ograniczeń mieć dostęp do darmowych informacji, szykuje się spore rozczarowanie. Moim zdaniem jest kwestią czasu, kiedy decydenci i właściciele mediów zaczną coraz bardziej kierować się w stronę opłat za udostępniane materiały. Aby się o tym przekonać, wystarczy posłuchać np., o czym mówi szef Telewizji Polskiej.

Prezes TVP, Juliusz Braun, udzielił wywiadu dla Money.pl. Rozmowa sama w sobie mało ciekawa, spora jej część to moim zdaniem unikanie odpowiedzi na pytanie o zmiany, jakie szef Telewizji Polskiej wprowadził od czasu objęcia stanowiska. W wywiadzie pojawia się jednak bardzo interesująca, a jednocześnie niepokojąca myśl.

Niech abonament płacą wszyscy.

Tak można streścić słowa Brauna, który uznając, że obecna forma zbierania pieniędzy na telewizję i radio jest nieefektywna proponuje opodatkowanie wszystkich. Znamy dobrze takie pomysły. Francuzi już zastanawiają się nad rozszerzeniem abonamentu także na pecety, w Niemczech podobny system działa już od jakiegoś czasu. Dlaczego zatem nie w Polsce?

Braun jednak idzie jeszcze dalej. Przeczytajcie zresztą sami, co mówi dla Money.pl:

Dziś już nie wiadomo tak naprawdę, co to jest odbiornik telewizyjny. Mamy do czynienia z urządzeniami wielofunkcyjnymi. […] wszyscy korzystamy z mediów, a bez mediów publicznych cały ten sektor byłby chory. Zniknęłyby treści, których nikt inny nie wnosi. Wobec tego, tak jak wszyscy płacimy na publiczna opiekę zdrowotną, tak wszyscy powinni płacić na media publiczne.

A zatem, jeśli dobrze rozumiem, Braun proponuje już nie abonament na telewizję i radio odtwarzane za pomocą różnych urządzeń (telewizor, radioodbiornik, komputer, smartfon itp.). Prezes TVP chciałby, abyśmy wszyscy (podatnicy? Internauci? Może użytkownicy sprzętu audiowizualnego?) płacili za „media publiczne”. Czyli pewnie także za agencje prasowe, część gazet, może jeszcze jakieś inne twory?

No dobrze, a jeżeli nie chcę? Według Brauna nie ma takiej opcji. „Obecnie wszyscy korzystają z mediów” – mówi prezes TVP – „a także pośrednio z unikatowych treści dostarczanych przez media publiczne”. Dalej argumentuje, że to właśnie media publiczne tworzą najbardziej wartościowe materiały, do których potem mamy dostęp. Gdyby nie one, „pozostałaby najtańsza, prymitywna rozrywka.”

Juliusz Braun
Jakiś czas już nie oglądałem telewizji, mam jednak wrażenie, że „najtańsza, prymitywna rozrywka” nie jest specjalnie obca Telewizji Polskiej. Nie uważam też, aby media publiczne były w tak straszliwej sytuacji, aby wszyscy obywatele musieli zrzucać się na ich utrzymanie. Osobiście lubię mieć możliwość wyboru i wcale nie uważam, że dobrym jest przymuszanie do płacenia za informację. Zdaje się, że mamy wolny rynek i możemy decydować, czy wydajemy pieniądze na państwową telewizję, prywatnych nadawców, czy korzystamy z jeszcze innych źródeł.

Obawiam się jednak, że wypowiedź prezesa TVP pokazują coś poważniejszego. Chęć opodatkowania również informacji pojawiających się w internecie. Jak Braun sam przyznaje, widzowie telewizyjnych „Wiadomości” to zwykle 50-latkowie; młodzi szukają informacji w sieci. Jak więc znaleźć sposób, aby również od internautów wyciągnąć pieniądze? Opodatkujmy wszelkie informacje – zdaje się proponować Braun.

Jakkolwiek nie podoba mi się takie podejście myślę, że w najbliższym czasie będziemy mieli więcej tego typu inicjatyw. Kąsek jest zbyt łakomy, aby pozwolić mu przejść koło nosa. Piano Media może być tylko zapowiedzią zmian w internecie. Nie uważam, aby za parę lat kazano nam płacić za każdą wiadomość przeczytaną w sieci. Ale kolejny abonament, kolejny podatek i pieniądze popłyną ciurkiem z kieszeni podatnika.

Grafika: 1, 2

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu